Twórcy twierdzą, że opatentowany element ma podnosić komfort jazdy, ale też jej efektywność. Podobno „spur”, czyli ostroga, wspiera miednicę niczym oparcie, co ma dać wspomniane efekty.
![](https://magazynbike.pl/wp-content/uploads/2023/11/08ec71_99dd100423aa474e8ad9602890b94758mv2-848x565.png)
Za produktem stoi brytyjska firma, która twierdzi, że to kolejna rewolucja w konstrukcji siodeł. Co więcej, podobno badania przeprowadzone przez Anglia Ruskin University potwierdzają, że te twierdzenia o podnoszeniu komfortu nie są bezpodstawne. Pierwsze dostawy SaddleSpur, bo tak brzmi pełna nazwa, mają nastąpić już pod koniec tego miesiąca, a cena w przedsprzedaży wynosi 135 funtów. Zainteresowani? Siodło możecie zamówić tutaj – saddlespur.com/product-page/saddlespur
![](https://magazynbike.pl/wp-content/uploads/2023/11/08ec71_49ee03753eec4fc089262b8a1703a9c7mv2-848x573.png)
Siodło jest dostępne tylko w jednej szerokości 130 mm, ma pasować zarówno mężczyznom, jak i kobietom, oparte jest na stelażu ze aluminiowych prętów. Siodło ma ważyć 310 gramów.
![](https://magazynbike.pl/wp-content/uploads/2023/11/08ec71_51129ac75af248c78adc82bcbee40d08mv2-848x565.png)
SaddleSpur twierdzi, że przygotowano „platformę umożliwiającą skupienie energii na ulepszonych wrażeniach z jazdy na rowerze”. Siodło było też przedmiotem studiów. Naukowcy z Cambridge Centre for Sport & Exercise Sciences z Anglia Ruskin University przetestowali działanie siodełka na 16 uczestnikach. W próbie w jeździe na czas na dystansie 10 km porównano działanie standardowego siodła i SaddleSpur, z tym drugim byli przeciętnie 14 sekund szybsi. W podsumowaniu badania wyniki określono jako „obiecujące”. Szczegóły badania znajdziecie tutaj.
Czy dzisiaj jest prima aprilis?
Nie!