Jak powstają nasze materiały? Zazwyczaj całkiem zwyczajnie, najpierw się długo czeka – szczególnie w dzisiejszych czasach. Następnie przychodzi rower czy cokolwiek innego do testu, używa się go, robi zdjęcia lub film, w końcu pisze i publikuje. I gotowe. Są jednak takie imprezy, gdzie wszystko odbywa się w przyspieszonym tempie.
Bike Connection Agency
Seria wyjątkowych eventów dla mediów została powołana do życia przez dwóch przyjaciół – Simona Cittati i Giulio Neri – którzy wspólnie prowadzą firmę Bike Connection Agency. Jak widać choćby po samej nazwie, powstała ona po to by łączyć ludzi z tzw. branży. Zasada działania jest prosta – w jednym miejscu spotykają się przedstawiciele producentów oraz dziennikarze. Pierwsza impreza odbyła się w 2018 roku, uczestniczyłem w niemal wszystkich edycjach. Zwykle są to trzy dni, ułożone w identyczny sposób. Po porannych spotkaniach, zwykle są to trzy-cztery firmy, za każdym razem są to indywidualne rozmowy, podczas których rozmawia się o nowych produktach i krótkim posiłku, do wieczora jest czas na testy. Do dyspozycji mamy rowery, o których przed chwilą rozmawialiśmy, albo komponenty zamontowane w sprzęcie, czy też ciuchy. W każdej chwili można dopytać o dodatkowe detale techniczne. Zawsze imprezy organizowane są w miejscu, gdzie testowanie sprzętu jest łatwe. Jak to wygląda w szczegółach? Zobaczcie na zdjęciach.
Wszyscy zjeżdżają się w przeddzień właściwego eventu, na dzień dobry jest spotkanie organizacyjne. Tym razem było w sumie ok. 70 osób z mediów i firmProgram i podstawy organizacyjne prezentowane są osobiście przez Simona i Giulio Podobny plan mamy też oczywiście w skrzynkach mailowychPo części organizacyjnej w końcu można coś zjeść – i pogadać!Naszym gospodarzem była agroturystyka Tenuta il Cicalino w Massa MaritimaPoniżej widać budynki „agroturystyki”, powyżej tereny „expo”, gdzie mieściły się same firmy ze sprzętem testowymTłoku nie było – na miejscu zjawiło się w sumie 8 różnych firmNastępnie wybierało się sprzęt, który chciało się testować – tu nowe Spectrale 125 Canyona – w odpowiednim rozmiarzeI już można było jechać – jak kolega odpalający sprzęt na stoisku Goodyear’aZa transport na górę odpowiadały shuttle z Bike Service Massa MarittimaKilka różnych samochodów zdecydowanie ułatwia dostanie się na szczyt Monte ArsentiTransport wygląda mniej więcej tak!Oczywiście kolegom z Bike Service wypada pomóc w rozładunkuTym bardziej że tuż obok czeka chatka, gdzie zawsze można zajrzeć, jeśli człowiek zgłodnieje, a którą prowadząKomu komu, bo czeka kolejna runda?Przy chatce, przy ognisku, często koczują fotografowie czekający na kolejną sesjęZ chatki trzeba jeszcze wdrapać się kilkaset metrów do właściwego początku tras na szczycieNa szczycie czeka wiele opcji, stąd startuje 95% tras – tu łatwa El Nino
Trasy wyglądają mniej więcej tak, w dodatku są rozgałęzienia do wyboruŁatwo się zgubić 😉Na szczycie spotyka się innych kolegów i fotografów, tu uchwycona dyskusja o nowym Arc8Jeśli akurat ktoś ma ochotę na powtórki, najłatwiej jest wrócić do fotografa z buta!Oczywiście na bieżąco można sprawdzić efekty pracyObok zdjęć robi się też filmy – tu autor tego tekstu z jeszcze nieujawnionym elektrykiem Canyona – premiera wkrótce!Jeździ się, póki cokolwiek widać…Zawsze jest czas na wymianę doświadczeń, choćby z Marco Fontaną Oczywiście nie zapominamy o izotonikach!Ostatni na szczycie mają prawdziwą ucztę – zachód słońca nad ToskaniąA z tyłu, na morzu, majaczy Elba!Wieczór to już tylko regeneracje – jedzenie i gadanie!
I tak przez trzy dni! Tym razem na miejscu testowaliśmy sprzęt Canyona, Goodyear’a, Kendy, ARC8, Syncrosa, Pirelli, Fulcruma, Lazera i Shimano. Rowerów, w których je zamontowano, było więcej, m.in. Scott i Cannondale. Więcej oblatanych premier wkrótce!
Czy koszmarna pogoda majowy weekend zepsuła widowisko? Na pewno utrudniła kibicowanie. Tym niemniej Szczyrk i Bielsko-Biała znów zdały egzamin. Były tłumy, świetne ściganie, zwycięstwo...
Czy rower może być jak płótno? BMC właśnie udowadnia, że tak. VAR0 to nowy pomysł szwajcarskiego producenta na personalizację rowerów – i nie chodzi...
Nowa odsłona Cannondale Moterra Carbon LT to sprzęt, który nie bierze jeńców. Maszyna gotowa na wszystko, co ostre, szybkie i techniczne – od alpejskich...
Srebrna Góra znów zabrzmi rytmem rowerowego enduro! 31 maja i 1 czerwca Gmina Stoszowice ponownie stanie się areną rywalizacji w ramach Bosch Enduro MTB...