Nowa seria, zgodnie z oczekiwaniami nazwana 5800, to oczywiście przeniesienie w dół wielu technologii grup Dura-Ace i Ultegra. Jak powiedział nam Jakub Mroczyński z Shimano Polska: „Najważniejsza cecha? Oczywiście to, że 105 będzie teraz grupą z 11 z tyłu. Dzięki temu użytkownicy otrzymają wiele funkcji obecnych wcześniej tylko w droższych grupach”. Nie da się ukryć, że witamy nową grupę z entuzjazmem, spodziewając się, że podbije serca wielu. Mamy dobre doświadczenia z napędami jedenastkowymi Shimano, miło więc, że ta liczba biegów pojawia się w tańszej, jeszcze bardziej dostępnej cenowo grupie.
11 z tyłu standarem!
Tak więc 105 idzie w ślady Dura-Ace i Ultegry, ale też grup SRAM i Campagnolo. 11 z tyłu staje się standardem. Shimano, zgodnie z tradycją, zdecydowało się na przeniesienie niżej najważniejszych elementów technologii. I tak, oprócz tego, że zmodyfikowano manetki i przerzutki, to w komplecie znajdziemy nowe pancerze i pokryte polimerem linki, co powinno obniżyć siłę potrzebną do obsługi. Przyznajemy, że podczas oficjalnej, przedsezonowej prezentacji mieliśmy okazję jeździć na prototypowym (niemal) zestawie i na tej podstawie możemy stwierdzić – 105 działa lżej.
Nie da się ukryć, że nowe manetki przypominają kształtem te znane z wyższych grup, co wychodzi im tylko na zdrowie, z zyskiem dla ergonomii. Mniejsze, lepiej leżą w dłoni, w dodatku da się regulować odległość dźwigni wygodnie, za pomocą śrubokrętu.
Również zgodnie z przewidywaniem przerzutka przednia ma dłuższe ramię i nową sprężynę. Co ciekawe, zmieniono też sprężynę z tyłu, co powinno sprawić, że przerzutka będzie zachowywać się bardziej stabilnie.
Nikogo nie zdziwi, że przejęto także kształt korby. Po początkowym szoku w Dura-Ace, gdy trudno było się zdecydować, czy się nam podoba, dziś zupełnie się nie dziwimy. Tu standard mocowania zębatek jest ten sam, podobnie jak nierównomierna odległość między ramionami pająka. Shimano twierdzi, że odpowiada to rozkładowi sił i zapewnia najlepszy transfer mocy. Ważniejsze jednak, że korba pozwala na montaż zębatek zarówno standardowych, jak i kompaktowych. To praktyczne. Standardowe dostępne zębatki mają wielkość: 53/39, 52/36 i 50/34 z.
Do korby przygotowano nową zębatkę tylną, oczywiście z 11 trybami, o zestawieniach 11-25, 11-28 i, uwaga, 11-32 z. Do 28 zębów można używać przerzutki z krótkim wózkiem, ostatni tryb wymaga wersji z długim. Nowy łańcuch ma superśliskie wykończenie Sil-Tec, które sprawia, że działa podobno ciszej i dłużej.
Hamulce to również odejście od starej konstrukcji na rzecz nowej, symetrycznej, z dwoma pivotami. Są nie tylko kompatybilne z szerokimi oponami (aż do 28 mm), ale ma też wzrosnąć ich siła hamowania. Uwielbiamy hamulce Dura-Ace i Ultegry o tej samej konstrukcji, spodziewamy się, że i tu będzie równie dobrze. Hamulce będą też dostępne w wersji Direct-Mount, a nowa grupa w wariantach srebrnym i czarnym. Uzupełnić ją będzie można też o hamulce hydrauliczne!
