Pauline Ferrand-Prévot dołącza do INEOS Grenadiers

Plotki krążyły już wcześniej, ale INEOS Grenadiers właśnie ogłosił, że Pauline Ferrand-Prévot dołączyła do drużyny z dwuletnim kontraktem od 2023 roku. Celem 30-letniej francuskiej kolarki jest zdobycie złota na Olimpiadzie w Paryżu w 2024 roku.

Czterokrotna mistrzyni świata jest najnowszym dodatkiem do rosnącej liczby multidyscyplinarnych sportowców, ścigających się dla INEOS Grenadiers.

Potwierdzenie podpisania umowy przez gwiazdę następiło po rekordowym sezonie 2022, w którym Pauline wygrała Mistrzostwa Świata w kolarstwie górskim na XCC, XCO i maratonie, a także inauguracyjne Mistrzostwa Świata UCI Gravel. Posiadając również tęczowe koszulki zarówno w kolarstwie szosowym, jak i cyclocrossie czyni to jednym z najbardziej udekorowanych kolarzy/kolarek wszechczasów.

Pauline powiedziała: „Podpisanie umowy z INEOS Grenadiers było dla mnie marzeniem. Jestem bardzo podekscytowana, że dołączę do zespołu i stanę się częścią szerszej grupy kolarzy i rodziny sportowców INEOS. Profesjonalizm INEOS Grenadiers jest znany na całym świecie i zawsze podziwiałem etos i ducha drużyny.

„Marzę o Olimpiadzie 2024 w Paryżu. Chcę być najlepszym kolarzem, jakim mogę być przed domową publicznością i to będzie mój główny cel w ciągu najbliższych dwóch lat. Złoty medal olimpijski jest jedynym, którego brakuje na mojej liście, więc jest tym, którego najbardziej pragnę. To był kluczowy powód, aby rozpocząć tę przygodę z INEOS Grenadiers. Nadal mam wiele rzeczy do nauczenia się i jest to najlepszy zespół, który pomoże mi osiągnąć mój cel.”

Zastanawiając się nad swoim dotychczasowym sezonem i nadchodzącymi miesiącami, Pauline jest wciąż głodna kolejnych wyścigów: „Głównym celem sezonu było zdobycie tytułu Mistrzyni Świata w Les Gets. Chciałam udowodnić sobie, że mogę wygrywać w mojej ojczyźnie, przy zwiększonej presji i zainteresowaniu mediów, które to przynosi. Ze względu na Igrzyska Olimpijskie w Paryżu w 2024 roku był to dla mnie ważny test i poszło mi doskonale. Była tam cała moja rodzina, więc fajnie było wygrać przed nimi wszystkimi. Teraz zdobyłem cztery tytuły mistrzyni świata w jednym roku i jestem z tego bardzo zadowolona!”.

„Wciąż czuję się super dobrze i jestem naprawdę zmotywowana, więc szukam możliwości rozpoczęcia przełajów ponownie w listopadzie i spróbuję zostać Mistrzynią Europy w Namur. Po tym zrobię sobie małą przerwę, a potem chcę znów zacząć CX i być w najlepszej kondycji na te Mistrzostwa Świata.”

Pozostaje jeszcze pytanie, na czym będzie się ścigać. Czy tak jak do tej pory na BMC, jak jej kolega Tom Pidcock (choć pozbawionym odpowiednich napisów). Czy też Pinarello już szykuje odpowiedni sprzęt, co byłoby logiczne? Jak myślicie?