Shimano Dura-Ace R9100 – prezentacja


Shimano nie jest zbyt wylewne, jeśli chodzi o zdjęcia wszystkich komponentów nowej grupy. Korby, jako najbardziej ikoniczny element zapowiadanych nowości, widzicie powyżej. To akurat wersja z pomiarem mocy. Widzicie to „wypełnienie” w górnej sekcji pająka? Tam kryje się serce całego systemu. Reszta, czyli struny zbierające dane, schowane są w ramionach, zarówno w prawym, jak i w lewym. Shimano twierdzi, że jest to aktualnie najdokładniejszy system mierzenia mocy, jaki można sobie wymyślić. Nowa korba, pomimo bardziej masywnego wyglądu, ma byc lżejsza o całe 7 g. od poprzedniej. 


 


W nowych dźwigniach znajdzie się nie tylko sterowanie systemem Di2, ale i miejsce dla hydraulicznych tłoków. Najpewniej na zdjęciu powyżej widzimy „Zwykłą” dźwignię Dura-Ace, Shimano nie przesłało oficjalnych zdjęć hydraulicznych komponentów, co może oznaczać, że ich ostateczny wygląd jeszcze zdąży się zmienić. Warto jednak odnotować fakt, że wbrew zamieszaniom wokół obecności tarczówek w wyścigach szosowych, obydwaj czołowi producenci nie skreślają tematu i bardziej słuchają ewolucji, niż sztywnych zasad. Co na to UCI? Najpewniej prędzej czy później podda się presji i oficjalnie dopuści do myśli fakt, że coś tak górskiego, jak hamulce tarczowe ma rację bytu nawet na szosie. 

 


 


Jeśli nie chcesz bawić się prądem… Oto nowa przerzutka tylna RD-R9100-SS. Jak widać, jest to pierwsza przerzutka szosowa z technologią Shadow. Pytanie zasadnicze brzmi: dlaczego dopiero teraz? Przerzutka jest w pełni mechaniczna, nie widać na horyzoncie wersji Di2. 

 


 


I ponownie coś dla tradycjonalistów – nowe szczęki R9100 mają być o 43% sztywniejsze, niż poprzedni model. Ponadto mają miejsce dla opon w rozmiarze do 28c. Dostępne w wariantach Direct Mount i Dual Pivot. 

 


 


Słowo jeszcze o elektronicznym wariancie Di2. Od siostrzanej grupy MTB, nowa Dura-Ace odziedziczyła inteligencję, czyli funkcję zsynchronizowanej zmiany biegów. W pełni programowalne działanie, w praktyce eliminuje krzyżowanie biegów i pozwala skoncentrować się na pedałowaniu tam, gdzie szybkość i straty czasu są najistotniejsze. Czy jest to funkcja potrzebna każdemu kolarzowi w peletonie? Na pewno nie. Zmian można dokonywać samodzielnie, z poziomu aplikacji na smartfonie lub tablecie, skomunikowanym poprzez Bluetooth. 

 


 


Nowe pedały Dura-Ace. Póki co wiadomo tylko tyle, że mają być… lżejsze. 

 


 


Nowością są trzy zestawy kół o róznych wysokościach obręczy, w tym dwa – C60 i C40 – o wspólnej szerokości wynoszącej 28 mm. To ostatnio modny zabieg w całym świecie rowerów, jak i w MTB, tak i w szosie. Szersze obręcze są stabilniejsze i pozwalają na stosowanie nieco szerszych opon i uzyskania ich bardziej optymalnego profilu. Lepsza amortyzacja, niższe opory toczenia, czyl isame plusy. 

 


 

Shimano określa swoją nową grupę jako najbardziej zaawansowaną w całej 95-letniej historii produkowania szosowych komponentów. Mechaniczny wariant już lata w rowerach testowych po całym świecie, wariant Di2 jest cały czas trzymany pod kloszem. Dostepność nowej Dura-Ace określono na „początek 2017 roku”. Polskie ceny i ostateczne wagi nie zostały jeszcze podane. 

 

Informacje o autorze

Autor tekstu: Łukasz Kopaczyński, l.kopaczynski@magazynbike.pl

Zdjęcia: Shimano

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Podobne artykuły

Instagram bike

Reklama

Wideo

Popularne

Translate »