Home Nowości SRAM szykuje przerzutkę zintegrowaną z korbą?

SRAM szykuje przerzutkę zintegrowaną z korbą?

0
4577

15 czerwca 2023 r. w bazie danych USPTO – czyli amerykańskiego urzędu patentowego – opublikowano patent złożony przez firmę SRAM, szczegółowo opisujący bezprzewodowy, zintegrowany z korbą, mechanizm zmiany przełożeń dla układu napędowego 2x. Trudno go nazwać przednią przerzutką, bo jest przymocowany do samej korby i porusza się wraz z jej obracaniem przy każdym ruchu pedałów.

Co ciekawe, patent US 20200140035 A1 został zgłoszony już w 2020 roku, ale dopiero teraz opublikowany, nie jest więc aż tak nowy. To standardowa praktyka, służąca ochronie własności intelektualnej. Po co w ogóle jednak powstał? Dobre pytanie! Wszystko sprowadza się do faktu, że przednia przerzutka, mocowana do ramy, ma swoje wady. Podstawową jest… samo jej mocowanie, które ogranicza możliwości konstrukcyjne co do ramy. A nowoczesne napędy z jedną zębatką z przodu nadal jednak oferują zazwyczaj większe skoki przełożeń niż klasyczne 2×12. Stąd i próba obejścia problemu.

Pierwszy rzut oka na rysunki techniczne mówi niewiele – poza tym, że konstrukcja jest mocno skomplikowana – ale gdy przeczyta się opis, sytuacja staje się prostsza. Najważniejsze – dwa „zęby” na górze i na dole służą do zrzucania na mniejszą zębatką, coś na lewo od górnego „zęba” służy do wrzucani na mniejszą, a po prawej stronie, pod cyfrą 192, kryje się dobrze znana przerzutka systemu AXS!

Jak to wszystko miałoby działać?

Mechanizm wrzucani opiera się na trzpieniach, które widzicie powyżej, a które „chwytają” łańcuch, ogniwo za ogniwem, wraz z obrotem korby. Cała sekwencja wygląda mniej więcej tak:

Wspomniane trzpienie mają tak sprytny kształt, że chwytają pojedyncze ogniwa łańcucha, a do zmiany potrzebne jest mniej eięcej 1/4 obrotu korby. Oczywiście tak naprawdę poruszaniem elementów steruje komputer, wybierając optymalny moment. Zrzucanie jest prostsze i przypomina bardziej pracę tradycyjnej przerzutki – wspomniane „zęby” spychają łańcuch z dużej tarczy (drugi rysunek na dole)

Jeśli dobrze się przyjrzycie widać, że jest to możliwe dzięki temu, że w górnej tarczy, podobnie jak w dolnej, w określonych miejscach dosłownie brakuje zębów, by ruch łańcucha w ogóle był możliwy!

Wady przerzutki z korbą

Rozwiązanie uwalnia ramę, przez co konstrukcje typu nowy Specialized czy Rondo stają się możliwe także do użycia z napędami 2×12, ale… mimo wszytko idealne nie jest. Wśród zalet wymienić można jeszcze teoretycznie lepszą aerodynamikę, po użyciu odpowiedniej zewnętrznej osłony zębatki, ale z drugiej strony sama korba musiałaby bardziej odstawać od roweru, by zmieścić mechanizm. Wady wydają się jednak istotniejsze, bo np. w MTB czy gravelu cały mechanizm byłby nieustannie poddawany fontannie piachu i wody, a prosty nie jest. Trudno sobie wyobrazić działania całości, z dużą ilością małych elementów, nieustannie bombardowane w ten sposób. Czy oznacza to, że podobne rozwiązanie zobaczymy w przyszłości? Teoretycznie jest to mało prawdopodobne, ale SRAM znany jest z niekonwencjonalnych rozwiązań i pomysłów. A może jakaś część patentu znajdzie zastosowanie gdzie indziej? Zobaczymy!

3 4 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Translate »