First Ride – Trek Procaliber 9.7

Pełna amortyzacja?

 

Niekoniecznie, bo na wielu trasach, szczególnie w Polsce, hardtail nadal może być skuteczniejszy, szczególnie gdy liczy się każdy gram wciągany pod górę. Jednocześnie nie każdy ma ochotę, by się męczyć i trząść przez kilometry w siodle. Trek proponuje własne wyjątkowe rozwiązanie, rozdzielacz IsoSpeed, który sprawia, że rura podsiodłowa wraz ze sztycą pracują niczym wielkie pióro resoru zahaczone w okolicach środka suportu. To oczywiście przesada, ale dobrze oddaje zasadę działania.

 

Trek ProcaliberPrzegub IsoSpeed sprawia, że rower jest wyjątkowo komfortowy, rura podsiodłowa może pracować.

 

W praktyce konstrukcję odbiera się nadal jako rower sztywny, a nie fulla, tyle że ze zdecydowanie lepszym pochłanianiem drgań niż w klasycznym hardtailu. Tak zaawansowana konstrukcja ma swoją cenę, nie chodzi tylko o produkcję ramy, ale i koszty związane z projektowaniem, pracami badawczymi itd. Oznacza to tyle, że skoro rama jest droga, nawet w podstawowym wariancie na najtańszej grupie Sram NX z serii Eagle, czyli 1×12, cena roweru sięga 11 000 złotych. Relatywizuje ją trochę fakt, że w zestawie dostajemy nowoczesne, karbonowe koła. Za to za hamowanie odpowiada prosty zestaw hamulców Shimano, ale o wystarczającej skuteczności.

 

Trek ProcaliberFiligranowe haki wpisują się w oszczędny wygląd całości.

 

W terenie

 

Z trójcy hardtaili do ścigania przetestowanych do tego numeru (nr. 5/2019 BIKE) Trek zjeżdża najlepiej. Najbardziej płaski kąt widelca (69,5 stopnia) oraz przesunięcie siodła do tyłu sprawiają, że na ścieżkach w dół można poczuć się na nim najbezpieczniej. Druga strona medalu? Podjeżdżanie wymusza aktywne przesuwanie się na czub siodła, bez tego brakuje docisku przedniego koła. Są rowery, na których podjeżdża się łatwiej. Częściowo zapobiega temu możliwość uzyskania bardzo niskiej pozycji kokpitu, za sprawą niskiej główki ramy, ale kąt podsiodłowy nadal pozostaje… płaski. Nie zmienia to faktu, że rama stanowi bardzo dobrą podstawę do późniejszego tuningu. Przejście na system bezdętkowy jest łatwe za sprawą kompatybilności komponentów, czyli kół i opon (zdecydowanie warto sięgnąć po opaski Bontragera, zwykłe taśmy działają słabo z produktami marki).

 

Trek ProcaliberNiska główka sterowa (w rozmiarze 17,5 ma tylko 90 mm) pozwala na uzyskanie bardzo sportowej pozycji.

 

W kwestii napędu odczuwalnych kompromisów jest niewiele. Ścigający się mogą zwrócić uwagę na małą zębatkę z przodu. Przy trybie 11-50 z tyłu najszybsze przełożenie wynosi tylko 30-11, to za mało na szybkie maratony, 34 albo nawet 36 powinno okazać się lepszym rozwiązaniem. Tu akurat jest to łatwe. Zębatka montowana jest bezpośrednio do ramion korby. Najbardziej pożądanym tuningiem w przypadku tego roweru będzie jednak naszym zdaniem teleskopowa sztyca podsiodłowa, która coraz częściej seryjnie wędruje do rowerów do ścigania. W związku z tym, że Procaliber jest generalnie wygodny, jej montaż dodatkowo podniesie jego potencjał wycieczkowy, a jednocześnie sprawi, że zjeżdżanie stanie się jeszcze łatwiejsze.

 

Trek ProcaliberW rowerze zgrabnie ukryto wiele detali, jeden z nich to sztyca z karbonu OCLV.

 

Możliwości turystyczne są chyba najmniej oczekiwaną właściwością roweru zaprojektowanego do ścigania! Generalnie, obok tubelessów, to dla nas zawsze podstawowa opcja zmiany w każdym typie MTB. Tu tym łatwiejsza, że sztyca ma 31,6 mm; a dostępność takich sztyc jest duża. W dodatku ze względu na konstrukcję standardowej sztycy nie da się schować, kształt rury podsiodłowej na to nie pozwala. Z lewej strony jest miejsce na kierownicy, manetka do sztycy zmieści się idealnie.

 

Trek ProcaliberPrawdziwy wilk w owczej skórze, dotyczy to nawet malowania! Po tym rowerze nie widać, jak jest zaawansowany technologicznie.

 

Podsumowanie

 

Bardzo dobra rama i kola oraz podstawowy zestaw Sram NX Eagle wystarczają, by otrzymać wygodny rower do ścigania, ale i turystyki, w sportowym stylu. Rower ma tez duży potencjał tuningowy!

 

Trek Procaliber specTrek Procaliber geo

 

Przeczytaj również:

 

Wujek dobra rada – pierwszy „prawdziwy” rower: 20 cali

Rowery dla dzieci – zabawka?

Wujek dobra rada – rowery dla dzieci

Informacje o autorze

Autor tekstu: Grzegorz Radziwonowski

Zdjęcia: Anna Tkocz

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Podobne artykuły

Instagram bike

Reklama

Wideo

Popularne

Translate »