Szarawe buty Suplest Edge+ Performance są niepozorne i choć związana jest z nimi obietnica szwajcarskiej jakości – bo ze Szwajcarii marka pochodzi – trudno oczywiście na podstawie samego wyglądu odgadnąć ich jakość. Poddaliśmy więc je testowi długodystansowemu przez ostatnie pól roku.
Byliśmy podekscytowani możliwością przetestowania butów szwajcarskiej marki, choćby ze względu na otaczające je nimb ekskluzywności. No właśnie – i tu drobne zastrzeżenie, bo parę nazwaną Edge+ Performance na stronie firmowej znajdziecie zarówno w kategoriach MTB, jak i gravel. Odpowiednio też je potraktowaliśmy, jeżdżąc na różnych typach rowerów. Nasza wersja to wariant 2022, na kolejny sezon zmieniła się lekko kolorystyka, detale techniczne zostały praktycznie bez zmian.
Jeśli lubicie elegancie buty, to będzie to miłość od pierwszego wejrzenia. Bez względu na to z której strony będziecie patrzeć! Suplest Edge+ Performance to drugi model w kategorii XC/gravel, poniżej flagowego Pro i jest kompatybilny z blokami Shimano i Crankbrothers i kosztuje 249 euro, przy czym para waży 728 g w rozmiarze 41. Jeśli ktoś nie chce wydać tyle, może znaleźć znacznie przystępną alternatywę w portfolio Suplesta, taką jak model Sport za 169 €. Nawiasem mówiąc topowe Pro kosztują 359 €.
Dopasowanie Suplest Edge+ Performance
Model Suplest Edge+ Performance bazuje na zawodniczym tzw. kopycie Suplesta. Aby pomieścić jak najszerszy zakres kształtów i rozmiarów stóp, język jest skonstruowany tak, że owija się wokół stopy, regulując objętość buta w zależności od potrzeb. Górna część języka jest wzmocniona cienką warstwą karbonu, która ma za zadanie równomiernie rozłożyć nacisk systemu zapadkowego BOA. Suplest nazywa to rozwiązanie Carbonshield. System zapięcia, składając się z pokrętła BOA IP1 (w topowym modelu Pro są dwa pokrętła), powinien oferować bezpieczne dopasowanie i równomierne rozłożenie nacisku.
Podczas testu połączenie pokrętła BOA, specyficznego języka i konstrukcji Carbonshield wypadło przekonująco. Z drobnym zastrzeżeniem – buty są minimalnie mniejsze niż wskazuje rozmiarówka. Przy szczupłych stopach i rozmiarze 41 były lekko ciasne (tester nr 1), za to sprawdziły się przy szerszych stopach w rozmiarze 40,5 (testerka nr 2). W obydwu przypadkach nie było problemu, by dopasować szerokość/wysokość butów.
Przeniesienie mocy w Suplest Edge+ Performance
Suplest wyposażył Suplest Edge+ Performance we wkładki Solestar, które obiecują komfort, stabilność i maksymalny transfer mocy. Solestar to niemiecka firma specjalizująca się we wkładkach – już podstawowy model kosztuje 49 €, zwykle kupuje się je dodatkowo, jako tuning seryjnych stosowanych w butach. Wkładki są podniesione po stronie podbicia, zapewniając doskonałe wsparcie i jednocześnie spełniając tę obietnicę. Karbonowe podeszwy Suplest Edge+ Performance są bardzo sztywne, co dodatkowo podkreśla wydajny transfer mocy w butach.
Komfort Suplest Edge+ Performance
Suplest Edge+ Performance to buty o sportowym charakterze, ale nadal wygodne, także na długich dystansach, a sprawdziliśmy je m.in. podczas przeprawy przez Sardynię. Gumowa podeszwa, opracowana we współpracy z SUPtraction, oferuje dużo przyczepności na śliskich powierzchniach. Cholewka posiada gumowy brzeg po bokach w miejscu styku ze stopą, dzięki czemu zapewnia dobry komfort noszenia, bez tworzenia punktów obcierania lub ucisku. Antypoślizgowy materiał na wewnętrznej stronie osłony pięty to kolejna praktyczna cecha, która utrzymuje stopę w bezpiecznej pozycji. Drobne zastrzeżenie przy okazji – podeszwy są na tyle sztywne, że godziny pedałowania nie są problemem, ale planując większe odcinki piesze niekoniecznie będzie to najlepszy wybór.
Podsumowanie testu Suplest Edge+ Performance
Suplest Edge+ Performance to buty wszechstronne, zarówno do jazdy MTB, jak i na gravelu. Bez zastrzeżeń nadają się do ścigania, jak i ambitnej turystyki. Buty przekonały nas swoim mechanizmem dopasowania i komfortowymi wkładkami. W dodatku są bardzo dobrze wykonane, świetnie znosząc użytkowanie na długich dystansach.
Info: suplest.com
