Nowy model Canyona Exceed, drugi już pod tą nazwą, zaprezentowaliśmy chwilę temu, a wszystkie detale na jego temat znajdziecie pod tym linkiem. Nasza testówka w rozmiarze L to absolutny top kolekcji. Kompletny opis specyfikacji znajdziecie na stronie canyon.com
Zapraszamy poniżej do zapoznania się z galerią i rozwiązaniami technicznymi modelu CFR LTD. Dla przypomnienia – model kosztuje 30099 zł, a CFR to Canyon Factory Racing.
Model łatwo rozpoznać – po malowaniu z literami, które w zależności od kąta padania światła mają inny kolor. Albo ich niemal nie widać.
Generalnie rower jest czarno-czarny, tylko pojedyncze fragmenty pomalowano w specjalny sposób. Malowanie nazywa się Eclipse Black.
Jedna z cech charakterystycznych nowego modelu to sztyca teleskopowa DT Swiss (tu o tej i innych nowościach marki) – Canyon jako pierwsza marka zaczął montować ją seryjnie
Inna cecha charakterystyczna to zintegrowany, karbonowy kokpit – jeden z wielu elementów obniżających wagę
Za sztywność ramy odpowiada mi.n. bardzo szeroka mufa kryjąca środek suportu Press Fit DUB
Canyon konsekwentnie stosuje z tyłu mocowanie hamulca Flat Mount, przejęty z rowerów szosowych, i odpowiedni zacisk. Ciekawostka, oś ma chowaną dźwignię.
Pomyślano oczywiście o wewnętrznym prowadzeniu przewodów i pancerzy. Mechanicy się nie cieszą, klienci owszem z czystego wyglądu.
Rower przystosowany jest do napędów wyłącznie z jedną zębatką z przodu. Są i odpowiednie osłony ramy przed uszkodzeniami.
Jak widać także na rurze podłańcuchowej – solidny kawał gumy chroni ją przed uderzenami
W ramach wyposażenia znalazł się też nowy, ultralekki koszyk Canyona, który waży jedynie 20 gramów
Canyon zastosował też nowy sposób blokowania sztycy, ze śrubą ukrytą pod ramą, znany z modeli szosowych
Poza tym zadbano też o specjalne detale wyposażenia, jak koła Reynoldsa z piastami Industry Nine!
Koła oczywiście są karbonowe i współcześnie nowocześnie szerokie – a opona z przodu ma 2,35 cala, z tyłu 2,25. Rower seryjnie jest na dętkach, więc jest i opcja odchudzenia
Jak widać, Industry Nine to nie tajemnica – piasty są odpwiednio podpisane
Z przodu za wygładzanie przeszkód odpowiada najnowszy SID w wersji Ultimate, który ma 100 mm skoku
Rower jest napędzany za pomocą Sraa XX1, z manetką i przerzutką AXS. Chwyty to Ergon
Z lewej strony znajduje się blokada widelca (na dole) i dźwignia do sztycy teleskopowej
W rowerze zastosowano nowy ogranicznik ruchu widelca – tym razem jest niemal niewidoczny
Główka jest niska, nawet w rozmiarze L, mostek można też zamontować bezpośredni bez podkładek pod nim
Sprytne prowadzenie pancerzy przez przykrywkę sterów – to patent Canyona. Górna łożysko jest takie same jak dolne, 1,5 cala, to zostawia miejsce na przewody
Kokpit przypomina te stosowane przez Canyona w modelach szosowych
Tu jeszcze z innego ujęcia – wyposażono go wszystkie wysokie modele, nie tylko CFR, ale i SLX