Z roboczą wizytą – Komorniki MTB Team i WPN!

Czego się spodziewałem? Wiedziałem, że jedziemy w stronę Wielkopolskiego Park Narodowego i że tego dnia mają swój pierwszy teamowy bal! Musieli jeszcze kilka minut poczekać, w błyskawicznym tempie złożyłem rower i mogliśmy ruszać. Na szczęście, bo było naprawdę zimno, para z ust wisiała w powietrzu…

 

Teamowa runda

Specjalnie dla mnie wybrali trasę, która składała się z miejscowych „ekstrasów”, czyli ścieżek, które chętnie pokonują nie tylko na grupowych treningach. Szczerze mówiąc, nie spodziewałem się, że teren tak blisko Poznania potrafi być równie urozmaicony! Mogę polecić go z czystym sumieniem, na góralu zdecydowanie jest co robić, tym bardziej znajdzie coś dla siebie i fan przełajów, jak i graveli. Uwaga, niektóre miejsca są pod ochroną i lepiej się w nie nie zapuszczać. Inne w sezonie (albo w weekendy) potrafią być zatłoczone – więc zwracajcie uwagę na zakazy i znaki. Miejscowy „gajowy” czuwa!

 

Trasa, która pokonaliśmy tego dnia znajduje się poniżej – zajęła nam „czystej” jazdy ok. 2 godzin. Dzięki kilku przystankom – bo w sumie „spacer” z językiem na brodzie w moim przypadku-  mogły jednak powstać zdjęcia, które widzicie w tym tekście!

 

 

Fotostory mniej więcej z WPN

Wielkopolski Park Narodowy i jego okolica warte są odwiedzenia, bez względu na to, czy na rowerze, czy w innym trybie – na miejscu widziałem m.in. oznakowane trasy narciarstwa biegowego…. ale podobno od dawna, z braku śniegu, nieużywane. Dzięki zgranej ekipie mogłem zobaczyć część tego terenu ukształtowanego przez lodowce.

 

 

Trafiliśmy m.in. na stację końcową nieczynnej linii kolejowej do Osowej Góry

 

 

Gdzie ze stacji został się budynek – pozwalający na podobne malownicze zdjęcia. Szkoda że linia nie działa – byłaby na pewno atrakcją turystyczną – ale uwaga, można tu dojechać drezyną!

 

 

Lasy przecinają też piękne, malownicze drogi i stare aleje drzew….

 

 

Wystarczy czasami jednak tylko czasami skręcić – trzeba tylko wiedzieć gdzie!

 

 

I teren potrafi zmienić się błyskawicznie!

 

 

Jeden z kultowych podjazdów z okolicy – Janosik. Bywa i na maratonach rozgrywanych w okolicy

 

 

A niby płaska Wielkopolska, a boli….

 

 

Polodowcowe tereny oznaczają też i malownicze oczka wodne – Góreckie i Kociołek

 

 

Jak i podobne, niemal górskie zjawiska

 

 

Tzw. Rollercoaster to prawdziwa próba charakteru – to kilka pagórków pod rząd!

 

 

W razie potrzeby ekipa czeka na tych, co chwilowo zostali z tyłu

 

 

Prawdziwa perełka jednak to czarny szlak wzdłuż Jeziora Dymaczewskiego – a raczej singielek!

 

 

Było tak ładnie, że zatrzymaliśmy się na chwilę

 

 

Słońce jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki wyszło zza chmur!

 

 

Przypadek? Nie sądzę! To się nazywa słynne wielkopolskie umiłowanie porządku – wszystko zostało przygotowane na wizytę gościa :0

 

 

Zdecydowanie mam ochotę wrócić kiedyś jeszcze na tutejsze trasy!

 

Komorniki MTB Team i małe podsumowanie sezonu 2019

 

Poniżej znajdziecie tekst, który sprowokował moją „roboczą wizytę”, autorstwa Tomasza Wróbla:

 

„Komorniki. Mała miejscowość nieopodal Poznania gdzie w zasadzie gór nie ma ale serce do kolarstwa górskiego bije mocniej niż w pozostałej części Wielkopolski. Umiejscowienie gminy w otulinie terenowo zróżnicowanego Wielkopolskiego Parku Narodowego stwarza idealne warunki do codziennego treningu rowerowego. Kiedy w 2016 roku grupa lokalnych pasjonatów kolarstwa górskiego postanowiła zintegrować rowerzystów rekreacyjnie pokonujących dukty leśne pobliskiego parku, nikt nie spodziewał się aż tak dużego zainteresowania. Najpierw powstała nieformalna grupa, a już od tego roku Klub Sportowy Komorniki MTB Team.

 

Wielkopolska od lat z powodzeniem zaznacza swoją obecność na imprezach kolarskich w Polsce. To stąd pochodzą takie zespoły jak chociażby Rybczyński-Team z Bartłomiejem Oleszczukiem, czy Euro Bike Kaczmarek Electric Team z Mariuszem Gilem na czele. W zawodach też jest w czym wybierać. Lokalne wyścigi z cyklu Solid MTB, Gogol MTB czy wreszcie zlokalizowane w centralnej Polsce imprezy takie jak Kaczmarek Electric MTB i Scott MTB Challenge gwarantują mocny poziom rywalizacji i poważne ściganie. Ale to nie koniec. To przecież w Poznaniu na Torze Poznań organizowane są już słynne w całej Polsce tzw. kolarskie czwartki, gdzie regularnie zawodnicy mogą „przepalić”  nogę przez weekendowymi zawodami. I wreszcie w stolicy Wielkopolski odbywa się Bike Challenge i wielka impreza pod nazwą UCI Gran Fondo, czyli szosowe kolarskie MŚ amatorów, którego tegorocznym laureatem i mistrzem został Grzegorz Golonko, twórca etatówek górskich takich jak Sudety MTB Challenge czy Beskidy MTB Trophy.

 

Komorniki MTB Team to amatorska drużyna kolarska. To zgrany zespół, którego trzon stanowią mieszkańcy gminy Komorniki i Poznania, dla których rower jest dodatkiem do życia rodzinnego i zawodowego. Jednak od początku ambicją pomysłodawców było stworzenie zespołu, który z powodzeniem ścigać się będzie na terenie całego kraju jak i za granicą. Jak się później okazało był to strzał w dziesiątkę. Kolejni chętni szybko zgłaszali się a liczba zawodników i zaliczonych zawodów systematycznie rosła. I tak dzięki zaufaniu i wsparciu sponsorów oraz Urzędu Gminy Komorniki udało się już w trzecim roku istnienia grupy stworzyć zgrany 34 osobowy team, który chce nawiązać do największych i najlepszych zespołów w regionie.

 

Sezon 2019 roku zawodnicy Komorniki MTB Team zaliczą na pewno do udanych. To był dobry rok zarówno pod względem startowym jak i organizacyjnym. Z powodzeniem wystartowali w 66 maratonach MTB w całej Polsce i 6 wyścigach szosowych. Uczestniczyli w maratonach z cyklu Bike Maraton i w Pucharze Strefy MTB Sudety, gdzie zawodniczka komornickiego teamu Katarzyna Dąbrowicz zajęła 2 miejsce w klasyfikacji generalnej kobiet. Zadebiutowali na uznawanym za najtrudniejszy w Polsce jednodniowy wyścig Extreme MTB Challenge w Głuszycy oraz jego czeskim odpowiedniku Nova Cup Harrachov. Ponoć kwintesencją wyścigów górskich są etapówki a nie od dzisiaj wiadomo że te polskie należą do jednych z najlepszych i najbardziej wymagających w Europie. Komorniki MTB Team ukończyli Beskidy MTB Trophy, Bike Adventure, Ochotnicę MTB 4 Towers, Epicką Czwórkę, Gwiazdę Południa i Gwiazdę Północy. Ważnym punktem sezonu już po raz czwarty był wyjazd do Szklarskiej Poręby na 05. Rowerowy Bieg Piastów. Barwna, blisko 50 osobowa grupa zawodników wraz z rodzinami pojawiła się na Polanie Jakuszyckiej i zainkasowała kolejne miejsca na podium zarówno w generalce jak i w kategoriach wiekowych.

 

Plany startowe Komorniki MTB Team na następny się sezon rowerowy są bogate. Kolejne etapówki, starty w lokalnych i wyjazdowych zawodach, wyjazdy turystyczne czy wreszcie szkolenie młodzieży. Przygotowania rozpoczęły się już z początkiem października i przebiegają w bardzo harmonijny sposób. Po chwilowym odstawieniu rowerów zawodnicy widząc sprzyjające warunki pogodowe za oknem szybko powrócili na leśne ścieżki. Oprócz standardowych treningów rowerowych w WPN-ie, grupa organizuje otwarte treningi weekendowe dla mieszkańców gminy a także korzysta z pomocy trenerów na zajęciach indoorowych. Tam na specjalnie przygotowanych pod kolarstwo górskie zajęciach pracują nad wytrzymałością ogólna i wytrzymałością siłową. Precyzyjne dobrane ćwiczenia maja zadbać o właściwa formę zawodników na cały sezon rowerowy 2020.

 

Komorniki MTB Team zaprasza do wspólnej jazdy wszystkich zainteresowanych. Jeśli kochasz ten rodzaj aktywnego wypoczynku, nie masz towarzystwa do treningu a pragniesz startować w zawodach kolarskich pod jednym szyldem nie zwlekaj i przyłącz się do komornickiego teamu.

 

Kontakt: facebook.com/Komorniki.MTB/

 

 

Tomasz Wróbel we własnej osobie – sprawca całego zamieszania! To on do mnie zadzwonił i napisał.

Informacje o autorze

Autor tekstu: Grzegorz Radziwonowski

Zdjęcia: Grzegorz Radziwonowski

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Podobne artykuły

Instagram bike

Reklama

Wideo

Popularne

Translate »