Romet Tool Custom w kolorach marzeń

Indywidualne barwy to motyw stary jak sport. Najlepsi riderzy w Stanach dostawali od swoich sponsorów rowery ozdabiane przez kultową postać w przemyśle – Troya Lee. Dziś Red Bull rozdaje charakterystyczne kaski sponsorowanym przez siebie zawodnikom, żeby z daleka było wiadomo, że to nie są byle leszcze. Nie musicie jednak należeć do ścisłej czołówki enduro czy bić się o złote medale na trasach DH, żeby mieć rower marzeń…

 

 

Pod jednym dachem 

Żeby trafić do „Dreamworkersów”, trzeba odrobić lekcje z topografii Wrocławia. Droga wylotowa na Poznań to jedna z głównych arterii w mieście, pompująca rano i po południu mieszkańców położonych w górze mapy prosto do centrum miasta. Firma mieści się pod jednym dachem z lakiernią samochodową. Zresztą Mikołaj, nasz artysta, nie ogranicza się tylko do malowania rowerów. Kiedy odwiedzamy jego zakład, na stanowisku czeka stary Mercedes W111, zabytek techniki, limuzyna licząca sobie przeszło pół wieku. Nad procesem odnowy niemieckiego pojazdu czuwa właśnie Mikołaj. Rowery, jego pasja, stały się leitmotivem drugiej działalności, projektu „Dreamworkers”. 

 

Podstawą jest pomysł

Wielce prawdopodobne, że jeśli myślicie o unikalnym malowaniu ramy, macie już jakiś pomysł w głowie. Rozbija się on najczęściej o realia, czyli czy dany wzór da się wykonać w założonym budżecie. „Sky is the limit” – górnej granicy cenowej nie ma. Zaawansowane projekty, w stylu Troya Lee, z bardzo szczegółowymi grafikami, cieniowaniem i nakładającymi się kolorami, mogą zabrać od 70 do 80 godzin pracy lakiernika, a jak każda praca specjalistyczna, tak i ta ma swoją cenę. Wstępne szacunki mówią o 1700 zł, zakładając użycie popularnych lakierów. Jeśli kombinujecie z lakierami specjalnymi, typu kameleon czy petrol (tęczowy efekt rozlanej benzyny), dorzućcie jeszcze parę stówek do puli. Różnica między zwykłym a specjalnym lakierem jest zasadnicza – to różnica między 50 a 900 złotych. Każda wycena kalkulowana jest indywidualnie, dlatego bez konsultacji z Mikołajem się nie obędzie. W wariancie najprostszym możecie wysłać ramę i zażyczyć sobie pomalowania jej jednym kolorem, ale czy ktokolwiek angażowałby Rembrandta tylko do malowania ścian w jadalni? Klienci ze szczególnie głębokim (i otwartym) portfelem mogą pokusić się o… nakładanie płatków metalu na powierzchnię ramy. Złoto? Jeśli masz już pozłacanego Veyrona, a tato lubi robić interesy z koncernami naftowymi, to podstawowy problem, czyli cenę, masz z głowy. Technika pozłacania niestety nie daje odporności mechanicznej, ale i ten problem Dreamworkers mają rozwiązać najdalej do przyszłej wiosny.

Demontaż 

Malowanie ramy rowerowej nie różni się technologicznie od malowania samochodu, nie używa się specjalnych farb. Nasz Tool 1 rozpoczął swoją przygodę w serwisie rowerowym, gdzie rozebraliśmy go do gołej ramy. Oznacza to demontaż tłumika, sterów, wszystkich linek i pancerzy oraz oczywiście całego osprzętu. W przypadku fulli można pozostawić je skręcone w całości, czyli wahacz razem z dodatkowymi elementami zawieszenia i przednim trójkątem, jednak dobrze ustalić to wcześniej z Mikołajem. Pierwotnie żółto-czarny Tool da się bardzo łatwo rozkręcić dwoma imbusami, niekiedy jednak potrzeba specjalnych narzędzi do rozkręcania chociażby osi obrotu, jak na przykład kluczy w calowych rozmiarach. Powinniśmy też ściągnąć wszelkie folie ochronne i te naklejki, które nie są pod lakierem. Ściąganie starego lakieru, wbrew pozorom, nie jest rzeczą oczywistą i ten aspekt podlega ocenie lakiernika. Czasem wystarczy potraktować starą farbę chemią, a czasem trzeba sięgnąć po piaskowanie. Co ciekawe, wbrew moim pierwotnym obawom lakier z ram karbonowych można ściągać bez ryzyka uszkodzenia kompozytu. W praktyce nie da się tego zrobić chemicznie, z obawy o zniszczenie struktury żywicy, więc robi się to mechanicznie, poprzez matowienie.

 

Krok po kroku 

Po zatwierdzeniu projektu umawiamy się z Mikołajem na trzytygodniowy termin, co przy ilości i natłoku pracy, jaki miał na początku września, jest i tak terminem optymistycznym (jak się później okazało, osiągalnym). W tak zwanym międzyczasie wpadamy jeszcze raz na Żmigrodzką, aby podejrzeć postęp prac. Trafiamy w momencie, gdy grafiki, wycięte na ploterze, docierają do lakierni, a na ramie widnieje już kolor bazowy. Założyliśmy, że malowanie ma nawiązywać do pierwotnego układu barw, ma się pojawić logo producenta, czyli charakterystyczny pegaz, oraz logo naszego magazynu. Mikołaj zaproponował dwa dodatkowe napisy, w tym informację, że rama została pomalowana przez Dreamworkers! To w końcu nasz wspólny projekt! Kolor napisów miał współgrać z grafikami na najbardziej pstrokatych komponentach, które finalnie znalazły się w Custom Toolu – amortyzatorach Fox Racing – 36 i Float X, oba z rocznika 2017, czyli z przyszłości. Oba w wariancie Factory, czyli z ciemnozłotymi powłokami Kashima.

Unikalne malowanie ma jeszcze jedną zaletę – ręcznie nakładany lakier jest nie tylko grubszy od nakładanego przemysłowo, ma też zwykle podwyższoną odporność na zarysowania. Te dwie cechy razem sprawiają, że obicia od kamieni i rysy powstałe w czasie transportu (kto musiał wozić rower wyciągiem, wie, gdzie leży problem), są mniejsze i zarazem łatwiej usuwalne. Taką powłokę łatwiej się też domywa – wystarczy woda, najlepiej ciepła, oraz zwykłe kosmetyki do pielęgnacji rowerów.

 

Nowy Romet rozpoczyna nowe życie, przeistaczając się ze standardowego, liniowego Toola 1 w jedynego w swoim rodzaju, odchudzonego i turbodoładowanego customowego pogromcę technicznych, stromo nachylonych szlaków. Stary  Mercedes jeszcze czeka na swoje ponowne narodziny i dni chwały, które dla Toola właśnie nadeszły. O rowerze przeczytacie w numerze 1-2/17 BIKE, do kupienia m.in. tutaj.

 

W nowej szacie graficznej Toola występują ciemny granat oraz czerń, skontrastowane z pomarańczowymi napisami, logotypami zaangażowanych stron: Rometu, Bike’a i Dreamworkers. Wprawne oko dopatrzy się dodatkowych akcentów w głównych grafikach, cytatu z jednego z naszych artykułów.

 

Informacje o autorze

Autor tekstu: Łukasz Kopaczyński

Zdjęcia: Łukasz Kopaczyński

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Podobne artykuły

Instagram bike

Reklama

Wideo

Popularne

Translate »