Antidote Carbonjack 29 – premiera nowej broni enduro!

Generalnie rzecz ujmując na temat nowego roweru powiedziano wiele na stronie, gdzie można już go zamawiać w preorderze. 

Ujawniono podstawowe dane techniczne, takie jak wielkość kół – oczywista-oczywistość to 29 cali, jak 99% ostatnich światowych premier – skok tyłu wynoszący 150 mm, czy dedykowany skok widelca który ma wynosić 160-170 mm.  Oczywiste jest też nawiązanie do pierwszej wersji, którą testowaliśmy w…. 2015 roku. Test znajdziecie prezentację roweru, a jego test tutaj. Godna przypomnienia jest sama historia firmy z Krakowa, którą przedstawialiśmy w ramach naszego cyklu Made in Poland – także znajdziecie ją na naszej stronie. Przy całym zachwycie nad pierwszym modelem i dopracowaniem jego detali, nie da się ukryć, że z czasem model się trochę zestarzał. Podobnie jak wiele innych bardzo dobrych rowerów nadal jest dobry, ale konserwatywny. Zmieniają się rozmiary kół, standardy typu Boost, czy wreszcie geometrie. To co chwilę temu było ostatnim krzykiem mody szybko staje się zabytkiem. Czy nowy Carbonjack 29 będzie jeździł lepiej? Z chęcią to sprawdzimy!

 

Pozostałe ujawnione dane są obiecujące. Poza samą ręcznie wykonaną ramą i zawieszeniem z systemem FDS – czyli jednym z wariantów z wirtualnym punktem obrotu – warto zwrócić uwagę na geometrię. Wyprzedzenie widelca 65 to dziś także standard – jest płasko. Kąt rury podsiodłowej to efektywnie okolice 74 stopni – tu akurat inne niektóre inne firmy działają bardzo śmiało. Firma mówi na stronie internetowej o specjalnej geometrii – rozstaw kół wynosi w średnim rozmiarze 1223 mm, długość tyłu 450 mm. Wymownie świadczy to o racingowym przeznaczeniu maszyny – z tymi długościami nie powinno być problemu z utrzymaniem prędkości. 

 

 

 

Jeśli jesteście zainteresowani pozostałymi wymiarami warto też zwrócić uwagę np. na wartość Reach – 450 mm w rozmiarze M to także wartość umiarkowana, nie przesadzona. Dla przykładu Define NS Bikes w tym samym rozmiarze jest tylko o 5 mm dłuższy.

 

 

Póki co firma, poza geometrią i ogólnymi opisami nie zdradza pozostałych smaczków, ale… ze zdjęć można się domyślić, że i tu znajdziemy specjalne rozwiązania techniczne, typu tłumik ustawiony bokiem jak w poprzedniej wersji. Ciekawostka to fakt, jak upchano tłumik OhlinsaTTX 22M, widoczny na zdjęciach – znany z dużej głowicy, a miejsca jest mało. Podejrzewamy tu customową głowicę.  Co dalej? Czekamy na pierwszą jazdę – ma się wydarzyć, jak nas zapewniono, wiosną przyszłego roku….

 

Więcej informacji na temat produktu i firmy znajdziecie na antidotebikes.com

Ps cena? 3699 euro za ramę z tłumikiem OhlinsaTTX 22M!

 

Informacje o autorze

Autor tekstu: Grzegorz Radziwonowski

Zdjęcia: Antidote

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Podobne artykuły

Instagram bike

Reklama

Wideo

Popularne

Translate »