„Złoty a skromny”, można byłoby powiedzieć, widząc rower Jolandy Neff, który pokazała na swoim FB światu tuż przed mistrzostwami świata w Val di Sole. Goldilocks w końcu ma sprzęt który idealnie pasuje do jej ksywki!
Mistrzowski wyścig już w sobotę – wystartuje też na nim Maja Włoszczowska, z którą rozmawialiśmy o trasie, rozmowę wrzucimy jutro – mistrzyni olimpijska także oczywiście znajduje się wśród faworytek. Rower ma odpowiedni, pasujący do najwyższego stopnia podium. Poza tym, że jest to zwyczajny do bólu pod względem wyposażenia Trek Supercaliber, to zdecydowanie w nietypowym malowaniu. Motyw przewodni obok złota to bambus – wiadomo, azjatycka roślina, skojarzenia z Tokio.
Nie tylko rower tak pomalowano (czy oklejono), także detale błyszczą złotemOczywiście jest to Supercaliber, cudowna broń Jolandy NeffSRAM powinien ozłocić Jolandę za to, że jeździ na jego napędzie Eagle XX1 i hamulcach Zapewne Bontrager jest dozgonnie wdzięczny za promocję sprzętuJeden z nielicznych nietypowych elementów w rowerze XC to duża prowadnica łańcucha MRP, do podobnych prowadnic Jolanda ma słabość, stosowała je zawszeRower teoretycznie można zbudować samemu – to „zwykły” Supercaliber na SRAM XX1 Eagle z widelcem SID, sztyca Reverb AXS i częściami BontrageraAle oczywiście Jolanda Neff jest taka tylko jedna!
Najważniejsze w jednym zdaniu - nowy Canyon Exceed to nadal hardtail, ale jednocześnie wymowne świadectwo tego, że Canyon umie słuchać. W materiałach dostarczonych wraz...
To się nazywa niespodzianka! Zapewne część naszych bardziej doświadczonych fanów pamięta rowery RB, które kiedyś cieszyły się zasłużonym uznaniem fanów katowania ze względu na...
W czasach, gdy nowe modele enduro można policzyć na palcach jednej ręki, cieszy że polska marka Prime oferuje zmodernizowane wersje swojego roweru Thunderflash. W...