Może Warszawa nie leży nad morzem, ani koło gór, ale za to piasków wokół ma pod dostatkiem. Nie przeszkadza to w budowaniu fajnych miejsc do jazdy na rowerze, a my z gospodarską wizytą udaliśmy się do jednego z nich. Tuż pod Piasecznem, w Zalesiu Górnym, czeka na was Super Mario XC Singletrack!
![](https://magazynbike.pl/wp-content/uploads/2024/04/DSC04512-848x565.jpg)
Tak, wiemy, że Piaseczno, a tym bardziej Zalesie to nie sama stolica, ale patrząc z perspektywy przybysza z prowincji cała aglomeracja zlewa się w jedną magmę, niekiedy tylko poprzetykaną zielenią. Kierunek południowy, w stronę Góry Kalwarii, to jeden z tych wyjątków, nic więc dziwnego, że są tacy, którzy chcą tam mieszkać. A już samo Zalesie, gdy tylko zawitaliśmy w okolice stawów w Żabińcu, wydaje się prawdziwym rajem! Okoliczne Wzgórza Chojnowskie jak żywe przypominają nadmorskie wydmy, podobna jest też roślinność.
![](https://magazynbike.pl/wp-content/uploads/2024/04/Zrzut-ekranu-2024-04-8-o-15.06.50-848x489.jpg)
Pewnie latem przeklina się okoliczne piaski, ale wiosną, gdy się tu wybraliśmy, było przepięknie! Faktem jest, że sprawdzając fakty dowiedzieliśmy się, że np. z Ursynowa ludzie przyjeżdżają na trasę Super Mario XC na rowerach, by po prostu potrenować. My akurat tym razem dotarliśmy z Góry Kalwarii i… Kawiarni. Jak nie liczyć, Piaseczno i Zalesie Górne są z Warszawy blisko, co tylko podnosi atrakcyjność miejscóweczki.
![](https://magazynbike.pl/wp-content/uploads/2024/04/DSC04514-848x565.jpg)
![](https://magazynbike.pl/wp-content/uploads/2024/04/DSC04517-848x565.jpg)
A ta to dwie zgrabne pętelki wytyczone w terenie, tak by maksymalnie go wykorzystać. Są pokręcone tak, że… najlepiej zobaczyć to na mapce. Pętle są dwie, w sumie liczą ok. 3,5 kilometra, niedaleko są wspomniane stawy, Super Mario XC Singletrack bez problemu znajdziecie też na mapie google tutaj.
![](https://magazynbike.pl/wp-content/uploads/2024/04/DSC04530-848x565.jpg)
![](https://magazynbike.pl/wp-content/uploads/2024/04/DSC04544-848x565.jpg)
W sieci znaleźliśmy ślady istnienia tu tras XC co najmniej 4 lata temu, ale te obecne mają już charakter oficjalny i istnieją dzięki wsparciu miejscowego GOSIRu i Kolarskiego Klubu Sportowego Bicykl Piaseczno.
![](https://magazynbike.pl/wp-content/uploads/2024/04/DSC04580-848x565.jpg)
![](https://magazynbike.pl/wp-content/uploads/2024/04/DSC04587-848x565.jpg)
W większości mają charakter naturalnych ścieżek, tylko momentami podłoże wzmocniono, ale postarano się o oznakowanie oraz dodatkowe przeszkody. Oczywiście najbardziej efektowne są wielkie bandy!
![](https://magazynbike.pl/wp-content/uploads/2024/04/DSC04588-Enhanced-NR-848x565.jpg)
![](https://magazynbike.pl/wp-content/uploads/2024/04/DSC04598-Enhanced-NR-848x565.jpg)
Poza tym na trasie są miejsca, gdzie są alternatywne możliwości przejazdu – albo po takich pryzmach drewna, albo dookoła – kto co lubi!
![](https://magazynbike.pl/wp-content/uploads/2024/04/DSC04573-Enhanced-NR-848x565.jpg)
W sumie przyznać trzeba, że ograniczone możliwości terenowe wykorzystano naprawdę fajnie, a jazda to czysta przyjemność – szczególnie w wyścigowym tempie.
Już 19 maja odbędą się tam pierwsze zawody XC – Puchar Piaseczna XC, będzie więc opcja się sprawdzić, tudzież samą miejscóweczkę.
A po przejechaniu na rowerze CX powiem tylko, że i zawody przełajowe w tym miejscu to byłby super pomysł!
Wyczynowi kolarze z Piaseczna tj. Olimpic Piaseczno i LUKS Trójka Piaseczno, trenowali i trenują tam do przeszło 20lat…Na tych rundach odbywały się swego czasu nawet wyścigi kolarskie przełajowe organizowane przez LUKS Trójka Piaseczno.
Dobrze wiedzieć! W sieci udało się znaleźć informacje o istniejących trasach maksymalnie 4 lata wstecz. W każdym razie super, że całość zalegalizowano.