W oświadczeniu zamieszczonym na swojej stronie internetowej firma Cube poinformowała, że zakłócenia w produkcji w Azji, ograniczenia tras transportowych i niedobór chipów elektronicznych utrudniają marce produkcję i wysyłkę rowerów z pełną wydajnością.
W swoim wyjaśnieniu firma Cube napisała, że choć w ciągu ostatnich dwóch lat znacznie zwiększyła swoje możliwości montażowe i logistyczne, aby sprostać rosnącemu popytowi, to obecnie może wykorzystać tylko około 75% tych możliwości. Skumulowany wpływ kilku czynników sprawił, że terminy dostaw do klientów były wielokrotnie przekładane i pozostają niepewne do ostatniej chwili.
Azjatyccy dostawcy musieli stawić czoła licznym falom przestojów, co sprawiło, że produkcja stała się szalenie nieprzewidywalna. Wielu z nich nie może zgodnie z prawem powrócić do produkcji na poziomie przekraczającym 50% mocy produkcyjnych. W wielu fabrykach brakuje również surowców i siły roboczej, co wynika z łańcuchowych skutków wzrostu popytu i chorób.
Nawet jeśli uda się wyprodukować wszystkie części, ich transport okazuje się równie skomplikowany. Firmy grają w wirtualną grę w warcaby, jeśli chodzi o transport surowców, komponentów i kompletnych rowerów. Szczególnie ucierpiały możliwości transportu morskiego – porty morskie są zapchane, a w konsekwencji brakuje statków i kontenerów, które można by wykorzystać. Przez pewien czas, gdy ceny frachtu morskiego gwałtownie wzrosły, realnym rozwiązaniem stał się transport kolejowy, ale wojna na Ukrainie powstrzymała ten proces. Cube twierdzi, że te ostatnie wydarzenia spowodowały opóźnienie czasu oczekiwania o kolejne sześć lub siedem tygodni.
Niestety, w przewidywalnej przyszłości sytuacja raczej nie ulegnie poprawie. Konflikt na Ukrainie ma dalszy wpływ na możliwości produkcyjne z powodu niedoborów podstawowych surowców.
A jeśli chodzi o rowery elektryczne, to niedobór chipów elektronicznych w niczym nie pomaga. Firma Cube otrzymuje daty dostaw chipów dopiero z dwu- lub czterotygodniowym wyprzedzeniem, co jest niezwykle krótkim wyprzedzeniem dla firm, które muszą planować swoją przyszłą produkcję.
Ze wszystkich powyższych powodów, Cube – podobnie jak inne marki – musi być bardziej elastyczny niż kiedykolwiek przy planowaniu produkcji, montażu i wysyłki rowerów. „Model roweru, który teoretycznie moglibyśmy zbudować w ciągu najbliższych tygodni zgodnie z naszym planem produkcji, jutro może zabraknąć części, na którą będziemy musieli czekać osiem tygodni” – czytamy w oświadczeniu. „Wystarczy jeden brakujący element, aby całkowicie uniemożliwić nam zbudowanie roweru”. Praca z długim czasem realizacji i krótkim wyprzedzeniem oznacza, że firma Cube przyjmuje wszystkie dostawy praktycznie wszystkich części, które może dostać, nawet jeśli nie będzie ich potrzebować przez dłuższy czas. W oświadczeniu firma Cube wyjaśniła, że przekształciła magazyn gotowych rowerów w magazyn części zamiennych i rozpoczęła prowadzenie pięciu kolejnych regionalnych magazynów satelitarnych, co oznacza, że firma bierze na siebie dodatkowe ryzyko finansowe.
Mimo to firma twierdzi, że nie jest w stanie w znaczącym stopniu zwiększyć wykorzystania swoich mocy produkcyjnych.
„Przepraszamy za długi czas oczekiwania i spowodowane tym opóźnienia. Robimy wszystko, co w naszej mocy, aby wyprodukować Twój rower i dostarczyć go jak najszybciej” – czytamy w oświadczeniu. „Doceniamy Twoją cierpliwość, wytrwałość i zrozumienie w tym czasie!”.
