Pojedynek generacji: Canyon Exceed vs. Exceed

Czy da się poprawić rower, który odniósł sukces w Pucharze Świata? Canyon miał niełatwe zadanie. W praktyce sprawdziliśmy, jak wypadła najnowsza generacja Exceeda na tle poprzedniej.

W przypadku Exceeda nie widać zbyt wielu aktualizacji, o których mówiło się ostatnio, nawiązując do kategorii rowerów XC. Geometria zbytnio się nie zmieniła. Zasięg (Reach) wzrósł o około 10 mm we wszystkich rozmiarach, a specyficzna dla niego długość łańcucha zmniejszyła się o 2 milimetry. Poza przejściem na 80-milimetrowe mostki we wszystkich rozmiarach ramy i poza dodaniem XS (w której nadal mieści się do dwóch bidonów w głównym trójkącie) nie zmieniło się wiele w dopasowaniu ramy. Zmianie uległo natomiast wykończenie, ale to już zupełnie inna historia.

Hasło, które najczęściej powtarza się w wiadomościach na temat Exceeda, to „włosy jednorożca”. Odnosi się do Toray M40X, specjalnej mieszanki materiału z włókna węglowego. Włosy jednorożca są rzadkie, drogie i zdecydowanie trudno dostępne. A materiał ramy podobno tak jak one szczyci się niezwykłą kombinacją sztywności i wytrzymałości. W ten sposób Canyon w rozmiarze średniego Exceeda CFR uzyskał wagę ramy wynoszącą 835 gramów. Istnieją również dwa inne, nowe warianty ramy w linii Exceed: podstawowa CF i SLX, o wadze odpowiednio 1312 i 1015 gramów.

Nowy kokpit

Canyon opracował unikalny projekt sterów, który „przepuszcza” przewody przez sam zestaw. Częścią korzyści jest elegancki wygląd, ale Canyon twierdzi również, że nowe ułożenie przewodów powoduje mniejsze hamowanie sił kierujących, a jednocześnie nie ogranicza możliwości zmiany biegów. Wprowadza wprawdzie kolejną zmienną do wymiany przewodów i nie pozwala jeźdźcowi korzystać z prostoty prowadzenia przewodów w rurce (dodatkowej prowadnicy), ale każdy, kto zdecyduje się na ramę do wyścigów XC, stawia na wyniki, a nie na wygodę. Ukoronowaniem zmian jest nowy, zintegrowany kokpit, stosowany w modelach CFR i SLX.


Na drugim końcu Exceed ma nowy, sprytnie ukryty zacisk podsiodłowy, który zintegrowano pod górną rurą. Ma być lżejszy i może pozwolić sztycy podsiodłowej na uruchomienie wygięcia wspomagającego komfort jazdy. Nieźle też wygląda. 60-milimetrową sztycę teleskopową zaprojektował dla Canyona DT Swiss. Ma tylko 60 mm z kilku powodów. Po pierwsze, jest lżejsza. Dostępne są wersje z korpusem węglowym o wadze 390 g i aluminiowa o wadze 420 gramów. Po drugie, 60 mm oznacza najbardziej efektywną zmianę w wyścigach XC. Takie ściśnięcie wymaga mniej wysiłku niż ściśnięcie na całej długości, a mimo to pozwala na wydajne pedałowanie w pozycji siedzącej. Rama ma jeszcze kilka innych praktycznych cech, takich jak ogranicznik obrotu sterów (aby chronić w razie upadku) oraz aluminiowe płyty w newralgicznych miejscach. Exceed jest kolejnym rowerem, w którym zastosowano uniwersalny hak do przerzutek SRAM i zamocowano z tyłu mocowanie hamulca Flat Mount znane z szosy.

Jazda

Te same trasy, ten sam rozmiar i zawodnik, trudno o bardziej wyrównany pojedynek. Tym bardziej, że i rowery bardzo podobne. CF SLX 9.0 Race z poprzedniego roku nawet waży bardzo podobnie do CFR LTD, bo 9.0 kg, tyle że jest pozbawiony sztycy teleskopowej. W przypadku nowego modelu wagę zbito o 100 gramów. Piotr Rakiewicz, który jeździł na obu modelach, a CFR-a LTD miał okazję testować dłużej, podkreślał przede wszystkim zmianę kąta główki podsiodłowej, minimalnie stabilizującą prowadzenie, nawet jeśli wypłaszczono ją tylko o jeden stopień, by osiągnąć 69. Wydłużenie ramy jest odczuwalne mniej, ponieważ jednocześnie o tę samą długość skrócono mostki. Lekka sztyca DT Swiss także nie sprawiała problemów, mimo prostej mechaniki w środku (Piotr wspominał za to, że… zapominał jej używać!). Ekstremalnie szybkie sprzęgło w kołach z piastami Industry Nine cieszy, ale cienkie szprychy (w zestawie) w tylnym kole mocno pracowały pod obciążeniem. To jedna z niewielu naszych uwag sugerujących, co można byłoby poprawić. Proponujemy tylne koło. Rower sam w sobie właściwie się nie zmienił, to precyzyjne narzędzie do ścigania, bardziej ewolucja niż rewolucja. 

CENA: 30 199 zł

SKOK: 100 mm

ROZMIAR KÓŁ: 29 cali

INFO: canyon.com

Zobaczcie naszą prezentację nowego modelu Canyon Exceed CFR LTD i podsumowanie testu.

Test obu wariantów Exceeda odbył się w identycznych warunkach terenowych. 
Rowery najłatwiej odróżnić po amortyzatorze. Poprzednia generacja miała pomarańczowego Foxa.

 

Jedna z cech konstrukcyjnych nowego modelu to stery z „przelotową” górną miską.
W rowerze zastosowano także nowy, lekki, zintegrowany kokpit.
Nowy jest także sposób blokowania sztycy, za pomocą śruby dostępnej ze środka głównego trójkąta. 
W wyższych wersjach modelu Exceed nowa sztyca DT Swiss to wyposażenie seryjne. 

To również może cię zainteresować

Informacje o autorze

Autor tekstu:

Zdjęcia:

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Podobne artykuły

Instagram bike

Reklama

Wideo

Popularne

Translate »