Przez ostatnich kilka tygodni mogliśmy solidnie przetestować trenażer z napędem bezpośrednim Xplova Noza S. Oczywiście korzystając z powrotu zimy i nieśmiałości słońca. Oto podsumowanie naszego testu.
Dla przypomnienia – zanim sprzęt został sprawdzony, wrzuciliśmy naszą stronę jego prezentację. Znajdziecie w niej wszystkie informacje, a poniżej przedstawiamy dane techniczne w skrócie.
Dane techniczne NOZA S
- napęd bezpośredni
- masa całkowita bez opakowania: 17 kg
- waga koła zamachowego: 5,9 kg
- poziom hałasu: 58 dB
- maksymalna moc: 2500 W
- maksymalne symulowane nachylenie: 18 %
- typ oporu: elektromagnetyczny
- regulowana przednia noga
- łączność: ANT+, ANT+ FE-C, Bluetooth Smart
- połączenie z komputerami rowerowymi i aplikacjami
- możliwość aktualizacji oprogramowania
- kalibracja Spindown
- kompatybilność: szosa – 650c, 700c, góra – 24 „, 26”
- kaseta: nie jest dołączona, jednak korpus kasety jest kompatybilny z kasetą Shimano i SRAM
- wymagania elektryczne: 100-240 V, 1.5 A, 50 Hz-60 Hz
- wymiary pudełka: 700 x 500 x 300 mm
- wymiary po zainstalowaniu: 593,4 x 514,5 x 465,15 mm
- dokładność pomiaru: ± 2,5%
Podsumowanie testu Xplova Noza S naszego testera
Pierwszy trenażer od Xplova – krótko i na temat
Cechy – najważniejsze z mojego punktu widzenia
– Kompatybliność z większością dostępnych symulatorów
– Symulacja do 18% – 2500W – ANT+ BT
– opcja montażu na koła 650b, 700c, 24 i 26″
– zestaw pod różne osie 9,12 i boost
Zalety
– Bardzo cichy
– Płynna praca i świetne odczucia z jazdy
– Łatwość i szybkość podłączenia do aplikacji symulatora
Wady
– Brak kasety w zestawie
– brak sensorów prędkości i kadencji
– trzeba go skręcić po wyjęciu z pudełka, niektóre inne (ale zwykle droższe urządzenia) są od razu gotowe do jazdy
– Kalibracja tylko przez aplikację Xplova
– Trenażer wydaje dźwięki pikania
– brak regulacji poziomowania
Podsumowanie
Bardzo dobre odczucia z jazdy, praca jest płynna i cicha. Najbardziej słychać sam napęd, jest cichszy nawet od najnowszej wersji Wahoo KICKR czy Elite Direto XR. Zmiana obciążenia w symulatorach – programach takich jak Zwift – jest płynna. Przy spadku kadencji poniżej 60 rpm trenażer sam obniża moc. Sporadycznie zdarzało mu się wrzucić za mocne obciążenie, podczas podczas przejścia z dużej mocy na małą. Trenażer dobrze odwzorowuje moc, w porównaniu z pomiarem Inpeak różnica jest niewielka, wynosi tylko ok. +/- 5 W. Od strony praktycznej warto pamiętać o drobiazgu – trenażer wymaga płaskiej podłogi, brak regulacji poziomowania w formie wykręcanych nóżek czy innej. Za to pozytywnie wypada ocenić fakt, że zakres regulacji do różnych rozmiarów kół jest bardzo szeroki. Co do pomiaru mocy sprzęt najsłabiej wypada przy ostrych sprintach, gdzie trenażer zawyża moc nawet o 100 W. W przypadku treningów to zdecydowanie nie przeszkadza, ale w wyścigach typu te na Zwifcie należy wziąć to pod uwagę.
Z zainteresowaniem będziemy śledzić historię sprzętu w przyszłości, bo w modelach konkurencji także zdarzały się podobne niedokładności z mierzeniem watów, które udawało się usunąć kolejnymi aktualizacjami oprogramowanie. Podstawy, czyli sama jakość pracy, są solidne, a to najważniejsze. Jeśli dodamy do tego fakt, że sprzęt jest wyjątkowo cichy – a w dobie spędzania większej ilości czasu pod dachem to szczególnie istotne, pojawienie się Xplovy Nozy S na rynku tym bardziej cieszy. Także cena jest konkurencyjna.
***
Model: Xplova NOZA S Interactive Smart Trainer
Cena sugerowana: 3 499 zł
Dystrybutor marki Xplova w Polsce: bn-sales.pl (kontakt@bn-sales.pl)
