Ilością karbonowych elementów nie odstaje od najdroższych rowerów na rynku. Rama, widelec, obręcze kół, kierownica, wsporniki – tutaj znajdziemy włókno węglowe. Do tego dochodzą lekkie opony Schwalbe Pro One, pełna grupa mechaniczna Shimano Dura-Ace oferująca 22 biegi i hydrauliczne hamulce tarczowe.
Karbonowa rama w rozmiarze M ma rurę podsiodłową długą na 530 mm, a górna rura efektywnie ma 545 mm. Tylne górne widełki mają spłaszczony profil, co ma poprawić tłumienie drgan i tym samym prowadzenie roweru.
Widelec, oczywiście, karbonowy. Ramiona posiadają tradycyjne haki na oś 9 mm.
Znak czasów – hydrauliczne tarczówki w rowerze szosowym to dzisiaj popularny widok. Obydwie tarcze mają średnicę 160 mm, a więc mocy nie powinno braknąć nawet na tych długich, stromych zjazdach.
Skok w bok księgowego – manetki ST-RS685 są na pewno tańsze od Dura-Ace, spełniają jednak swoją rolę w obsługiwaniu jedenastu biegów tylnej przerzutki i tłoczeniu płynu do zacisków tarczówek.
Najlepsza mechaniczna grupa Shimano jest tam, gdzie jest najważniejsza. Korby, przerzutki, kaseta i łańcuch.
Kokpit zbudowany w oparciu o karbonowe elementy Zippa – kierownicę SLC2 i jej wspornik SL Sprint.
Koła DT Swiss RC28c ważą 1325 g. Na nich siedzą opony Schwalbe Pro One w rozmiarze 700x25c, gotowe do tubelessowania.
Element komfortu – siodło fi’zi:k Antares dokręcone do karbonowej sztycy Zipp SL Speed.
Kross Vento 8.0 waży katalogowo 7,6 kg i kosztuje 15.999 zł. Jego testu szukajcie w czerwcowym numerze Magazynu Bike!