Nowa wersja roweru enduro ma być o 33% mocniejsza za sprawą silnika SL 1.2. Zmiany przypominają te, które dokonano w modelu Turbo Levo SL. Bez zmian sprzęt oferowany będzie w trzech wariantach wyposażenia, od modelu Comp za 33 700 zł po S-Worksa za 65 700 zł.
Zmodernizowany silnik
Nowy Kenevo SL 2 wykorzystuje najnowszy silnik SL 1.2 firmy Specialized, który jak podaje firma ma moc 320 W, dla przypomnienia poprzedni miał 240 W. Specialized twierdzi również, że nowy silnik wytwarza o 43 procent większy moment obrotowy, który miał wzrosnąć z 35 Nm do 50 Nm. Warto przy tym wspomnieć, że producentem silnika nadal jest Mahle.
Kenevo nadal korzysta z tego samego akumulatora SL1-320 320 Wh, co Kenevo SL poprzedniej generacji. Firma podaje, że umożliwia to do 5 godzin jazdy w trybie Eco. Bez zmian dostępny jest też powiększacz zasięgu o pojemności 160 Wh.
Nie zmieniła się obsługa roweru, wyświetlacz nadal umieszczony jest na rurze górnej, oczywiście silnik można customizować za pomocą appki.
W samej ramie zmiany są minimalne. Kenevo SL 2 wykorzystuje w ramie ten sam kompozyt węglowy FACT 11m, co poprzedni Kenevo SL. Specialized twierdzi, że model S-Works waży w rozmiarze S4 19,06 kg – dla przypomnienia S4 to mniej więcej L u innych producentów. Zewnętrznie rower bardzo przypomina wersję poprzednią, włącznie z prowadzeniem przewodów. Rower bez zmian też ma 170 mm skoku z przodu i z tyłu i geometrię zaczerpniętą z modelu Enduro Speca.
Nie zabrakło też detali ułatwiających życie, jak multitol w rurze sterowej Swat CC. Nie zabrakło też osłon karbonowej ramy we wrażliwych miejscach i pod silnikime.
Geometria nowego Kenevo SL pozostaje w dużej mierze niezmieniona w stosunku do poprzedniego modelu. Tym samym dostajemy kąt główki ramy 63,5 stopnia i kąt rury podsiodłowej 76 stopni. Reach (zasięg) wynosi 485 mm dla ramy w rozmiarze S4 w pozycji neutralnej geometrii. Rower nadal ma opcję zmian geometrii w postaci ustawionych pod kątem misek sterów i flip chipów umieszczonych w tylnych zawiasach.
Zobacz także
