Mistrzostwa Polski w maratonie 2019 – bardzo subiektywne podsumowanie

Mistrzostwa Polski w maratonie 2019
Anna Sadowska w akcji

 

Anna Sadowska

Ciszej tu ostatnio było, bo jakoś nie było mi do śmiechu, gdy przed imprezą docelową dopadło mnie zapalenie zatok i ucha. Ostatnie 4 dni w łóżku z temperaturą i jedynie krótkim wyjściem na rekonesans trasy Mistrzostw Polski w maratonie.

Dzisiaj już nieco lepiej, ale nadal nie w pełni sił. Wystartowałam i muszę przyznać, że mimo wszystko pojechałam wyścig życia. Tasowało się okrutnie na tych 3 pętlach, które miałyśmy do pokonania. Pętla miała 30 kilometrów i około 700 metrów przewyższenia. Sporo niestety jazdy po kołach panów. Pojechałam wszystko, co dzisiaj miałam w baku.

 

Po 10 kilometrach, gdy dojechali nas panowie startujący z sektora za nami, zaczął się lekki armagedon. Kraksy, łapanie grupek, przepychanie. W efekcie Marlena DroździokKatarzyna Solus-Miśkowicz i Basia Barbara Aleksandra Borowiecka odjeżdżają. Ja omijam kraksę i zostaję za nimi.

 

W połowie pierwszej pętli dojeżdża do mnie Zuzanna Krzystała i tak dłuższą chwilę jedziemy razem. Dzięki za poratowanie żelem! W połowie drugiego kółka odjeżdżam, ale żeby mi smutno nie było, dołącza do mnie na koniec drugiego okrążenia Klaudia Czabok. Trochę zwalniam, daje jej poprowadzić i na 10. kilometrze ostatniego okrążenia odjeżdżam.

 

W połowie ostatniej pętli dostaję informację, że do 3. miejsca mam 1,5 minuty. No to teraz albo nigdy. Może zaliczę bombę, ale jak nie spróbuję, to się nie przekonam. Gonię, na wariata zjeżdżam i wchodzę w zakręty. 5 kilometrów przed metą widzę Kasię Solus. Akurat najgorszy dla mnie moment trasy, bo takie ścianki typowe na xc. O dziwo, gonię na tych ściankach właśnie.

 

Pierwszy atak skasowany. Drugi za słaby, poprawiam jeszcze raz i udało się. 
Kończę na 3. miejscu. Po tej walce biorę ten wynik w ciemno.

 

Tempo kosmiczne. Prawie 4,5 W/kg przez 4h 20′. My kobiety słaba płeć 😉. Brawo dziewczyny!

 

 

 

Mistrzostwa Polski w maratonie 2019
Michał Bogdziewicz w akcji

 

Michał Bogdziewicz

Raz na wozie, raz pod…

Mistrzostwa Polski XCM 7R CST MTB Gdynia Maraton 2019 już za nami, to było świetne ściganie!

 

Do wjazdu na ostatnią rundę wszystko układało się idealnie i po mojej myśli. Wspólna jazda z Bogdan Czarnota na medalowych pozycjach. Niestety, „zostałem wkręcony” dosłownie 😉 jak widać na zdjęciu.

 

Szczęście w nieszczęściu, że wszystko odbywało się w okolicach strefy serwisowej. Nagroda Fair Play dla Trek Gdynia i Dariusz Derheld za oddanie swojego koła! Prezesie, serio, gest Mistrzowski!!!

 

Dzięki temu po 7 minutach stania ruszyłem dalej, już samotnie na ostatnią rundę. Co ciekawe, na mecie udało się zdobyć jeszcze drewniany medal, czyli 4. miejsce.

 

Nasz wyścig wygrał dziś zasłużenie Andrzej Kaiser – brawo.

 

Na koniec wielkie podziękowania dla moich kibiców na trasie, naprawdę super się jechało, kiedy co chwilę na trasie ktoś mi kibicował, wielkie dzięki!

Moim Rodzicom za super obsługę bufetu!

 

Mistrzostwa Polski w maratonie 2019

Informacje o autorze

Autor tekstu: JBG2 CryoSpace, Anna Sodowska, Michał Bogdziewicz

Zdjęcia: archiwa zawodników

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Podobne artykuły

Instagram bike

Reklama

Wideo

Popularne

Translate »