Shimano SLX M7000

Tak, jak to było w poprzednich latach, tak dzieje się teraz – SLX z kodem M7000 niemal dogania aktualne Deore XT M8000; te z kolei, by nie zostać w tyle, doskakuje do XTR jak rażone prądem – powitajcie Deore XT Di2 (o niej w osobnym artykule). Nie jest to wielka niespodzianka, Shimano przyzwyczaiło nas do regularnych update’ów osprzętu, a SLX ostatnie widział bodajże dwa lata temu w postaci pojawienia się nowych przerzutek tylnych ze sprzęgłem.

SLX M7000 nie tylko technologicznie, ale i wyglądem nawiązuje do lepszej siostry, przyciemniając swoje barwy aż do czerni, analogicznie do M8000. Najważniejsza zmiana w postaci awansu do jedenastobiegowej ligi to krok, który i tak łatwo dostępne napędy jednorzędowe (nowe XT nie jest specjalnie kosztowne w zakupie) uczyni jeszcze bardziej powszechnymi. W ten prosty sposób tańsze warianty rowerów enduro, które do tej pory budowano z napędem w układzie 2×10, bez podnoszenia cen, otrzymają nowoczesne jednorzędowe, upraszczając tym samym schemat: jeśli enduro, to 1×11 wystarczy. Oczywiście Shimano w dalszym ciągu trzyma w odwodzie przednią przerzutkę i wariant 2×11 – mając tak dopracowany produkt, jak przerzutka Side Swing nie ma sensu rezygnować z dużej elastyczności i tak w rowerach w cenie ok. 4000 zł zaczną pojawiać się jedenastki, zupełnie w takim samym fasonie, jak wiele lat temu napędy Dyna-Sys wkraczały pod strzechy, również za sprawą taniego SLX’a oraz Deore.

 

Od 1x do 3x

Nowy SLX dostępny będzie w nastepujących wariantach:

2×11 
korby: 34-24 z, 36-26 z, 38-28 z, kaseta: 11-40 z, 11-42 z

1×11
korby: 30 z, 32 z, 34 z, kaseta: 11-40 z, 11-42 z

3×10
korby: 40-30-22 z, kaseta: 11-32 z, 11-34 z, 11-36 z

W przeciwieństwie do swojego największego konkurenta, Srama, Shimano nie ogranicza użytkownika do wariantu jednorzędowego. Cały czas punktem wyjścia jest układ 2x, jednak to 1x wzbudzi najwięcej emocji. Analogicznie do Deore XT M8000, dostępne będą dwie kasety o zakresach 11-40 i 11-42 z., chociaż XT zachowa pewną przewagę w postaci niedawno zapowiedzianej kasety 11-46 z (kompatybilnej z komponentami 1×11 wszystkich grup, łącznie z SLX). Najmniejsza tarcza, jaką możemy przykręcić do korb będzie miała rozmiar 30 z. Waga kasety 11-40 ma wynosić 467 g, co nie jest specjalnie dobrym wynikiem, ale typowym dla definicji grupy, która przybliża technologię, kosztem wyższej niż XT wagi i tańszych materiałów.

Wizualnie korby z jedną tarczą przypominają modele Deore XT. Wykorzystano ten sam układ śrub mocujących oraz kształt zębów, co Shimano określa jako Dynamic Chain Engagement. Dzięki nim tarcza ma nie gubić łańcucha i spełnia swoje zadanie w sposób analogiczny, jak system narrow-wide w napędach Srama. Poprawiono uszczelnienie łożysk suportu, czyniąc je bardziej odpornym na wnikanie wody i brudu. Ci z was, którzy myją rowery myjkami ciśnieniowymi z pewnością docenią dobrą zmianę.

Poza oczywistymi zmianami w manetkach, konkretnie w prawej, dodającej obsługę jednego biegu więcej, zmiany wizualne są mniej dostrzegalne. Dostępne w wielu wariantach mocowania, z optycznym wskaźnikiem lub bez (I-Spec II i I-Spec-B), manetki pozwalają na redukcję o trzy biegi za jednym ruchem dźwigni. Zrzucanie na twardszy bieg nadal odbywa się pojedynczo, nie zaadoptowano tutaj rozwiązania z Deore XT i XTR, gdzie możemy zrzucać o dwa biegi naraz.

Nowa, tylna przerzutka, zgodna z Dyna-Sys11, idzie w ślady Deore XT RD-M8000, pozbawiając użytkownika jedynie możliwości regulacji oporu w sprzęgle hamującym. Wizualnie odróżnia się od standardowej przerzutki SLX Dyna-Sys (10s). Od razu w oczy rzuca się wózek z górnym kółeczkiem umieszczonym na osobnej osi oraz bardziej kompaktowy wygląd pantografów. Nowy model nosi stosowne oznaczenie i nie sposób pomylić jej z poprzedniczką.

W temacie przednich przerzutek nadal panuje duży rozstrzał modelowy, gdyż Shimano cały czas wspiera praktycznie każdy wariant mocowania do ramy, jaki kolarstwo górskie widziało. Z naszego punktu widzenia, i jedynym słusznym dzisiaj, jest wariant Side Swing – to najnowszy design, który zmienia jakość operowania biegami przy korbach i jeśli Shimano chce wygrać batalię ze Sramem, powinno postawić wszystko na tę jedną kartę i konsekwentnie dążyć do zredukowania ilości sposobów mocowania przerzutki do dwóch, nawet kosztem wstecznej kompatybilności.

Zmiany dotknęły też i hamulce SLXa. Poprzedni model był bardzo dobry, z tarczami 203 mm z przodu, 180 mm z tyłu i z okładzinami z radiatorami, oferowały potężną siłę hamowania i niezmienną modulację, a piszę to jako osoba ważąca 90 kg i pakująca się na strome, techniczne zjazdy. Nowe hamulce swoim wzornictwem ponownie nawiązują do Deore XT M8000. Nowy design dźwigni cały czas wykorzystuje sprawdzony mechanizm Servo Wave Action, pozwalający wyczuć hamulec uzbrojony nawet w największą tarczę. Tarcze SM-RT70 pozostają niezmienione w stosunku do ubiegłorocznych, są nitowane do aluminiowego rdzenia i wykonane w technologii Ice Tech.

Zmieniono tez wygląd piast i ich oznaczenie na zgodne z nową nomenklaturą. Podobnie jak w łożyskach suportu, poprawiono uszczelnienia, uodparniając je na niekorzystne warunki pogodowe. Podobnie, jak poprzedni model, piasty toczą się na łożyskach kulkowych typowych dla Shimano, całkowicie rozbieralnych. Tylna piasta oferuje 36 punktów zasprzęglenia, skutecznie poprawiając szybkość przejścia z ruchu jałowego na napędzanie. Zarówno przednia jak i tylna będą dostępne wa wariantach Boost, odpowiednio 110 i 148 mm.

Nowe produkty SLX M7000 będą dostępne na przełomie lipca i sierpnia 2016 roku.


Trzy warianty korb: jedno-, dwu- i trzyrzędowa. Dwie pierwsze obsługują nową, jedenastobiegową kasetę 11-40, jednorzędowa kaseta dodatkowo współpracuje z kasetą 11-42. 



Nowe manetki jedenastobiegowa i nowa kaseta 11-40 z. 



Dźwignie hamulców są niemal identyczne z Deore XT, minus regulacja „Free Stroke”, czyli martwego ciągu. 



Przerzutki tylne Dyna-Sys (góra) i Dyna-SYs11 (dół) oraz przerzutki przednie Side-Swing w dwóch wariantach mocowania z pięciu dostępnych. 



Piasty mają nie tylko odświezony wygląd. Są lepiej uszczelnione i kompatybilne ze standardem Boost. 

 

 

Informacje o autorze

Autor tekstu: Łukasz Kopaczyński, l.kopaczynski@magazynbike.pl

Zdjęcia: Shimano

2 KOMENTARZE

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
2 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Łukasz
Łukasz
1 rok temu

Jak to przerzutka tylna m7000 nie posiada regulacji oporu sprzęgła???
Nie posiada tylko bezpośredniego dostępu do śruby regulującej opór jak w XT m8000, natomiast po zdemontowaniu osłony mechanizmu sprzęgła mamy przecież dostęp do śruby regulującej opór sprzęgła.

Grzegorz Radziwonowski
Admin
Reply to  Łukasz

na pewno chodzi o te sama wersje? To tkest z 2016 roku 😀 Ale fakt, mogę też nie pamiętać, jak to działalo

Podobne artykuły

Instagram bike

Reklama

Wideo

Popularne

Translate »