Recenzja stacja zasilania Anker PowerHouse II 400

Niewiele jest urządzeń, które robią dokładnie to co obiecują w nazwie. Stacja zasilania Anker PowerHouse II 400 zasila, ma sporą pojemność i jest bardzo dobrze wykonana. W dodatku ma funkcję bezcenną – wbudowany święty spokój.

Podstawowe informacje

Stacja ładująca Anker PowerHouse II 400 jest wyposażona w 8 portów: gniazdo prądu przemiennego 300 W, port USB-C 60 W, 3 porty USB-A, gniazdo samochodowe i 2 porty DC. Dzięki temu można ładować 8 urządzeń naraz. Stacja obsługuje też szybkie ładowanie, dzięki czemu można – jeśli to potrzebne – oszczędzać czas. Pojemność nominalna to 108 000 mAh. A obsługę całości ułatwia duży wyświetlacz, który praktycznie eliminuje konieczność użycia instrukcji.

Złomek w naturalnym środowisku – camping na Mazurach

Warunki testowe

Anker PowerHouse II 400 przejechał z nami niemal całe wakacje, jak bardzo stał się niezbędny dostrzegliśmy pod koniec sierpnia, gdy po wypożyczeniu trzeba było go oddać. Akurat wtedy, gdy podczas wypadu do Srebrnej Góry padł nam alternator. Oczywiście nie chodziło o to, by go zastąpić (akumulator samochodu został naładowany, udało się wrócić na własnych kołach), ale zasilanie pozostałych urządzeń stało się mocno utrudnione. Pomimo tego że stary Transit zwany Złomkiem ma dwa własne akumulatory, błyskawicznie przyzwyczailiśmy się do wygody użytkowania Ankera. „Skrzynka” z dużą, wygodną rączką nie nadaje się może do plecaka, bo waży ok. 4,9 kilograma, ale już do samochodu jak najbardziej. Była regularnie przemieszczana wewnątrz niego, służyła też jako przenośne źródło zasilania na zewnątrz. Bo co może być przyjemniejszego niż pracowakacje pod gołym niebem? Oczywiście wakacje bez pracy też byłyby miłe, ale opcja zasiąścia z laptopem na kolanach w obrotowym fotelu campervana albo na rozkładanym krześle na zewnątrz nie brzmi tak źle, gdy dwa metry obok zaczynają się ścieżki w Bielsku czy Srebrnej Górze. Tak, „nasz” Anker PowerHouse II 400 był m.in. w tych miejscach, poza tym też na Rychlebach, Mazurach i nad morzem.

Anker PowerHouse II 400 ma także dwie wbudowane latarki – ta boczna dobrze nadaje się do oświetlania wnętrza

Test praktyczny

Temat znany jest każdemu, kto przemieszcza się camperem, a już w szczególności lubi zatrzymywać się na tzw. dziko. Potrzebne są dwie podstawowe rzeczy, poza jedzeniem oczywiście – toaleta w pobliżu oraz zasilanie różnych urządzeń. Nawet jeśli tuż obok są inne rozrywki, typu jezioro czy las, telefon czy inne urządzenie elektroniczne są zwyczajnie potrzebne. Po to, by naładować telefon także wtedy, gdy silnik samochodu nie pracuje, albo urządzić kino domowe wieczorem, gdy dom na kółkach staje się prawdziwym domem. W roli naszego podstawowego źródła zasilania Anker PowerHouse II 400 sprawdził się w naszym przypadku znakomicie. Można go ładować podczas jazdy z gniazdka zapalniczki, można ze zwykłej sieci tam, gdzie prąd elektryczny jest dostępny. W pełni naładowany wystarcza na to, by przestać myśleć o braku zasilania na dwa dni do przodu i to uwzględniając, poza pracą, wieczorne kino domowe. Zasada jest prosta – im więcej urządzeń podłączonych, tym rozładowuje się szybciej. Laptop typy Macbook Pro można naładować kilkukrotnie, telefony bez końca. W praktyce zwykle przed zupełnym rozładowaniem zwykle ruszaliśmy w dalszą trasę i po prostu podłączaliśmy Ankera by go doładować. Aby w pełni wykorzystać możliwości urządzenia, najważniejsze jest pamiętanie o tym, żeby wyłączyć zasilanie gniazd, gdy się ich nie używa – niepotrzebnie wówczas zużywa energię. I jeszcze coś – w zestawie są dwa zasilacze, jeden samochodowy, drugi zwykły, ale stację można ładować też przez port USB-C, wówczas dzieje się to jeszcze szybciej (wiele laptopów ma też obecnie takie zasilacze). Standardowo powtórne naładowanie do pełna trwa około 6 godzin.

Boczna latarka ma 2 poziomy jasności oraz funkcję SOS – praktyczne!

Energia bez końca

Anker PowerHouse II 400 jest prosty w obsłudze i funkcjonalny, a urządzenie sprawdziło się na tyle, że w przyszłym sezonie jest plan, by trafiło do stałego wyposażenia Złomka (oraz drugiego samochodu na dłuższe trasy). Ba, pojawił się plan, by doposażyć je w rozkładane panele słoneczne, co powinno zupełnie uniezależnić się od zewnętrznych źródeł zasilania – bo oczywiście można go ładować i z takiego źródła.

Stację zasilającą Anker PowerHouse II 400 znajdziecie w sieci w cenie nie przekraczającej 2000 zł, a inne urządzenia Ankera na oficjalnej stronie firmowej ankerpolska.pl

Informacje o autorze

Autor tekstu:

Zdjęcia:

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Podobne artykuły

Instagram bike

Reklama

Wideo

Popularne

Translate »