Merida One-Twenty 7.800, czyli wersja na kołach 27,5 cala. Twentyniner nosi oznaczenie 9.800 i jest identycznym rowerem pod względem wyposażenia. Merida uważa, zresztą słusznie, że rozmiar kół w rowerach trailowych powinien podążać za rozmiarem ramy. W ten sposób ramy S i M mają koła 27,5 cala, a duże, czyli L i XL, 29 cali. W przedstawionej konfiguracji rower ma zawieszenie z amortyzatorami Foxa, w tym widelec 34 z najnowszym tłumikiem FiT4 oraz amortyzator tylny w wariancie EVOL, czyli Extra VOLume, o zwiększonej objętości komory negatywnej. Napęd to nowość od SRAM, grupa GX w ukłądzie 1×11. Cena, niezależnie od rozmiaru kół, wynosi 11 990 zł.
Merida One-Forty 7.600, czyli agresywne all mountain. Tutaj zamiast widelca Foxa pojawia się masywny Manitou Mattoc. Koła w rozmiarze 27,5 cala. Rama ma kąt główki 67 stopni, a długość górnej rury w rozmiarze M wynosi 595 mm. W odróżnieniu od wielozawiasowego wahacza w One-Twenty, One-Forty korzysta z systemu z wirtualną osią obrotu. Tutaj osprzęt również bazuje na komponentach SRAM i tak jak w poprzednim rowerze, tak i w tym jest to solidna grupa GX w układzie 1×11.
Merida One-Sixty 7.600 to tańszy z dwóch rowerów enduro. Zawieszenie, podobnie jak w One-Forty, wahacz z wirtualną osią obrotu, ale w nieco odmiennej geometrii. Bardziej płaski kąt główki (66 stopni) i dłuższa góra (608 mm w rozmiarze M) tworzą ramę o mocno sportowej, nowoczesnej geometrii. Tłumik Rock Shox Monarch R Plus DebonAir to specjalna wersja znanego Monarcha do enduro, z dodatkowym zbiornikiem i z powiększoną komorą negatywną. Ten nowy trend – DebonAir w Rock Shox i EVOL w Fox – ma na celu zwiększenie czułości pracy tłumików powietrznych i skierowanie ich w stronę tłumików ze sprężyną stalową, które ostatnio znowu są w natarciu, nie tylko za sprawą niszowego PUSH Industries, ale i samego Foxa, który ogłasza światu, że sprężyna stalowa może być lżejsza od tytanowej. Osprzęt w One-Sixty 7.600 to ponownie jednorzędowa grupa SRAM GX. Ciekawostką są hamule Shimano ze standardowo montowaną tarczą w rozmiarze 203 mm w przednim kole. Przyda się w trakcie stromych zjazdów. Cena 11.990 zł, waga: 15,5 kg.
Ubrany w kompletną grupę Shimano XTR hardtail na kołach 29 cali – Big.Nine 9000. Kalkulator księgowego na bok i szalejemy! Topowy osprzęt do ścigania, co prawda w wydaniu mechanicznym, nie Di2, ale czy ktoś nim pogardzi? Koła DT Swiss XR1501, lekkie opony Schwalbe Rocket Ron i Thunder Burt Liteskin o szerokości 2,25, no i widelec RS-1, może nie najlżejszy, ale najdroższy w katalogu Rock Shox. Cały rower waży 9,4 kg bez pedałów. Cena: 28 tys. zł i jeszcze dycha reszty.
Dwa oficjalne etatowe pojazdy teamu Merida Multivan Ninety-Six Team oraz BIg.Nine Team.
Ciekawy hardtail Big.Seven XT do zaawansowanej turystyki – lekka, karbonowa rama, kompletny napęd Deore XT 2×11, karbonowa sztyca tłumiąca drgania i widelec Fox 32 Float z tłumikiem FiT4…
… i jego odpowiednik w formacie full suspension – Ninety-Six XT (14.990 zł). Nie wdając się w szczegóły, możesz mieć taki sam wybór roweru, jak zawodnicy teamu Merida Multivan, za mniej niż połowę ceny i nadal cieszyć się cechami najlepszych rowerów.
Triatlonowy Warp TRI 3000 to najprostszy wariant z osprzętem Shimano Ultegra / 105. Rama, widelec i sztyca są karbonowe.
Co prawda powyższa Merida Scultura 9000 to jeszcze nie jest rekordowo lekka wersja LTD (4,55 kg), ale w takim zestawieniu waga 6,0 kg (słownie: SZEŚĆ KILOGRAMÓW!) bez pedałów będzie marzeniem zdecydowanej większości kolarzy. Na pokładzie SRAM Red 22, zbrojący superlekką karbonową ramę.
Na koniec ciekawostka – taką ciężarówkę będziecie mogi spotkać w wielu miejscach w Polsce w przyszłym sezonie. To mobilne centrum testowe, które Merida Polska przygotowała na nadchodzący sezon.
