Test: Kellys Gibon 70 z genem agresji

W Gibonie (rower pierwotnie miał się nazywać Mobster, ale nazwę zmieniono) szerokie na 2,8 cala opony nie rzucają się z zębami na obserwatora, jak ma to miejsce w fatbike’ach. Dzięki temu rower na pierwszy rzut oka nie onieśmiela, wygląda prawie jak klasyczny hardtail, ma jednak gen agresji, który w jakiś magiczny sposób można uwolnić. Niska w przekroku rama, w rozmiarze S, ma zaledwie 415 mm wysokości, co czyni go ostro skręcającym MTB oferującym wyprostowaną, zorientowaną na stabilność na zjazdach pozycję. Obydwa koła, z racji swoich rozmiarów i typu, wymagają piast Boost (przynajmmniej teoretycznie). To już nie jest kolejny niepotrzebny standard i tylko patrzeć, jak kolejne generacje rowerów all mountain będą miały Boosty w standardzie. Ponieważ nie jest to fatbike, Gibonem pedałuje się komfortowo, bez wrażenia jazdy na koniu. Niestety, w ślad za szerokością samego roweru nie poszedł kokpit – wąska kierownica i zbyt długi mostek nawiązują bardziej do przeszłości Gibonów, kiedyś było to czyste XC. 690 mm kierownicy – odczuwalnie za mało. Może to wynikać z rozmiaru testowanego roweru, jednak nawet w S lepsza byłaby kierownica szeroka na co najmniej 730 mm. Na szczęście jest to rzecz podlegająca stosunkowo prostej i niedrogiej wymianie. Długość mostka nie powinna być wtedy problemem – dobra pozycja na podjazdy, wystarczająca dźwignia z długiej kierownicy do okiełznania podwyższonej przyczepności przedniego koła i mamy przepis na prawidłowe, przewidywalne sterowanie.

 

Na szczęście dla Gibona to koniec minusów. Reszta może dać tylko powody do radości. Grupa Shimano SLX działa lepiej niż kiedykolwiek. Jednorzędowy napęd 1×11 obsługuje przerzutka ze sprzęgłem. Do tego tarczówki SLX, w naszej opinii są nawet lepsze niż aktualne Deore XT. Świetnie pracujący Rock Shox Revelation oferuje skok oszczędnie, co świetnie działa w zestawieniu z amortyzacją opon. Jeśli pamiętacie zjazdowe opony 26 cali o szerokości 2,7-3 cali, takie sprzed dekady, to… je pamiętacie. Nowe opony Schwalbe Nobby Nic, chociaż mają identyczną szerokość, w standardzie 27,5 są lżejsze niż tamte gumowe potwory, mają olbrzymie zapasy przyczepności i na szerokich wewnętrznie na 38 mm obręczach przyjmują zaokrąglony profil. Każde wejście w zakręt i próba przekroczenia ich granic jest wyraźnie wyczuwalna i właśnie dlatego Kellys świetnie pomoże tym, którzy na szlakach boją się puścić hamulce i poszukać nowych wrażeń. W osiągnięciu pełni szlakowej przydatności może jeszcze zabraknąć regulowanej sztycy, która w dzisiejszych czasach staje się oczywistością na miarę hamulców tarczowych. W ramie nie ma otworów dla sztyc zintegrowanych, dlatego przed zakupem powinniśmy szukać tych z zewnętrznym prowadzeniem przewodu sterującego.

Kategoria hardtaili Plus to szybko powiększająca się rodzina, licząca sobie nie więcej niż dwa sezony. W trzeci Kellys wchodzi na grubo z Gibonem 70 – opanowanym, świetnie wyposażonym sztywniakiem na szlaki i single, z kokpitem do poprawki. Ci, którzy patrzą na wagę, powinni pokusić się o wyrzucenie dętek i przejście na system tubeless. Zysk wagowy wyniesie ok. 400 gramów i to w miejscu, w którym daje największe efekty.

 

Materiał/rozmiar: aluminium, S (415 mm), M, L

Cena: 6699 zł

Masa bez pedałów: 13,7 kg

Widelec: Rock Shox Revelation RL, oś 15×110 mm Boost

Korba/napęd: Shimano SLX, 1×11

Przełożenia/szerokość kierownicy: 30, 11-42/690 mm

Hamulce/rozmiar tarczy: Shimano SLX /180/180 mm

Koła: KLS Bender 27.5 Plus 15×110 mm/12×148 mm, opony Schwalbe Nobby Nic Evo Trail Star 27,5×2,8

 

 

Szerokie na 2,8 cala opony Nobby Nic w naszym teście opon (Bike 10/2016) uzyskały bardzo dobrą ocenę. W tym teście potwierdziły swoją klasę.

 

 

Grupa SLX zdominowała listę części Mobstera. To, nomen omen, wyszło mu na plus.

 

 

Szerokie opony, ale niezbyt szeroka kierownica.

 

Tutaj znajdziecie naszą prezentację tego modelu.

Informacje o autorze

Autor tekstu: Łukasz Kopaczyński

Zdjęcia: Łukasz Kopaczyński

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Podobne artykuły

Instagram bike

Reklama

Wideo

Popularne

Translate »