Podczas naszej wczesnowiosennej wizyty w Baribal Bike umówiliśmy się na test napędu Ingrid. Zestaw składający się z trybu, przerzutki tylnej oraz korby trafił w nasze ręce. Zanim przeczytacie, jak się sprawdził, zobaczcie jak go montowaliśmy.
Montażu dokonaliśmy w Thirty Three Bicycle Studio, gdzie regularnie budujemy rowery testowe. Maciej Pacuła, szefujący całości, to pasjonat nie tylko klasycznych MTB, ale też wszelkiego typu świecidełek rowerowych. Nic więc dziwnego, że z dużym entuzjazmem podszedł do montażu egzotycznego napędu z Włoch. Firma znana jest z lekkich komponentów i jako jedna z bardzo niewielu produkuje obok standardowych zębatek wytwarza też własne korby a przede wszystkim przerzutki.
Za szkielet do zabudowy posłużył dobrze nam znany NS Bikes Define 150 – to już jego kolejną wersja. Z poprzedniej została rama i tłumik. Zobaczcie, jak nowy wariant powstawał.
Customowy NS Define 150 został rozebrany na części, trzeba było więc z powrotem założyć tłumik. Ponownie był to najnowszy DHX2 Foxa, z odpowiednio dobraną sprężyną do wagi użytkownikaKolejnym etapem było sprawdzenie długości rury sterowej widelca i wszystkich elementów sterówGłowka została potraktowana odpowiednim smaremTa akurat sztuka jest o tyle nietypowa, że dodatkowo jest wyposażona w zdalną manetkę blokady. Jak widać komponenty dobraliśmy patriotycznie mostek i kierownica pochodzą od NS BikesPo zamocowaniu widelca można było przystąpić do montażu hamulcówNa szczęście w tej wersji Define zadanie jest uproszczone, bo są one poprowadzone na zewnątrzCo nie zmienia faktu, że precyzja, jak zwykle jest pożądana! hamulce to najnowsze Sram G2 UltimateDo obejmy hamulca za pomocą Matchmakera została przykręcona manetka XO1 Srama. Przerzutka tylna Ingrid jest z nią kompatybilna (podobnie jak np. z XTRem Shimano, gdzie wyciąganie linki jest identyczne)Kolejnym etapem było już przykręcenie samej przerzutki tylnejI podłączenie linki po przeciągnięciu przez pancerzKorba Ingrid ma oś o średnicy 30 mm, w naszym rowerze użyliśmy środka suportu E13 – nie jest wymagany specjalny, pochodzący od WłochówSama oś jest dobrze spasowana, konieczne było użycie odpowiedniego gumowego młotka Obydwa ramiona można zdemontować, a na osi znajduje się gwint na nakrętkę, która służy do usuwania luzu na łożyskuTo co widać na zdjęciu, to właśnie ustawianie luzu, zblokowaniem we właściwym momencie nakrętki po drugiej stronieOczywiście wszystkie śruby muszą być też odpowiednio dokręconeTryb Ingrid jest dwuczęściowy, przed montażem wskazane jest sięgnięcie po instrukcję. Do montażu wymagany jest specjalny klucz, który należy dokupićSama zębatka Ingrid składa się z dwóch części, najpierw wspomnianym kluczem dokręca się blok aluminiowy (duże zębatki), następnie kluczem Shimano pozostałePomimo zastosowania się do instrukcji mieliśmy drobne problemy – okazało się, że zębatka nie pasowała do piasty Bontragera, lekko ocierając o prawy konusW instrukcji mowa była o bębenku XDR wymagającym dodatkowej podkładki, nasz taki nie był, to oczywiste – użyliśmy kół Line Pro Bontragera. Finalnie minimalnie wspomniany konus został lekko splanowany (fazka), co rozwiązało problem. Przy okazji okazało się, że po dokręceniu właściwymi momentami dynamometrycznymi demontaż dużego bloku jest utrudniony – specjalny klucz Ingrid jest z aluminium, więc mało wytrzymały. W jego miejsce użyliśmy zaadaptowanej stalowej nasadki w odpowiednim rozmiarze.Po założeniu koła do ramy można było wyregulować tylny hamulecMontaż linki i pancerza do przerzutki nie odbiega w niczym od standardowego zabiegu Przerzutka posiada oczywiście wszystkie standardowe regulacje zakresów Po zamontowaniu napędu brakowało tylko kilku detali i regulacji, takich jak ustawienie przedniego hamulcaCzy montaż lekkich i wygodnych chwytów EsiMaciej zadbał o to, by wszystko było ustawione z odpowiednią precyzjąA to już gotowe dzieło – kolejny custom by Thirty Three Bicycles StudioA to już rower w akcji na Trutnov Trails!
Podsumowanie testu komponentów Ingrid znajdziecie wkrótce na naszej stronie. Na stojaku przerzutka pracuje w sposób podobny bardziej do produktów SRAMa, na co częściowo ma wpływ zastosowanie manetki amerykańskiej marki. Napędu używaliśmy w bardzo różnych warunkach – od bike parku, poprzez Trutnov Trails po trasy naturalne, mamy więc zebrane całe spektrum wrażeń. Więcej detali wkrótce, ale już możemy zdradzić – pomimo lekkości napęd dotarł do końca testu bez problemu.
Przerzutka tylna Ingrid RD 1do 12 przełożeń kosztuje, w zależności od wersji, 2550-2780 zł, korba CRS-G to 1390 zł, a tryb 10-48 z 1620 zł.
Choć w inny sposób, niż moglibyśmy się spodziewać. Na wersję mechaniczną - bo dlaczego nie! - trzeba jeszcze poczekać, za to dostajemy tańsze komponenty...
Co powoduje, że produkt taki jak silnik elektryczny odnosi sukces? Pojawienie się kolejnych konkurentów na już bogatym rynku wywołało we mnie refleksję z gatunku - kiedy...
Kiedy na przełajowych mistrzostwach świata wypatrzyliśmy, że Zoe Backstedt jechała po złoto w butach z maleńkim napisem CFR mogliśmy to uznać za przewidzenie. A...
Na imprezi Eurobike 2024 odbyła się premiera ultrakompaktowego napędu ZF do rowerów elektrycznych. Zaledwie 2,5-kilogramowa jednostka napędowa ma potężny momentem obrotowy, wynoszący 90 Nm....