Rowerowy Dom Kultury…

3511 KM – taka jest długość linii granicznej Polski. Poza nią znajduje się inny świat, żyją inni ludzie. Po tej stronie granicy jesteśmy MY, a po tamtej ONI. Ale czy na pewno? Czy rzeczywiście jest tak, że przekroczenie symbolicznej granicy na mapie zmienia wszystko? To kim jesteśmy, w jaki sposób się zachowujemy i co możemy zrobić z naszym życiem? Jak ta kreska wydrukowana na kawałku papieru kształtuje nas jako ludzi?

Ula i Zuza (animatorki ze Stowarzyszenia Zielona Grupa) postanowiły wyruszyć w drogę, aby znaleźć odpowiedzi na te pytania. 
Ich trasa będzie przebiegała tak blisko linii granicznej Polski, jak to tylko możliwe. Ale nie ma to byc zwykła wyprawa turystyczna, żeby nakręcić jak najwięcej kilometrów na licznikach. W wielu miejscach dziewczyny zamierzają zatrzymac się na dłużej i zorganizowac 30 warsztatów w różnych miejscowościach przygranicznych, w ramach których zamierzają rozmawiać z dziećmi o granicach w bardzo szerokim rozumieniu tego słowa.
Wyruszają w kwietniu 2016 roku
Trzymamy kciuki, będziemy obserwowac postępy wyprawy.

Zachęcamy do śledzenia wydarzenia na:
http://zielonagrupa.pl/rowerowy-dom-kultury/
http://zielonagrupa.pl/rowerowy-dom-kultury-pierwsza-relacja/
i na profilu facebookowym:
https://www.facebook.com/Rowerowy-Dom-Kultury-858921800868561/?ref=hl

Dziewczyny o swoim projekcie

„I tak właśnie narodził się pomysł Rowerowego Domu Kultury. Miał to być projekt podróżniczy i edukacyjny. Nawiązujący do tradycji wędrownych trup artystycznych, które dawniej przemierzały Polskę i  Europę. Postanowiłyśmy, że odwiedzimy wszystkie polskie graniczne i przygraniczne miejscowości. Naszym celem będzie zobaczyć miejsca i spotkać się z ludźmi. Porozmawiać o Polsce i o świecie. I zapytać o granice. Te dosłowne i te mentalne. Gdy planowałyśmy ten wyjazd nikt jeszcze nie mówił o kryzysie i imigrantach przybywających do Europy, ale w Turcji widziałyśmy obozy dla uchodźców z Syrii i to z pewnością pozostawiło w nas ślad i kazało zastanowić się nad tym jak wiele zależy właśnie od rozmaitych granic, z którymi mamy do czynienia w naszym codziennym życiu. To, co dzieje się wokół w tej chwili tylko umocniło nas w przekonaniu, że takie rozmowy są bardzo potrzebne. O zmieniających się granicach państw i konsekwencjach tych zmian. O granicach człowieczeństwa i granicach tolerancji. Chcemy dzielić się z ludźmi swoimi doświadczeniami z podróży po świecie, ale także wysłuchać ich obaw, lęków, a nawet pretensji. Chcemy rozmawiać.

Dlaczego zdecydowałyśmy się na podróż rowerem? Bo rowerem można dotrzeć niemal wszędzie. Bo rower daje poczucie wolności i skraca dystans między podróżnikiem, a spotykanymi po drodze ludźmi. Bo prędkość z jaką porusza się rowerzysta pozwala dostrzec to wszystko, co umyka w czasie jazdy samochodem, autobusem, czy pociągiem. A poza tym obie uwielbiamy jeździć na rowerach i nie wyobrażamy sobie bez nich życia”. 

Informacje o autorze

Autor tekstu: Organizator

Zdjęcia: Organizator

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Poprzedni artykuł
Następny artykuł

Podobne artykuły

Instagram bike

Reklama

Wideo

Popularne

Translate »