Test LIV EMBOLDEN 2 świetna propozycja na ścieżki

Krótko – od pierwszej jazdy Liv Embolden okazał się być absolutnym hitem, a jego możliwości są naprawdę zaskakujące, biorąc pod uwagę jego skromną cenę. Testowany przez nas Embolden nosi oznaczenie 2, a jego cena wynosi 9999 złotych.

Dla przypomnienia, tak pisaliśmy w pierwszych wrażeniach z jazdy: „Zawieszenie jest płynne i skuteczne, a elastyczne opony bezdętkowe o dużej objętości oferują mnóstwo przyczepności. W połączeniu ze sztycą teleskopową i nowoczesną geometrią ramy, Embolden zapewnia pewną pozycję jazdy i dużą stabilność podczas pokonywania przeszkód w terenie. Embolden ożywa na ścieżkach i lubi flow, łatwo się nim manewruje. Dla tych, którzy chcą rozwijać swoje umiejętności i poszerzać repertuar, jest to pakiet, który oferuje mnóstwo możliwości.” Pełną zaś prezentacją i bogatą galerię zdjęć roweru znajdziecie pod tym linkiem.

Po naszych standardowych szlakach i sprawdzonych pętlach we Wrocławiu, w tym przede wszystkim ścieżkach Lasku Osobowickiego, LIVa zabraliśmy na trasę Bike Maratonu w Miękini, którą wcześniej sprawdziliśmy na gravelach. Wcześniejszy eksperyment był o tyle udany, że dotarliśmy na sztywnych rowerach do mety, ale jednocześnie wybitnie pokazał, że Bike Maraton nieprzypadkowo ma w nazwie „BIKE” – pozornie płaska okolica dała nam solidnie w kość! W tygodniu po starcie zabraliśmy więc na najciekawsze fragmenty trasy, czyli przede wszystkim singielki koło Brzezinki Średzkiej, czyli w Starej Cegielni. To tu robiliśmy też zdjęcia. Teren jest wybitnie urozmaicony, wybitnie nadaje się do testowania sprzętu.

Pozycja

Centralna pozycja za kierownicą jest zrelaksowana i niewymagająca, nie trzeba wykonywać ćwiczeń jogi, aby dosięgnąć uchwytów. Komfort ten obejmuje również miękkie zawieszenie, które pozwala rowerowi Embolden pięknie pokonywać nierówności w trudnym terenie. Duże 29-calowe koła i opony o dużej objętości zapewniają doskonałą trakcję i stabilność. Wysoki przód sprawia, że łatwiej pokonuje się przeszkody.

Pożeranie zjazdów i pokonywanie zakrętów

Nie ma wątpliwości, że Embolden uwielbia zjeżdżać po technicznych singlach. Sztyca teleskopowa jest przy tym absolutnym przebojem, pozwalając na odsunięcie siodła w dół, dzięki czemu można przesunąć masę ciała podczas dropów i stromych zjazdów.

Rozstaw osi jest duży, a kąt główki 67º trafia w dobry punkt. Nie jest na tyle wypłaszczony, aby pokonywanie zakrętów na płaskich trasach było uciążliwe, ale wyrzuca przednie koło wystarczająco daleko, aby zminimalizować ryzyko przelecenia przez kierownicę na zjazdach. Dzięki niskiemu środkowi ciężkości i elastycznemu zawieszeniu, Embolden zapewnia doskonałą stabilność.

Opony Maxxis Forekaster to mocna strona roweru, tym bardziej, że od razu są bezdętkowe

Oczywiście rower o większym skoku, taki jak Intrigue, oferuje większy margines błędu na bardziej stromych i nierównych trasach, ale Embolden dobrze radzi sobie z utrzymaniem kontroli w trudnym technicznym terenie. A fakt, że nie jest to duży rower (także pod względem skoków), oznacza, że jazda po płynnych, zwrotnych zakrętach – zarówno w górę, jak i w dół – daje mnóstwo frajdy.

Opony Maxxis Forekasters zapewniają niski opór toczenia i dużą objętość, dzięki czemu mają bardzo dobrą przyczepność na zakrętach. Opony z łatwością pokonują kamienie i nierówności, zachowując przyczepność i utrzymując koła w kontakcie z podłożem. Na krętych singlach duża przyczepność oznaczała, że można było póżniej hamować, coraz bardziej przechylając rower.

LIV EMBOLDEN 2 w rozmiarze S, z ustawieniem siodła na wysokości 68 cm

Słabsze strony roweru

Ważący 14,36 kg Liv Embolden 2 jest ciężki, zwłaszcza w porównaniu z rowerami typu klasyczny sztywniak. To konsekwencja niewygórowanej – w szczególności jak na fulla – ceny.

Na szlaku waga, w połączeniu z dużym rozstawem osi, utrudnia podnoszenie przedniego koła, szczególnie wtedy, gdy się tego naprawdę chce. Przy większych prędkościach odchylenie się do tyłu i podniesienie przodu, aby wykonać manewr np. przeskoku przez kałużę, jest łatwe. Ale na wolniejszych i bardziej technicznych odcinkach, na przykład na zakręcie z kłodą, nad którą trzeba przód podnieść, wydaje się to trudniejsze. Tu konieczne jest wykorzystanie kompresji zawieszenia do odbicia.

Tłumik powietrzny SR Suntour nie ma niestety opcji blokady

Wspominając o zawieszeniu – tylny amortyzator ma tendencję do dość mocnego podskakiwania na podjazdach, zwłaszcza podczas jazdy na stojąco. Finalnie podnieśliśmy z tyłu ciśnienie o dodatkowe 10 psi, co bardzo pomogło, ale miło byłoby zobaczyć blokadę, taką samą jak w widelcu. Skręcanie tłumienia nie pomaga, usypiając zawieszenie.

Taką blokadę ma za to amortyzator przedni Crest

W porównaniu z hardtailami aktywne zawieszenie Emboldena wymaga więcej energii podczas pedałowania po drodze i gładkich, szutrowych ścieżkach. Bujanie zawieszenia i ogólna masa stają się jeszcze bardziej odczuwalne na dłuższych podjazdach, podczas których trzeba utrzymywać tempo, aby nie spalić zbyt wiele energii. Z pewnością nie jest to sprinter, ale raczej krążownik, który woli, by prowadzący pozostał w pozycji siedzącej i kręcił pedałami. Na szczęście oferuje przyzwoite przełożenie dzięki zębatce 30 z w korbie i kasecie 11-46 z. Kąt podsiodłowy 76°, który jest o jeden stopień bardziej stromy niż w „męskim” Giancie Stance, zapewnia wygodną i stabilną pozycję podczas pedałowania.

Aktywne zawieszenie i przyczepna guma zapewniają przydatną trakcję na nierównych podjazdach, a płynne i lekkie prowadzenie pozwala dłużej pozostać w pozycji siedzącej. Jeśli tylko podejdziesz do sprawy spokojnie, Embolden jest bardzo kompetentnym partnerem do technicznej wspinaczki. Drobna uwaga na marginesie – warto obniżyć przy tym przód, usuwając podkładki spod mostka, to ułatwia dociśnięcie przedniego koła!

Wyposażenie

Jako kompletny pakiet, Liv Embolden 2 reprezentuje imponująco dobry stosunek jakości do ceny, z zawieszeniem powietrznym, sztycą teleskopową i kołami bezdętkowymi jako najważniejszymi elementami.

10-biegowy napęd Shimano Deore również spisał się dobrze, zapewniając płynną zmianę przełożeń pomimo dużych skoków pomiędzy niektórymi zębatkami kasety. Nawet jeśli te skoki są większe niż w napędach z większą ilością biegów nie przeszkadzają w użytkowaniu.

Damskie siodełko LIV rozpieszcza wygodą

Byliśmy również mile zaskoczeni tanimi hydraulicznymi hamulcami tarczowymi Shimano, które po kilku pierwszych jazdach i dotarciu zapewniły solidne wyczucie i stałą skuteczność hamowania (nawet jeśli nie są mocne). Dźwignie są jednak dość długie, co jest dobre, jeśli do hamowania używa się dwóch palców. Jednocześnie ta długość ułatwia solidne naciśnięcie.

Rama Emboldena jest naprawdę dobrze wykończona. Pancerze i przewód tylnego hamulca są poprowadzone wewnętrznie przez rurę dolną, co minimalizuje bałagan i miło jest zobaczyć te same porty na przewody, które można znaleźć w nowych Trance 29 i Trance X. Prosta konstrukcja zawieszenia i sztywne osie pasują do estetycznego wygląd, a fakt, że rama i widelec są zaprojektowane w oparciu o nowoczesny standard piast Boost, oznacza, że istnieje możliwości, żeby zmienić koła na lżejsze.

Podsumowanie testu

Nowy Liv Embolden to nie tylko świetny rower ścieżkowy za rozsądną cenę, to po prostu udany rower w ogóle.

Zawieszenie pracuje płynnie i jest skuteczne, a elastyczne opony bezdętkowe o dużej objętości oferują mnóstwo przyczepności. W połączeniu ze sztycą teleskopową i nowoczesną geometrią ramy, Embolden zapewnia pewną pozycję jazdy i dużą stabilność podczas pokonywania ścieżek.

Byłoby miło zobaczyć blokadę tylnego amortyzatora, ponieważ Embolden lubi bujać na podjazdach. W połączeniu z dużą masą, nie jest to rower, który wybralibyśmy do jazdy wyłącznie po płaskim i gładkich ścieżkach. W tym celu lepiej wybrać sztywniaka lub Pique LIVa o krótszym skoku.

Embolden ożywa na trasach flow i w technicznym terenie. Dla fanek MTB, którzy chcą rozwijać swoje umiejętności i poszerzać repertuar jazdy, jest to pakiet, który oferuje mnóstwo możliwości.

Więcej informacji o modelu znajdziecie na liv-cycling.com

Zobacz także

Informacje o autorze

Autor tekstu: Grzegorz Radziwonowski, testowała Katarzyna Szlezak

Zdjęcia: Grzegorz Radziwonowski

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Podobne artykuły

Instagram bike

Reklama

Wideo

Popularne

Translate »