First Ride – BMC Fourstroke 01

REWOLUCYJNE ROZWIĄZANIA

 

Fourstroke ma kilka rewolucyjnych rozwiązań. Pierwszym z nich jest zintegrowana sztyca o skoku 80 mm i owalnym przekroju, który zapobiega jej obrotowi. System RAD (Race Application Dropper) waży 345 g, czyli jest lżejszy ponad 100 gramów od standardowego Reverba i działa absolutnie bez zarzutu. Nie ma jednak możliwości, by poradzić sobie z regulacją sztycy w domu. To rower pod konkretnego zawodnika, dopasowany co do milimetra.

 

 

BMC Fourstroke 01

Po lewej stronie kokpitu znalazły się manetki do sztycy i obsługi zawieszenia.

 

 

Manetka do sztycy, płaska i wygodna, umieszczona pod lewym kciukiem, pozwala na korzystanie z tego udogodnienia za każdym razem, gdy tylko może okazać się przydatne. Pod lewą dłonią znajduje się również manetka blokady zawieszenia, blokująca oba amortyzatory na raz. Działa w pozycji otwartej, zamkniętej oraz półzamkniętej. Włączenie lockoutu powoduje uzyskanie całkowitej sztywności zawieszenia. Przy podjeżdżaniu w średnio trudnym terenie pozycja półzamknięta usztywnia rower na tyle, by dodawać przynajmniej 0,5 km/h do prędkości.

 

 

BMC Fourstroke 01

Podobnie jak sztyca także kokpit to produkt własny BMC. Mostek jest nietypowo krótki jak na XC.

 

 

WAGA LEKKA

 

Waga Fourstroke’a rzuca na kolana. Zestaw, na którym jeździliśmy, waży nieco powyżej 10 kilogramów i jest to odczuwalne na każdym niemal fragmencie tras. Rower jest zrywny, przyspiesza niemal natychmiastowo, zwłaszcza z zablokowanym zawieszeniem. Niezrównana jest też łatwość manewrowania nim na technicznych zjazdach. Konieczność szarpnięcia rowerem jest kwestią zbalansowania niewielkich sił. To wszystko sprawia, że rower jest po prostu łatwy w prowadzeniu, a przyjemność z jazdy na nim jest olbrzymia. Przy czym najbardziej zaskakujące jest to, że im trudniejszy teren, tym rower staje się wdzięczniejszy.

 

 

BMC Fourstroke 01

Zgrabnie zintegrowana sztyca to bardzo mocny element wyposażenia.

 

 

KĄTY

 

Ową wdzięczność prowadzenia BMC Fourstroke zawdzięcza dużym kołom 29”, rozmiarowi, którego przydatności nie da się już we współczesnym XC podważyć, oraz specyficznej geometrii. Bardzo płaski kąt główki ramy, bo tylko 67,5°; czyni z niego potwora przetaczającego się po przeszkodach. Jednocześnie wyprzedzenie widelca rzędu 44 milimetrów pozwala na zachowanie sterowności i stabilności w zakrętach. Bardzo pionowy kąt rury podsiodłowej 75,5° pozwala zwiększyć efektywność pedałowania. Ten rower uwielbia się wspinać, na podjazdach jest efektywny i nie męczy. Prawdziwego charakteru nabiera jednak dopiero, gdy wysłać go na front na granicy enduro.

 

 

BMC Fourstroke 01

Tłumik zgrabnie zintegrowano w ramie, podobnie jak linkę sterującą.

 

 

W TERENIE

 

Rower oczywiście nie połyka nierówności tak, jak czynią to jego endurowi bracia, ale przelatuje nad nimi, zachowując stabilność. Sterowność i łatwość manewrowania (zasługa głównie wagi) pozwala precyzyjnie wybierać linię przejazdu, zachowując nad nią kontrolę. Usłane korzeniami piesze wąskie szlaki tylko prowokowały, by puścić hamulce. Swoboda, z jaką po takich szlakach się jeździ, działa jak sprzężenie zwrotne. Łatwość prowadzenia powoduje większy luz, a ten z kolei pozwala na podniesienie prędkości przelotowej i jeszcze lepsze panowanie nad rowerem. BMC Fourstroke 01 to rower, w którym nie ma się do czego przyczepić. Najwyższy rząd wyposażenia nie pozwala na marudzenie. Nieznane mi opony Vittoria Barzo zdały test gór na piątkę, bez defektu. Miękka guma świetnie trzyma na skale i kamieniach, jest też zupełnie bezpieczna i przewidywalna w błocie.

 

 

BMC Fourstroke 01

BMC Foustroke poza trasami XC czy maratonów bardzo dobrze radzi sobie też w trudnym, naturalnym terenie.

 

 

PODSUMOWANIE

 

Największym zaskoczeniem była w BMC jego skoczność. Wyważony pozwala na długi poziomy lot przy nieznacznym jedynie wybiciu. BMC nie boi się dropów, a przy odpowiedniej prędkości doleci też niewielkie gapy. To rower do cross country, który świetnie ,,umi” i enduro. Pokazał to na Kotle Bimbru, gdy z rajderem stanął na podium.

 

 

BMC Fourstroke 01 specBMC Fourstroke 01 geo

 

Dowiedz się więcej na: bmc-switzerland.pl

 

Przeczytaj również:

 

First Ride – Marin San Quentin

Kocioł Bimbru – Inne Enduro

Zrób to w stylu Nino

Góra Św. Anny – góra, ktora zatrzymuje chmury 

 

Informacje o autorze

Autor tekstu: Anna Tkocz

Zdjęcia: Anna Tkocz

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Podobne artykuły

Instagram bike

Reklama

Wideo

Popularne

Translate »