15 stycznia byliśmy w Częstochowie na otwarciu nowej siedziby fabrykirowerów.com. To nie tylko sklep Treka, ale bardziej salon rowerowy, czy galeria handlowa. Trudno to zresztą opisać, bo podobnego sklepu wcześniej nie było, nie tylko w Polsce. Zobaczcie zresztą sami.
Uroczyste otwarcie odbyło się o 10, wszyscy pracownicy i osoby zaangażowane przecinały po kolei okolicznościową wstęgę. Potem pod środka wlały się tłumy.
W progu wita ich instalacja poświęcona Stanisławowi Królakowi – podobno jedna z pompek po prawej to ta jedyna!
Próba generalna
W sobotę trudno było się momentami dopchać do wielu atrakcji, więc na spokojnie całość zwiedziliśmy w piątek, dzień wcześniej, a naszym przewodnikiem był sam Wojtek Kluk.
Wchodzi się bezpośrednio do panu, dopiero następnie do sklepu
Witających wita wielka ściana, to prawdziwe muzeum, prywatna kolekcja Wojtka KlukaWśród rowerów jest i ten Lance Armstronga Jak i Bauke MollemyWszystkie rowery są pięknie opisane, jak ten Gary Fisher Supercaliber z 1991 roku. Obok widniej podpis samego GaregoTuż obok wejścia do WC i dalej do sklepu jest… mini przewodnik po okolicach Częstochowy z trasami do ściągnięcia – kody QR i papierowe mapy do wzięcia!Wejście do toalety może się okazać nie do końca proste bo w korytarzu czeka jeszcze galeria ze sławami kolarstwa!Więc jeśli komuś będzie się bardzo spieszyć to warto, żeby przystanął na chwilę PO odwiedzinach toaletyJeśli udacie się na piętro, to traficie do gabinetu fizjoterapii Michała Barczyńskiego – polecamy!
Damska toaleta
I męska!Do sklepu nie jest łatwo dojść, bo przed wejściem od strony pubu czai się jeszcze kompozycja z samochodówZapewne będzie to popularne miejsce spotkań, tym razem media i ambasadorzy Treka poznawali historię FabrykiJakby było tego mało, po prawej stołów czai się…. symulator WRCOraz prawdziwy strażacki Żuk oraz „Piwo z żuka!”Jeśli już jednak dotrzecie do sklepu, o tym co was czeka pozwala uświadomić taki oto rzut ogólny z 1 piętra, gdzie mieszczą się biuraDla poprawy orientacji – wejście jest tuż obok serisuA po wejść zobaczycie najpierw sam właściwy serwis i 12 stanowisk wraz z mechanikamiChyba, że akurat spojrzycie bardziej w lewo, bo tam na ścianie czeka pełna kolekcja kół BontrageraW jej rogu, po prawej, świecidełka CeramicSpeed, włącznie z customowymi, malowanymi na zamówienieNie warto się specjalnie rozpędzać, bo tuż przy wejściu są i pamiątki firmowe
Na wybór trudno narzekać – od gadżetów przez ciuchy po pierniczki i kawęRzut oka w lewo i demonstracja umiejętności firmowej lakierni – rower własny Wojtka Kluka!Za nim wylądowała pełna kolekcja ogumienia PirelliA nad nią koleje custom, powiedzmy gravel! „Takie te gravele teraz nie za twarde” jak ktoś powiedział.Za oponami kryje się strefa rowerów już sprzedanych, ale nie powinniście się martwić, bo tych jest w sklepie dużoCo widać choćby na tym zdjęciuTo jednocześnie jedyny chyba sklep rowerowy, gdzie w środku mieści się kilka samochodów z dodatkami – tu ThuleSłynniejszy będzie pewniej jednak ten eksponat, w strefie rekreacyjnej – to kolejne odwołanie do Ameryki, ojczyzny TrekaTo samochód, jakiego kiedyś używali przemytnicy alkoholuStąd zresztą skrzynka w bagażniku – to właśnie cenny ładunek!Podobnych smaczków w sklepie jest więcej, bo co tu robi np. tablica w Kalifornii?Zwiedzanie można kontynuować odwiedzając stoiska poświęcone poszczególnym markom, tu np. jest to TacxPołożony zresztą naprzeciwko WahooTo stoisko cieszyło się szczególnym zainteresowaniemMożna też odwiedzić Rudego ProjectaTu obok modeli sportowych są i takie do chodzenia na co dzieńOczywiście po dobraniu okularów nie wypada chodzić boso, oraz jeździć bez padałow!Na głowę także coś się znajdzieNie powinno być też problemu z tobołkiem do przytroczenia do roweru, by zakupy zabraćPodobnie jak z oświetleniem drogi do domu i nawodnieniemOczywiście wypadałoby też na siebie coś włożyć, choćby AssosaCiuchy można obejrzeć z każdej strony, dosłownieA okulary przymierzyć. To największy sklep szwajcarskiej marki w PolsceTuż obok mieści się sekcja ciuchów BontrageraZ tyłu – te czerwone, nawiązują do kultowej stodoły – są przebieralnie, z przodu kolekcja rowerów dziecięcychObok Assosa mieści się sklep firmowy TheragunA jeszcze bardziej na lewo studio Bike pittingu – poznacie je po tym napisie, jest poniżej!a to samo studio – a tak naprawdę są dwa obok siebieMyślicie że to zwykła ekspozycja? Nie, to specjalna szafa, którą można zamówić pod wymiar do domu. Także jest w sklepie!
Jeśli będzie się jeszcze nudzić, wpadnijcie do… baru, tam czeka cuchom „Lat my dust” wraz z dodatkami
Impreza godne otwarcia
Otwarcie zostało podsumowane imprezą, gdzie odbyły się konkursy, wręczanie nagród i licytacje na szczytne cele. Oczywiście był i tort. Mało? Resztą musicie zobaczyć sami! Nowa fabrykarowerow.com mieści się na ul. Drogowców 12, oczywiście w Częstochowie.