Bo przecież „nikt nie spodziewa się Hiszpańskiej Inkwizycji!”. Mimo że do karbonowych komponentów przywykliśmy i to nie dlatego, że jesteśmy rozpieszczani w sposób wyjątkowy, tylko dlatego, że karbon zwyczajnie powszednieje, produkuje się z niego niemal każdy komponent w rowerze, jaki tylko można, chociaż… Widzieliście kiedyś suport z karbonu? Jeszcze nie? Tym razem mamy dwie, przecudownej urody obręcze. Obłędnie piękne nie dlatego, że okrągłe i z charakterystycznym wzorem węglowej plecionki, ale dlatego, że obiecują przecudownie lekkie i sztywne koła do roweru klasy trail/all mountain. Do kompletu podszyte na karbonie siodło, zestaw kierownicy z chwytami w standardzie PadLoc (o tym poniżej) oraz zestaw opon pasujących do powstającego roweru klasy trail/all mountain. To wszystko, co Wam dzisiaj powiemy.
WTB Ci31 – karbonowa obręcz MTB, o szerokości wewnętrznej 31 mm (zgodnie z nazwą). Waga? Jak weźmiecie je w dłoń, pomyślicie, że to atrapa. Zaledwie 455 gramów sztuka, w rozmiarze 27,5 cala. To podstawa lekkich kół, bo w końcu im mniej gramów kręci się w dużej odległości od osi obrotu, tym lepiej. Fizyki nie da się oszukać, a te obręcze zamierzają czerpać garściami z małego efektu żyroskopowego. Cena sztuki to oficjalnie 599,95 USD. Zgoda, za te pieniądze można mieć sensowne koła (tak! całe dwa koła!) z aluminium, na piastach wysokiej klasy, jeśli jednak chcesz zbudowac najlżejszy zestaw w oparciu o piasty marzeń, to Ci31 będą kluczem do sukcesu.
Obręcze Ci31 są oczywiście kompatybilne z standardem TCS – własny system Tubeless od WTB, który zdecydowanie upraszcza przejście na wariant bezdętkowy. Opony Trail Boss o szerokości 2.4 cala to również model gotowy do zalania mlekiem. Waga jednej sztuki to bardziej kategoria enduro – 1050 gramów jedna (wariant Fast Rolling TOUGH). Cena za sztukę: 76,95 USD.
WTB Silverado to jedno z wygodniejszych i uniwersalnych siodeł na rynku (czyli pasujących szerokiej gamie pośladków), dlatego cieszy nas obecność testowego egzemplarza w wersji full wypas, czyli Carbon. Tylko 169 gramów na szali, z portfela ubędzie równowartość 249,95 USD.
System PadLoc to kombo chwytów i kierownicy – współpracują razem. Kierownica posiada charakterystyczne ścięcie na końcach, w które wpasowuje się element chwytów, coś w rodzaju klina. Zapobiega to obracaniu się chwytu względem kierownicy, jednak największą korzyścią jest zmniejszenie nacisku na nerw łokciowy, którego zakonczenia wszyscy mamy w zewnętrznej części dłoni. Ma to minimalizować drętwienie i uczucie zmęczenia. Kierownica to niemal standardowy BooBar o szerokości 780 mm (bardzo enduro). Do wyboru chwyty o dwóch średnicach: 33 i 30 mm.
