Tym samym przedpremierowo dostaliśmy możliwości sprawdzenia modelu SRAM G2 w praktyce. To oczywiście tylko pierwsze wrażenia, a nie test długodystansowy! Czekamy na nasz zestaw, by go konkretnie wymęczyć. Ale po kolei!
Co oznacza nazwa G2?
G2 oznacza drugą generację rodziny hamulców Guide.
Czy to hamulce, które mają zastąpić Guide?
Tak, to nowa wersja. Są całkowicie nowe, ale jednocześnie to bardziej ewolucja niż rewolucja. Zacisk hamulca został stworzony od nowa, jest sztywniejszy i mocniejszy, ale jednocześnie kształt klocków i doprowadzenie przewodów jest takie samo jak w Guide. Oznacza to prosty i dobrze znany montaż.
Ile ważą hamulce?
G2 Ultimate 242 g (gotowe do montażu), 850 mm długość przewodu
G2 RSC 255 g (gotowe do montażu), 850 mm długość przewodu
Ile kosztują hamulce?
Cena zalecana producenta (polska od potwierdzenia, dodamy jak najszybciej)
G2 Ultimate $280 / €295 / £265
G2 RSC $180 / €190 / £170
G2 okładziny hamulcowe (organiczne/stalowe) $25 / €26 / £23
Do jakich rowerów przeznaczone są nowe hamulce?
Do każdego typu roweru MTB, od lekkiego ścieżkowca do enduro przeznaczonego do ścigania.
Czy hamulce nadają się do e-MTB?
Sram sugeruje, że najlepiej nadają się do nich Code i Guide RE, ale G2 mają certyfikat ISO, tym samym mogą być stosowane w e-MTB.
Jakie są dostępne okładziny hamulcowe do G2? Czym się różnią?
Dostępne będą nowe okładziny organiczne. Płytka nośna ma w nich kolor szary („Lunar grey”) . W sumie dostępne są 3 warianty.
- wariant Power, czyli wspomniane nowe organiczne. Największa czułość i moc. Szara płytka nośna.
- organiczne – czarna płytka nośna, używane aktualnie w hamulcach Guide i Level. Model uniwersalny. Cichszy, ale nie tak mocny jak wersja Power.
- spiek metaliczny – płytka miedziana, najmocniejsze okładziny. Wysoka trwałość na mokro i w błocie.
Dlaczego nowe hamulce mają być mocniejsze od Guide?
Jak pisze Sram: „W porównaniu z Guide poprawiono każdy element. Przy konstrukcji nowego zacisku wzięto pod uwagę doświadczenia zebrane przy tworzeniu Code. Skoncentrowano się między innymi na większej sztywności. Otwory na okładziny są więc trochę mniejsze, a śruby trochę większe. Sprawia to, że elastyczność zacisku jest mniejsza, a przełożenie siły lepsze. Nowe okładziny Power dodatkowo mają podnosić wytrzymałość hamulców.
O ile wzrosła moc hamowania?
Około 7 procent. Ale na szlaku modulacja jest ważniejsza i tu Sram widzi podstawowe ulepszenie w stosunku do poprzednika. Nadal w środku znajduje się płyn hamulcowy Ravenol DOT 5.1. Sram zaleca zmianę płynu co sezon. Hamulce powinny mieć też taką samą odporność na przegrzanie.
Pierwsza jazda
Nie bez przyczyny nowe G2 nazwano już (słyszeliśmy plotki o ich wprowadzeniu wcześniej) „mini Code”. Testowaliśmy wersję Ultimate, która od RSC różni się przede wszystkim tym, że dźwignie wykonane są z karbonu i obracają się na łożyskach maszynowych. Każdy, kto zna Code, od razu zauważy podobieństwo klamek nowego hamulca. Tu także mamy regulację punktu rozpoczęcia hamowania, tak samo po ręka układa się dźwignia, bo też i jej kształt jest bardzo zbliżony, jeśli nie identyczny. Ten sam jest też stosunek przełożeń co w hamulcach Code i Guide. Generalnie pierwsze wrażenie jest takie, że hamulce zachowują się bardzo podobnie do Guide, choć są minimalnie sztywniejsze pod ręką. Nie mieliśmy możliwości przetestowania ich w naprawdę wymagających warunkach – czyli na alpejskich zjazdach – w polskich wczesnowiosennych górach, w temperaturach bliskich zera, nie było efektu przegrzewania się, występującego w Guide, szczególnie w tylnym hamulcu. Są mocne i jednocześnie łatwe do kontroli, tak jak być powinno.
Czy hamulce będą lepsze, okaże się dopiero po dłuższym czasie użytkowania, w różnych warunkach.
Ciąg dalszy nastąpi!
Więcej na temat hamulców na stronie SRAM. Hamulce mają być dostępne w sprzedaży już w kwietniu.