Konsekwencją radykalnych zmian w wyglądzie i funkcjonalności grup osprzętu jest zmiana ich numeracji z trzycyfrowej na czterocyfrową. Zaczęło się od Shimano XTR M9000, niedawno widzieliśmy górskie Alivio M4000 i ostatnio Acerę M3000. Nowa Tiagra ze swoim symbolem 4700 szanuje nową tradycję, ale poza tym staje się grupą, której można z powodzeniem używać w rowerze szosowym i nie myśleć o jej rychłej wymianie na co najmniej „sto piątkę”. Shimano stwierdza wprost, że znajdziemy w niej technologie ze 105, Ultegry czy nawet z Dura-Ace.
Już wygląd nowych dźwigni sugeruje, że mamy do czynienia z nową jakością. Oferują łatwy i pewny dostęp do hamulców, zarówno z chwytu niskiego, jak i wysokiego. Obsługują one dziesięć biegów, ponadto możemy całkowicie schować pancerze w kierownicy i ramie. Zmienia to nie tylko wygląd roweru, który zyskuje na atrakcyjności, ma to też wpływ na aerodynamikę. Sam mechanizm zmiany biegów działa lżej. Ma to pomóc początkującym i mniej wprawionym kolarzom w dokładnym operowaniu manetką, bez wysiłku i z dużą precyzją. Zwłaszcza, że biegów jest teraz więcej. W zależności od wybranej korby, jeździmy w konfiguracji 2×10 lub 3×10. Trzyrzędowe korby dostępne są z zębatkami w rozmiarach 50-39-30 z. a dwurzędowe w dwóch wariantach: 52-36 i 50-34. Z wyglądu przypominają czteroramienne korby droższych grup, co jasno oznacza, że od teraz korzystają z dobrodziejstw standardu Hollowtech II, a nie archaicznego Octalink. Ponieważ Tiagra w zamyśle jest grupą szosową, ale o bardzo szerokim spektrum zastosowań, dostępne są również tradycyjne dźwignie hamulca i manetki z funkcją 2-Way Release do zamontowania na prostej kierownicy. To ukłon w stronę fanów miejskich rowerów szosowych lub customów bazujących na szosowym osprzęcie.
Przekonstruowana tylna przerzutka (dostępna z krótkim i średnim wózkiem) posiada przesunięty do przodu punkt mocowania linki, co ma poprawić łatwość zmiany biegów pod obciążeniem. Wersja ze średnim wózkiem obsługuje kasety z największą zębatką w rozmiarze 34 z. co w łatwy sposób pozwala na bezproblemowe złożenie wszechstronnego roweru przełajowego, z zakresem biegów właściwym dla początkujących. Przeprojektowane hamulce oferują moc większą o 30% w porównaniu do poprzedniej wersji. Nowa grupa koncentruje w sobie prostotę obsługi, lekkość działania i wysoką bezawaryjność. Przeznaczenie grupy się nie zmienia – dalej będziemy widywać ją w najtańszych wersjach karbonowych szosówek lub w aluminiowych rowerach segmentu ok. 5000 zł. Zyskają one na funkcjonalności i wydajności w czasie codziennych treningów na szosie i poza nią.
Komponenty dostępne są w kolorze meteor gray znanym z innych grup japońskiego producenta, za wyjątkiem piast występujących w dodatkowym czarnym wariancie. Nowej Tiagry szukajcie w sklepach od czerwca 2015.
