Home Fitness Chlebek bananowy niejedno ma imię

Chlebek bananowy niejedno ma imię

0
23

Może być fit albo pachnący masłem. Z cukrem, miodem lub słodzikiem. Może być nawet wegański. Może być z dodatkami lub bez. Może być śniadaniem albo być świetną przekąską okołotreningową. 

Piekę je różne, ale wszystkie muszą mieć kilka cech wspólnych. Idealny chlebek bananowy powinien być wilgotny i delikatny. Kruszącym się chlebkom albo ciężkim zakalcowatym bryłom mówię zdecydowane nie. Nie o takie chlebki walczyłam.

Dzisiejsza propozycja to chlebek bez miksera, bez wydziwiania. Wystarczy rozgnieść widelcem przejrzałe banany (im bardziej czarne, tym lepiej), dodać jaja, jogurt i suche składniki. Nie pomijajcie dodatku jogurtu i tu naprawdę odwodzić was będę od wynalazków typu skyr czy innego chudzielca. To nie ich miejsce. Grecki jogurt robi tu robotę. Masło możecie z powodzeniem zamienić na olej o neutralnym smaku, rzepakowy będzie wielce ok. Słodzidła możecie dać więcej albo pominąć. Dodatki to też wasze widzimisię i zawartość szafek, ale ta jesienna wersja z prażonymi laskowymi naprawdę się poleca.

No to miska i widelec w dłoń. Pieczemy.

Składniki

  • – 220 g mąki orkiszowej (ja używam jasnej albo pełnoziarnistej, ale z tą drugą wyjdzie cięższy)
  • – 120 g mąki owsianej (możecie też oczywiście użyć po prostu 220 g mąski orkiszowej)
  • – 50 g erytrolu albo cukru
  • – 100 g jogurtu greckiego
  • – 80 g rozpuszczonego i ostudzonego masła albo oleju rzepakowego
  • – 2 jajka
  • – 4 średniej wielkości bardzo dojrzałe banany
  • – 1 łyżeczka sody oczyszczonej
  • – pół łyżeczki proszku do pieczenia
  • – porządna szczypta soli
  • – pół łyżeczki cynamonu (opcjonalnie)
  • – pół szklanki orzechów laskowych (najlepiej prażonych)

Suche składniki mieszamy razem. Banany rozgniatamy niedbale widelcem w większej misce, dodajemy jajka, roztrzepujemy wszystko razem. Dodajemy masło, erytrol i jogurt. Mieszamy dokładnie, dosypujemy suche składniki i orzechy i teraz mieszamy już tylko do połączenia

Przekładamy ciasto do wyłożonej papierem do pieczenia keksówki. Pieczemy około 50-60 minut, do suchego patyczka, w temperaturze 180 stopni.

Chai latte do tego albo kawa, kilka śliwek i jesienna wersja chlebka wejdzie jak złoto.

Turboskrzat czyli Anka Lewandowska. Osoba absolutnie zakochana w górach. Nie rzuciła korpo, ale przeprowadziła się w Beskidy. Średnio co dwa tygodnie zastanawia się czy woli szosę czy mtb, a co pół roku czy to kolarstwo czy jednak narciarstwo to miłość życia. Bieganie już porzuciła, wspinaczką wypełnia pustą przestrzeń. Dzień bez czekolady to dla niej dzień stracony.
0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Translate »