Cykl relacji z imprezy Bespoked w Dreźnie otwieramy w sposób wyjątkowy, bo prezentacją nowego roweru i marki z Polski! Project D Bicycles została stworzona przez Dominika Dominiaka, a rama powstała w Łodzi. Mogliśmy podziwiać pierwszy, praktycznie gotowy egzemplarz wyjątkowej maszyny, mieszankę karbonu i nierdzewnej stali.
Rower został podwójnie nagrodzony przez jury Bespoked, czyli największej europejskiej imprezy pokazującej customowe rowery, w kategoriach „Best New Builder” i „Mike Burrows Award for Innovation”. Co nie dziwi, gdy spojrzy się na sprzęt.
To co widzicie, to na razie jedyny istniejący – poza prototypami – istniejący finalny egzemplarz, który pokazuje tkwiące w konstrukcji możliwości. Rzut oka na cienkie rurki, zastępujące tradycyjnie rurę górną czy podsiodłową pozwala domyślać się, z jakiego są materiału, ale nie tylko o sam kompozyt chodzi.
Cały dół roweru, włącznie z widelcem, to jakby jego szkielet i ten zbudowany jest ze stali nierdzewnej. Dolna rura to Columbus XCR, pozostałe fragmenty są drukowane! Elementy stalowe są lutowane srebrem.
Góra roweru to jednak już kompozytowe rurki, które zostały zaprojektowane tak, by mogły pracować w określonych płaszczyznach. A w innych pozostawać sztywne.
Karbonowe fragmenty ramy połączono za pomocą kleju. Ciekawostka – nadal można użyć, jak widać, przedniej przerzutki, pomimo nietypowej konstrukcji podsiodłówki.
Rower też, zupełnie przy okazji, zgodny jest z najnowszymi trendami, dlatego też ma zintegrowany kokpit – i odpowiednio powiększoną główkę ramy.
Dominik powiedział nam, że wszystkie fragmenty ramy – np. kształt dolnych widełek ze stali – zostały ukształtowane celowo. Stal ma wyłapywać inne częstotliwości drgań, dzięki czemu rama powinna być komfortowa w użytkowaniu.
Czy tak jest, jeszcze nie wiemy, ale… mamy już umówioną wizytę w „zakładzie pracy”, by bliżej poznać twórcę, a wam przybliżyć nową, fascynującą maszynę. Nieprzypadkowo w tym roku nagrody na Bespoked to były… figurki z Gwiezdnych Wojen. Jakże pasujące do kosmicznych technologii! Nawiasem mówiąc je na jednym ze zdjęć.
CDN! A Dominikowi jeszcze raz gratulujemy.
Piękna maszyna w idealnym malowaniu – jak dla mnie. Gratulacje dla Pana Dominika.
Dziękuję za uznanie malowania 😉 pozdrawiam studio aerografii SAMARAMA
Super rama tym bardziej ze widziałem ją przed malowaniem na które trafiła w moje ręce 🙂 jako studio aerografii SAMARAMA
Dobrze wiedzieć! super wykończenie, gratulacje!
To pewnie kosztuje tyle co dobre auto.
Nic nie wiadomo jeszcze na temat ceny – ale się dowiemy. Planujemy też wizytę w Łodzi by się dowiedzieć więcej o projekcie (D!)!
W tej chwili chińczycy projektują nowe ramy drukowane na bazie spawarek nano ( stopy metali w tym ultra cienkiej stali ( plastry miodu w rurkach wyglada to nie z tej ziemi , proces spawania jest jednak czasochlonny i prowadzony jest w specjalnej cieczy w komorze pod wysokim cisnieniem.
Dobrze wiedzieć! Można gdzieś zobaczyć artykuł jakiś w sieci? Swoją drogą taki mikrodruk, czy też druk małych elementów, robi się coraz bardziej popularny. Wrzucimy też niedługo update o Repete, które go wykorzystuje
Super projekt
Ale o co w tym chodzi ,o redukcję wagi ?
Karbon jest lekki i mocny ,więc po co to ?
Kolor to rzecz bez znaczenia ,a komplikacja kształtu i wielość rurek utrudnia montaż osprzętu.
Pomysł z tych bez sensu.
Chodzi o celowo zaprojektowaną pracę elementów i filtrowanie różnej częstotliwości drgań – karbon pracuje inaczej niż stal. Góra jest z karbonu i podatna w celowo zaprojektowanych kierunkach, w innych sztywna. Tyle widełki filtrują dodatkowo.
Widzę, że Pan jest znanym projektantem użytkowych sprzętów, a zwłaszcza rowerów i może się poszczycić wieloma udanymi egzemplarzami, więc chętnie poznam Pana dorobek. Proszę o link do prac.
P.S.
Komentarz iście czepialsko boomerskie, eksperta od niczego.
No ale że co? To już chłop nie może podzielić się swoją opinią na ten temat czy jak? Ja też mam sporo wątpliwości co do sensu tego projektu. Od razu napiszcie że komentarze mogą pisać tylko członkowie kółka wzajemnej adoracji
Nawiasem mówiąc je na jednym ze zdjęć.
Jest śliczny.Jako człowiek chory na cyklozę już chciałbym go mieć w swoim garażu.
Z tego co widzę jest to rower robiony pod konkretnego użytkownika.Jak jest rozwiązana regulacja wysokości siodła
Też chcielibyśmy wiedzieć – sprawdzimy!
Czy 2 wąskie rury nie są cięższe i mniej wytrzymałe niż 1 grubsza? Wygląda oryginalnie ale chyba nie ma sensu bo inaczej już dawno ktoś by zaczął tak projektować ramy.
To nie jest takie oczywiste 🙂 Odkrycia nadal są możliwe!
Owszem, 2 wąskie rury są zawsze cięższe i mniej wytrzymałe niż 1 grubsza — to firma tandemów Santana zbadała 30 lat temu. Tandemy buduje się na owalizowanych, płaszczyznowo elastycznych rurach.
Proszę przekazać to p. Dominikowi.
Pomysl jako skończona calosc, doceniam. Projekt no cóż to jakby „drzwi do lasu”. Opowieści o wyłapywaniu drgań i sztywności w postaci „rurecek” to bajki z mchu i paproci. Tu nie trzeba być konstruktorem rowerów a mieć choć minimalną wiedzę z zakresu mechaniki i wytrzymałości materiałów. Ale warto docenić, nie każdy pomysł musi być przełomowy.