Nowy Trek Velocis MIPS oraz szybki Ballista MIPS niczym pisanka na Wielkanoc

Każda i każdy z nas wie, że nawet najzwyklejszy, atestowany kask jest lepszy niż brak kasku. Nie wyobrażamy sobie wyjścia na rower, nawet by pojechać po tzw. bułki bez ochrony głowy. Zapaleni rowerzyści nierzadko mają po kilka kasków, dopasowanych do dyscyplin kolarstwa, które uprawiają. Po co zatem producenci tworzą kolejne, ulepszone modele kasków? Aby jeździło się nam w nich przyjemniej oraz bezpieczniej, i nikomu nie wpadło do głowy zostawiać ich w domu z byle powodu.

Kilka dni temu Trek zaprezentował najnowszą wersję swoich dwóch, najszybszych kasków: Ballista i Velocis, które powstały dzięki zaangażowaniu zawodników teamu Trek-Segafredo. Efektem tej kooperacji, są kaski lżejsze, bardziej opływowe i lepiej przewiewne, które już w tym sezonie można było zobaczyć na głowach zawodników stających na podiach.

Trek Ballista MIPS

Nowa generacja modelu Ballista, to najbardziej aerodynamiczna ochrona głowy w ofercie Treka. Kształtem przypomina jajko… dobra, głupie żarty na bok 😉 Przez 1,5 roku inżynierowie amerykańskiej marki stworzyli 50 prototypów, które były wstępnie przetestowane metodą CFD, a następnie dopracowane podczas kilku intensywnych sesji w tunelu aerodynamicznym. Owocem tej ciężkiej pracy jest kask, który oszczędza ponad 5W (w stosunku do poprzedniej wersji) podczas niespełna dziesięciosekundowego sprintu do mety, co przekłada się na pół długości roweru; bardziej przewiewny i komfortowy, dzięki zastosowaniu technologii MIPS Air oraz systemu dopasowania BOA z jedną żyłką oraz lżejszy. Nowy Ballista ma ścięty przód, by poprawić widoczność podczas jazdy w pełnym złożeniu oraz charakterystyczne przetłoczenie przez całą szerokość, mniej więcej w połowie długości – rozwiązanie zaczerpnięte z aeronautyki, powodujące powstanie niewielkich turbulencji, co z kolei powoduje poprawienie linearnego przepływu powietrza po przedłużonym ogonie. W dyscyplinach takich jak triatlon czy jazda czasowa, ale również podczas sprintów na ostatnich metrach etapu, gdzie priorytetem jest prędkość, jedynym logicznym wyborem jest nowy Kask Trek Ballista MIPS.

Dostępne rozmiary: S (51-57 cm), M (54-60 cm), L (58-63 cm)

Waga (wersja CE): ok. 235-280 g w zależności od rozmiaru

Dostępne kolory: czarny, biały, biały/morski

Cena: 1499 zł

Trek Velocis MIPS

Drugim wprowadzonym, nie mniej ekscytującym, kaskiem, jest trzecia już generacja modelu Velocis MIPS. To wszechstronna propozycja dla zawodników i ambitnych amatorów, którzy stawiają, przede wszystkim, na przewiewność, niską masą oraz aerodynamikę, nie tylko na szosie, ale również na szutrze i w terenie. Velocis MIPS to najlżejszy kask w ofercie Treka – 255 g w rozmiarze M, w wersji CE. Co wydaje się niewiarygodne, inżynierowie Treka stworzyli ponad tysiąc komputerowych prototypów, by następnie wielokrotnie przetestować najbardziej obiecujące z nich w tunelu aerodynamicznym. Dzięki poprawieniu wentylacji o 38% (w stosunku do poprzedniej wersji), zastosowaniu wzmocnień z włókna węglowego OCLV w miejsce tradycyjnych oraz użyciu lekkiej technologii MIPS Air i odchudzonego systemu dopasowania BOA udało się stworzyć kask, którego nie czuć na głowie, ale jednocześnie zapewnia komfort i bezpieczeństwo na najwyższym poziomie.

Dostępne rozmiary: S (51-57 cm), M (54-60 cm), L (58-63 cm)

Waga (wersja CE): ok. 220-255 g w zależności od rozmiaru

Dostępne kolory: czarny, biały, granatowy, czerwony/bordo biały/morski

Cena: 1499 zł

Info: trekbikes.com

Informacje o autorze

Autor tekstu: informacja prasowa x Kacper Lepieszkiewicz

Zdjęcia: Trek

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Podobne artykuły

Instagram bike

Reklama

Wideo

Popularne

Translate »