Wyścigów rowerowych w Izerach na przestrzeni lat bywało, zwykle jednak do tej pory były to górale. To tutaj 10 października godnie będziecie mogli pożegnać sezon rowerowy – nawet jeśli niektórzy mawiają, że nigdy się nie kończy! – biorąc udział w Garmin Gravel Race. Dwie rasy do wyboru – 30 i 65 kilometrów – i przede wszystkim Izery w tle, to niezły powód by pojawić się na linii startu.
Pomimo tego, że znam Izery dobrze, wielokrotnie się też w nich ścigałem, bez chwili zastanowienia przyjąłem zaproszenie do sprawdzenia trasy z Małgorzatą Gryszczuk – znaną też jako Histeria Jedzie – która jest ambasadorką imprezy. Trudno wyobrazić sobie lepszą przewodniczkę, bo nie dość, że zakochana w górach, bo jak sama mi powiedziała przeprowadziła się z Zielonej Góry do Jeleniej pod wpływem pierwszy jazd po okolicznych „pagórkach”, to w dodatku zdążyła już ją przejechać kilkakrotnie. Na miejscu startu umówiliśmy się więc we wrześniowe – ciągle ciepłe – popołudnie, z ambitnym planem przejechania dłuższego wariantu. Nie bez przyczyny Izery są tak bardzo popularne wśród fanów graveli i szerzej „rowerzystów” – szutrowe bogactwo zachęca do eksploracji. Nadal też mają opinię gór, gdzie ludzi jest niewiele i nie da się ukryć, że poza popularnymi miejscami jest tak w rzeczywistości.
Dwie trasy do wyboru
Oficjalny opis obydwu tras brzmi następująco:
Trasa Adventure: Trasa dedykowana dla każdego, kto chce przeżyć prawdziwie górską przygodę. To trasa prowadząca przez wysokogórskie torfowiska, często owiane mgłą i gęste, sosnowe lasy. Nie zabraknie na niej długich podjazdów, w tym pod Stóg Izerski, szybkich i krętych zjazdów oraz widoków na najwyższe szczyty Karkonoszy.
Trasa Expedition: Trasa wymagająca pewnego doświadczenia, dobrej kondycji i siły fizycznej, która z pewnością przyda się na kilku długich i wymagająych zjazdach. Kultowy „Samolot”, Stóg Izerski czy Schronisko Orle to tylko kilka z atrakcji, które można na tej trasie zobaczyć i zdobyć. Trasa dla amatorów trudnych wspinaczek, w końcu podjazd pod nieczynną Kopalnię „Stanisław”, pod Cicha Równie, Polana Jakuszycka i Stóg Izerski to najczęściej oblegane przez rowerzystów latem rejony Gór Izerskich, a tłumy mylić się nie mogą.
Czujecie się zainspirowani? W naszą ekspedycję wyruszyliśmy spod Ski & Sun w Świeradowie, czyli spod dolnej stacji kolejki, którą można wjechać na szczyt. To tu cały wyścig wystartuje.
![](https://etnh.magazynbike.pl/wp-content/uploads/2021/09/DSC01171-848x565.jpg)
![](https://etnh.magazynbike.pl/wp-content/uploads/2021/09/DSC01182-848x565.jpg)
![](https://etnh.magazynbike.pl/wp-content/uploads/2021/09/DSC01186-848x565.jpg)
![](https://etnh.magazynbike.pl/wp-content/uploads/2021/09/DSC01195-848x565.jpg)
![](https://etnh.magazynbike.pl/wp-content/uploads/2021/09/DSC01196-848x565.jpg)
![](https://etnh.magazynbike.pl/wp-content/uploads/2021/09/DSC01202-848x565.jpg)
![](https://etnh.magazynbike.pl/wp-content/uploads/2021/09/DSC01209-848x565.jpg)
![](https://etnh.magazynbike.pl/wp-content/uploads/2021/09/DSC01218-848x565.jpg)
![](https://etnh.magazynbike.pl/wp-content/uploads/2021/09/DSC01221-848x565.jpg)
![](https://etnh.magazynbike.pl/wp-content/uploads/2021/09/DSC01226-848x565.jpg)
![](https://etnh.magazynbike.pl/wp-content/uploads/2021/09/DSC01236-848x565.jpg)
![](https://etnh.magazynbike.pl/wp-content/uploads/2021/09/DSC01241-848x565.jpg)
![](https://etnh.magazynbike.pl/wp-content/uploads/2021/09/DSC01248-848x565.jpg)
![](https://etnh.magazynbike.pl/wp-content/uploads/2021/09/DSC01249-848x565.jpg)
![](https://etnh.magazynbike.pl/wp-content/uploads/2021/09/DSC01261-848x565.jpg)
![](https://etnh.magazynbike.pl/wp-content/uploads/2021/09/DSC01263-848x565.jpg)
![](https://etnh.magazynbike.pl/wp-content/uploads/2021/09/DSC01264-848x565.jpg)
![](https://etnh.magazynbike.pl/wp-content/uploads/2021/09/DSC01282-848x565.jpg)
![](https://etnh.magazynbike.pl/wp-content/uploads/2021/09/DSC01288-848x565.jpg)
![](https://etnh.magazynbike.pl/wp-content/uploads/2021/09/DSC01307-848x565.jpg)
![](https://etnh.magazynbike.pl/wp-content/uploads/2021/09/DSC01324-848x565.jpg)
![](https://etnh.magazynbike.pl/wp-content/uploads/2021/09/DSC01337-848x565.jpg)
![](https://etnh.magazynbike.pl/wp-content/uploads/2021/09/DSC01350-848x565.jpg)
![](https://etnh.magazynbike.pl/wp-content/uploads/2021/09/DSC01355-848x565.jpg)
![](https://etnh.magazynbike.pl/wp-content/uploads/2021/09/DSC01361-848x565.jpg)
![](https://etnh.magazynbike.pl/wp-content/uploads/2021/09/DSC01362-848x565.jpg)
![](https://etnh.magazynbike.pl/wp-content/uploads/2021/09/DSC01363-848x565.jpg)
![](https://etnh.magazynbike.pl/wp-content/uploads/2021/09/DSC01364-848x565.jpg)
![](https://etnh.magazynbike.pl/wp-content/uploads/2021/09/DSC01369-848x565.jpg)
My tu jeszcze wrócimy!
Nasze fotostory to tylko przedsmak tego, co was czeka. Celowo, także sobie, zaoszczędziliśmy niektórych fragmentów trasy, chcąc odkryć je w trakcie wyścigu. Nawet jeśli byliśmy także w tym roku na gravelach w Izerach w trakcie Gravmageddonu, te góry nic nie tracą ze swojej magii przyciągania. Kolejny raz wjedziemy pod kultowy Samolot, który także jest na trasie, pokonamy Kopę, a na finiszu będziemy wspinać się pod Stóg Izerski! To z kim widzimy się na trasie?
Tutaj znajdziecie jej obydwa warianty
Więcej informacji znajdziecie na oficjalnej stronie Garmin Gravel Race czyli gravelrace.pl, na bieżąco warto też śledzić profile FB i Instagramie imprezy!