Flo Nicolai na trasach regionu Valpolicella, podczas wspólnego wypadu z Canyon Factory Enduro Team i ekipą Dainese
Prawie seryjny rower
Ciekawostką może być fakt, że Flo, podobnie jak jego kolega teamowy Dimitri Tordo, jeżdżą na niemal seryjnych rowerach Canyona. Ich Strive mają specjalne malowanie – to na zdjęciach jest z połowy sezonu, w finale było już inne – ale poza tym nie mamy tu do czynienie z prototypami, czy specjalnymi rozwiązaniami typu inne kąty ramy, ale to produkty, które normalnie można kupić w sklepie. Latający Francuz (dla zainteresowanych śledzeniem na bieżąco polecamy konto @flyingflo21 na Instagramie) ujeżdża Strive 29 w najnowszej wersji – jak widać wychodzi mu to całkiem skutecznie. Jego seryjny Strive to wersja w pełni karbonowa, w rozmiarze L, z najnowszą wersją Shapeshiftera – oznaczoną po porstu 2.0. Flo mówił, że eksperymentował z rozmiarem XL, ale ostatecznie L bardziej mu pasowało ze względu na „skoczny” styl jazdy. Flo w tym roku osiągał lepsze wyniki niż Dimi, ale rowery były praktycznie identyczne – poza rozmiarem, bo w przypadku Tordo było to M.
Teamowa specyfikacja
Jedno z pytań, jakie zadałem, dotyczyło wkładek do opon, tak popularnych w tym sezonie. Obydwaj zawodnicy ich… nie używali, preferowali opony w wersji zjazdowej. Ciekawostka to fakt, że Flo używa dużej ilości tokenów i dystansów w zawieszeniu, ale nie lubi kompresji dla małych prędkości. Także pozostała specyfikacja jest całkiem zwyczajna – koła to DT Swiss EX1501, napęd Sram X01, hamulce Sram Code. Rower został też wyposażony w firmowe komponenty – mostek i kierownica z serii G5 mają odpowiednio 40 mm długości i 780 mm szerokości. Punkty kontaktu to chwyty i siodło Ergona. Inna cecha charakterystyczna to…. hamulce z ustawieniem klamek bardzo blisko kierownicy, tak by chwytały niemal jej dotykając. Kolejna ciekawostka to fakt, że tak samo jeżdżą też Fabien Barel i Jusin Leov.
Seryjne Canyony Strive z serii CFR (Canyon factory Racing) znajdziecie tutaj Podstawowa różnica poza malowaniem? Seryjne mają koła Mavica!
Porządek godny niemieckiego rowery – dętka i nabój zamocowane za pomocą strapa do górnej rury ramy
Rozpiska ze świeżo ukończonej edycji EWS – była to Madera, a na zdjęciu jest górna rura Tordo – widać też czasy startów poszczególnych odcinków.
Widelec został podpisany, żeby nie było wątpliwości, do kogo należy. Flo jest dużo wyższy i zapewne cięższy niż Dimi. W razie demontażu i serwisu widelec można rozpoznać.
Seryjny Lyric w najwyższej wersji RC2 był zamontowany w obydwu rowerach – skok 170 mm. Opona z przodu to Maxxis Assegai
Garmin Edge 25 praktycznie zamontowany do mostka. Raczej nie do sprawdzania prędkości 😉
Takie same komponenty G5 Canyona można znaleźć ze wszystkich seriach Strive – ta zresztą wyglądała na aluminiową!
Zawodnika czy nie – pedały same się nie wkręcą
Autor tesktu z obydwoma zawodnikami przed jazdą – Flo po lewej, Dimi po prawej. Swoją drogą – obydwaj jeździli bez rękawiczek, bez ochraniaczy, w T-shirtach i wrzuconych na wierzch kurtkach!
Flo Nicolai w akcji
[…] również może cię zainteresować Teamow Canyona Strive Floriana Nicolai Prezentacja nowego Strive, czyli generacja 2.0 Test Canyona Stribe CF 8.9 Race poprzedniej […]