Można dyskutować, co decyduje, że rower jest damski. Różowy z automatu przypisuje się dziewczynom. W przypadku fulla Superiora owa „damskość” sprowadza się do siodła.
KONSTRUKCJA
Skoro ustaliliśmy, że kolor jest sprawą umowną, to jedyny element naprawdę nacechowany anatomicznie w tym przypadku okazuje się lekko szerszym modelem Fizika. Rama jest bowiem identyczna jak w modelu Team XF 29 Issue (i dwóch innych męskich), tyle że dostępna w mniejszych rozmiarach S i M. Wersje teoretycznie dla panów są czarne i w rozmiarach M i L.
Kolorystyka sugeruje, że to rower damski, i tak jest w istocie, ale w kolekcji jest i czarny, męski odpowiednik.
Ważniejsza niż kolor okazuje się oczywiście konstrukcja roweru. Rama jest w pełni karbonowa, włącznie z wahaczem, zawieszenie to konstrukcja jednozawiasowa, gdzie dodatkowa dźwignia pośrednicząca (tym razem aluminiowa) przy tylnym mocowaniu tłumika pomaga odciążyć go bocznie. Elastyczne widełki podsiodłowe przejmują rolę dodatkowych zawiasów, przy skoku 100 mm nie mają z tym zdecydowanie problemu. Elastyczny celowo ma być tylko spłaszczony fragment tuż nad hakami. Za sztywność boczną konstrukcji odpowiada masywny wahacz i bardzo rozbudowana okolica środka suportu oraz wszystkie łożyska o podwyższonej średnicy.
Jedna manetka do obsługi obu amortyzatorów, włącznie z blokadą, to wygodne rozwiązanie.
Rower powstawał przy udziale zawodników Bart Brentjens Mountainbike Racing Team, był testowany w Pucharze Świata XCO, najpierw w wersji aluminiowej. Układ warstw karbonu częściowo zaś przejęto z karbonowych hardtaili marki. Zawodnicy używali go już w sezonie 2016, rama w niezmienionej wersji wkracza więc w kolejny. Co niekoniecznie oznacza, że jest przestarzała, przewidziano współdziałanie z napędami 1x i 2x, ale i możliwość użycia sztycy teleskopowej. Wiek widać głównie po tym, że nie znajdziemy tu standardu Boost.
PIERWSZA JAZDA
Lekka, karbonowa rama, możliwość blokady całego zawieszenia jedną manetką prowokują. Nic dziwnego, że różowa strzała, poza standardowymi jazdami po ścieżkach, powędrowała i na start maratonu w Chrząstawie, gdzie 90% trasy przebiegało po szutrach.
Najnowsza wersja napędu XTR M9100 ma aż 12 zębatek z tyłu.
Jak można lepiej sprawdzić odporność na bujanie? Pokonanie trasy ze średnią sięgającą niemal 30 km/h nie było problemem, ale okazało się, że optymalne jest ustawienie pośrednie amortyzacji (trail), wówczas tył nadal pracuje, ale nie buja podczas mocniejszych depnięć. Blokada nie ma sensu, pozostały skok wystarcza. Sportowa sylwetka z niskim przodem ułatwia przyjęcie aerodynamicznej pozycji. Rower nie jest zbyt długi, łatwy w kontroli i zasadniczo wygodny.
Spotykany głównie na trasach wyścigów widelec DT Swiss OPM O.D.L ma 100 mm skoku.
Szeroka kierownica pozwala na pewne trzymanie kierunku, ostry kąt widelca zapewnia zwrotność. Znów okazuje się, że opony to przynajmniej 30% własności jezdnych roweru. Nowe Schwalbe na suchym świetnie się toczą, ładnie też tłumią. Za to nie doszacowano wielkości tarcz. 160 mm z przodu wydaje się zdecydowanie za mało, nawet jeśli hamulce to nowy XTR. Co do działania XTR‑a uwag brak.
Rama ma wewnętrzne prowadzenie pancerzy, pomyślano i o montażu sztycy teleskopowej.
Różowy czy czarny, ważne, że dobrze jeździ. Konstrukcja Superiora ma już kilka lat, ale to nadal rower z bardzo dobrym napędem i amortyzacją. Opcja blokady zawieszenia jest zawsze na czasie!
INFO TECHNICZNE
Dowiedz się więcej na: superiorbikes.eu
Przeczytaj również:
Cannondale Habit – Proportional Response
Warsztat Fenwick – jesienno-zimowy serwis