Budżetowe rowery Rockrider gotowe do startu w Pucharze Świata XCO

Gdy sprawdza się rowery zawodowców na liniach startu Pucharu Świata XCO, nieczęsto znajduje się coś tam tak przystępnego cenowo, jak budżetowe rowery górskie Rockrider z Decathlonu. Od niedawna jednak francuska marka rowerowa stoi na czele nowego zespołu UCI MTB Rockrider Racing Team złożonego z młodych, ale sprawdzonych kolarzy. Premiera zespołu ujawniła dwa prototypowe rowery górskie z włókna węglowego.

Nowy zespół Rockrider Racing Team jest opisywany jako „związek francuskich marek”, łączący Decathlona z oponami Hutchinson, kołami Mavic i pedałami Look – z planami wykorzystania doświadczenia nowego zespołu do napędzania „rozwoju rodzimych produktów.”

Już teraz, gdy ich topowy karbonowy hardtail jest sprzedawany za 8499 zł, a karbonowy rower z pełnym zawieszeniem za jedyne 10499 zł, trudno wyobrazić sobie bardziej przystępny cenowo rower gotowy do wyścigu w Pucharze Świata XC. Obecnie oba rowery wyścigowe nowego zespołu są prototypami lub przynajmniej rowerami przedprodukcyjnymi, które stanowią aktualizację tego, co można kupić w sklepach sportowych. Różnice nie są jednak na tyle duże, aby wypchnąć te nowe modele daleko poza przystępną cenę obecnych rowerów.

Prototyp Rockrider XC 900 w wersji teamowej

Ani Decathlon, ani team nie ujawnili wielu informacji na temat nowych rowerów XC, ale jest wiele szczegółów, które możemy zobaczyć na zdjęciach. XC900 hardtail to całkowicie nowa rama z włókna węglowego, o bardziej pudełkowatym kształcie rur, z częściowo obniżonym wspornikiem siodła i kilkoma unikalnymi, stopniowanymi segmentami wtopionymi w ramę. Te dziwne stopnie mają umożliwić bardziej płaskie wykończenie fabrycznej osłony górnej rury (chroniącej przed uszkodzeniem ramy przez dźwignie hamulca podczas zderzenia), zintegrowanego ochraniacza dolnej rury łańcucha i prawdopodobnie ochraniacza dolnej rury nad suportem. Ten ostatni może być alternatywnie sposobem na zamocowanie zapasowej dętki lub narzędzi nisko w ramie za pomocą prostego paska.

Co ciekawe, przedłużenie górnych widełek podsiodłowych do górnej rury ramy jest zazwyczaj zabiegiem mającym na celu zwiększenie ugięcia tyłu w pionie. Jednak ten hardtail nadal ma wysokie, pudełkowate widełki, które w pełni owijają rurę podsiodłową, pozostaje więc poczekać na wersję seryjną i test, czy rozwiązanie dodaje choć odrobinę komfortu.

Teamowy prototyp XC 900 S z pełnym zawieszeniem

Trochę więcej wiadomo na temat nowej ramy XC 900 S. W przeciwieństwie do hardtaila ta nie jest całkiem nowa, ale raczej dodaje całkowicie przerobiony tył i konstrukcję zawieszenia do istniejącego przedniego trójkąta. Nowy, jednoczęściowy, karbonowy trójkąt tylny będzie opierał się na ugięciu wahacza, aby umożliwić przeniesienie napędu na tylny amortyzator Manitou Mara. Zmieniony układ zawieszenia wydaje się nie dotyczyć przedniego trójkąta. Jednak dłuższe dźwignie sprawiają, że punkty mocowania tłumika amortyzatora są od siebie bardziej oddalone, co z pewnością spowoduje zupełnie inną kinematykę zawieszenia.

Nowy łącznik jest teraz wykonany w całości z włókna węglowego UD, a na nim znajduje się naklejka potwierdzająca, że nowy rower wyścigowy nadal będzie oferował 120 mm skoku tylnego koła – w połączeniu z widelcem Manitou R7 Pro o skoku 120 mm. Wygląda na to, że dolne punkty zawieszenia są wyposażone w łożyska o standardowym rozmiarze. Ale górna dźwignia i główna dźwignia mają znacznie większe, uszczelnione łożyska.

Potwierdzeniem, że przedni trójkąt jest niezmieniony, jest fakt, że rowery drużynowe mają wewnętrzny przewód tylnego hamulca i sztycy, ale linka blokady tylnego amortyzatora pozostaje na zewnątrz, przykręcona do uchwytów pod górną rurą. Podobne mocowania na dolnej rurze są używane do prowadzenia tylnego hamulca w obecnych ramach, aby uniknąć konieczności prowadzenia hydrauliki wewnątrz rowerów, co utrudnia montaż.

Dla przypomnienia przypominamy aktualne modele, znajdują się poniżej – jak widać różnice są znaczące!