EMTB Enduro Ślęża

Wyścig odbył się w sprawdzonej już formule, podobnie jak w roku ubiegłym do przejechania były 4 OSy – po 2 na Ślęży i po 2 na Raduni. Nic więc dziwnego, że i charakter odcinków był podobny, ze słynną już kamienistą (i błotną) ścianką.
Zasadniczo, kto przeżył dwa pierwsze odcinki, mógł już odetchnąć, bo dwa pzoostałe były zdecydowanie prostsze technicznie, choć nie kondycyjnie. Z opinii zasłyszanych od uczestników można było wywnioskować, że najbardziej chyba podobał się OS1, który oprócz słynnych schodów na czerwonym szlaku oferował tym razem długą i przyjemną sekcję poniżej w kierunku Sulistrowiczek, z mitycznym flow. Jeśli możemy coś podpowiedzieć Piotrowi Szwedowi Szwedowskiemu, to ten kierunek, w którym okoliczne single mogłyby zmierzać.
OS2 to… rzeźnia, przyjemność kontrowersyjna. Ci, którzy przejechali go płynnie, mogą się uważać za bohaterów. Ci, którzy przebiegli bez upadku, też. Jak zwykle nie obyło się bez ofiar – życzymy wszystkim szybkiego powrotu do zdrowia! Za to wspominane już OS3 i OS4 można polecić każdemu, kto chciałby spróbować przygody z enduro. Są ciekawe, szczególnie gdy jest mokro, ale bez ekstremy. Tu dobrze ubrany fan ścigania może się dobrze bawić, nawet jeśli czasami upadnie na śliskich trawersach. OS4 to już właściwie klasyka, ciekawe czy nowy wariant ze zmienioną drugą połową będzie równie uczęszczany co poprzedni? W każdym razie zachęcamy do częstszego jeżdżenia po okolicy, warto!
Zainteresowanych wynikami odsyłamy na stronę organizatora – emtb.pl

Ewa Duszyńska „Ruda” 
„Po raz drugi miałam okazję zmierzyć się z trasą zawodów z serii EMTB Enduro, które odbyły się w ramach Rowerowego Otwarcia Sezonu na Masywie Ślęży. Tym razem do dyspozycji miałam prototyp Rometa na 2016, który jest stworzony do pokonywania trudnych technicznie odcinków. Prognozy pogody na niedzielę nie były zbyt optymistyczne, ale ostatecznie obyło się bez Armagedonu, choć po ostatnich opadach deszczu kamienie na trasie zrobiły się dosyć śliskie i nie brakowało miejsc z grząskim podłożem. Organizatorzy w tym roku postanowili wprowadzić kilka kosmetycznych zmian na OS-ach, jednak najtrudniejsze odcinki przejazdowe, w tym słynna już „ścianka”, przy której zebrała się największa liczba kibiców, pozostały niezmienione. Mnie najbardziej do gustu przypadły pierwsze dwa OS-y, które były „najeżone” kamieniami i wymagały sporych umiejętności technicznych oraz maksymalnego skupienia. OS3. i 4. to już odcinki przyjemniejsze, gdzie można było rozwijać większe prędkości, jednocześnie uważając, żeby zmieścić się w ciasnych zakrętach. Nowością (zdecydowanie na plus!) jest inny system pomiaru czasu, który umożliwia przejazd przez bramki startu i mety bez konieczności zatrzymywania się oraz publikacja wyników live. Całość jak zwykle dopełniała rewelacyjna atmosfera wśród startujących oraz bardzo dobra oprawa i organizacja zawodów”.

Miłosz Dziubecki 
„Tak jak w ubiegłym roku głównym punktem imprezy były zawody EMTB Enduro rozgrywane na zboczach Ślęży oraz Raduni. Rywalizacja na czterech odcinkach specjalnych przebiegała w sportowej i przyjaznej atmosferze. Ze względu na przelotne opady deszczu zawodnicy mierzyli się z trudnymi warunkami na trasie. Organizatorzy zadbali o zróżnicowanie tras i poziomu trudności – kilka technicznych ścianek, trochę trawersowania i szybkie płynne sekcje stanowiły doskonałą mieszankę. Sporo błota i śliskie kamienie dodatkowo podnosiły poziom adrenaliny i zmuszały do koncentracji na linii przejazdu. Organizowane w sobotę objazdy trasy oraz treningi z Piotrem Szwedowskim owocowały dużo lepszymi wynikami podczas niedzielnej rywalizacji, a nocna jazda po ścieżkach na zboczach Raduni pozwoliła zrelaksować się przed zawodami”.

Nie tylko endurowcy mogli wykazać się umiejętnościami. W ramach Rowerowego Otwarcia Sezonu odbyły się też wyścigi oraz treningi szosowe, a także konkursy dla najmłodszych kolarzy. W ramach DemoDay można było przetestować najnowsze modele rowerów takich firm, jak Rose, Kellys, Canyon czy Yeti

 

Informacje o autorze

Autor tekstu: Grzegorz Radziwonowski, g.radziwonowski@magazynbike.pl

Zdjęcia: Szymon Syrzistie/JoyRide

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Poprzedni artykuł
Następny artykuł

Podobne artykuły

Instagram bike

Reklama

Wideo

Popularne

Translate »