Dawno, dawno temu... OK, gdzieś tak na przełomie lat 90-tych i tysięcznych. To wówczas po raz mniej więcej przedostatni startowałem regularnie w wyścigach XC....
Dlaczego? Bo wydaje mi się, że moje perypetie powracania do formy mogą przydać się innym. Ponadto mam wrażenie, że pisząc o postępach rzadziej, sprawiam,...