Home Miejscówki Miejscówki: DOLOMITI PAGANELLA BIKE

Miejscówki: DOLOMITI PAGANELLA BIKE

0
1726
Dolomity Bike Park

WIĘCEJ NIŻ BIKE PARK

 

Dolomiti Paganella Bike przycupnęła w cieniu słynnej Gardy, niepozornie chowając się na trasie do najsłynniejszego rowerowego jeziora. A wystarczy skręcić odrobinę wcześniej, zjeżdżając autostradą z przełęczy Brenner jeszcze przed Trydentem, by przekonać się, że jezior w okolicy jest więcej. Ze szczytu Cima Paganella, wznoszącego się nad okolicą na wysokość 2125 m n.p.m., widać słynne Lago di Garda, ale i pobliskie lazurowe Lago di Molveno, daleko w dole. Na brzegu tego drugiego przycupnęła miejscowość Molveno, pod samą Paganellą położone jest Andalo, czyli idealne miejsce wypadowe na wycieczki. Dlaczego? Z Andalo jest zaledwie kilka kilometrów do trzech bike parków, zwanych tu „zonami”, czyli strefami, Andalo, Molveno i Fai. Andalo to miejsce przyjazne rodzinom, z rozbudowaną strefą rozrywki dla dzieci.

 

Dolomity Bike Park

 

„Wypowiem się jako ekspert”

 

W Andalo w ciągu ostatnich lat byłem już kilkakrotnie, w sumie spędzając tam ponad 10 dni, mogę więc powiedzieć, że okolicę poznałem całkiem dobrze. Nie tylko bike parki, ale też wspomniane trasy naturalne, ba, nawet spacerowe. Dlatego śmiało mogę powiedzieć – przyjeżdżajcie! Znajdziecie tam wszystko, czego potrzeba do szczęścia, od łatwych tras do przejechania z dziećmi, w trybie bardzo turystycznym, po przyjemności z gatunku ekstremalnych, gdzie wypadałoby przed wycieczką na wszelki wypadek spisać testament. Co ważne, a w przypadku włoskich miejscówek nie jest oczywiste, wszystkie podstawowe informacje zostały ujęte na stronie dolomitipaganellabike.com. Wyższa szkoła jazdy to tylko odczytywanie godzin, kiedy są czynne wyciągi, ale przy odrobinie dobrej woli można przebrnąć i przez ten schemat.

 

 

Kolory to podstawa!

 

Miejscówkę można „zwiedzać” przynajmniej na trzy sposoby. Od siebie dodam czwarty, czyli trasy polecane, ale to na końcu. Pierwsza metoda sprowadza się do wyboru poziomu trudności, tu wystarczy trzymać się preferowanego koloru. Uwaga, poza uporządkowaniem od zielonego, przez niebieski i czerwony, po czarny, zgodnie ze wzrostem poziomu trudności, nie można zapominać, że na miejscu są też trasy jeszcze łatwiejsze! Szczególnie godna polecenia rodzinom wydaje się runda wokół jeziora Molveno. Polecam skill park dla dzieci w Andalo, z pumptrackiem i ścieżkami przypominającymi naturalne, idealnymi do nauki. Mapka Dolomiti Paganella Bike zawiera wszystkie trasy uporządkowane zgodnie z poziomem trudności i oznakowane kolorami, może posłużyć jako podstawowa wskazówka. Poza tym wszystkie trasy przyporządkowano do kategorii Bike Park lub Shred, co oznacza trasy przygotowane lub naturalne; to już drugi podział. Trzeci zakłada, że wybieracie jeden z trzech bike parków i eksplorujecie wszystkie ścieżki na miejscu, bez względu na kolor, traktując np. zielone jako rozgrzewkę.

 

Dolomity Bike Park

 

Supernatural jest naturalny, to oczywiste

 

 

Molveno Zone

 

Skorzystanie z bikeparkowego sposobu eksploracji okolicy może mieć sens, ponieważ jest wygodne. Tym bardziej, że jak przystało na Dolomity, podjazdy są strome albo bardzo strome. W większości przypadków podjeżdżanie bez użycia wyciągu na trasy bikeparkowe nie sprawdzi się, choć są i ścieżki przeznaczone dla elektryków. Do podjeżdżania najbardziej nadaje się Strefa Molveno, jej trasy są najłatwiejsze, a jednocześnie wybitnie spektakularne! Majestatyczne Dolomity Brenty w tle, jak na wyciągnięcie ręki, a z drugiej strony jezioro Molveno daleko w dole… jazda po pocztówce. W tej strefie na uwagę zasługują przede wszystkim trasa zielona Big Hero z samej góry, następnie niebieski Blade Runner oraz na dokładkę niebiesko‑czerwony Goonies. Wszystkie trzy można połączyć w jedną linię albo powtarzać tylko Big Hero w ramach ćwiczeń dla początkujących. Poziom trudności? Kilkuletnie dziecko dało radę na zielonej, widziałem! Blade Runner zaskakuje tylko fragmentami po korzeniach, poza tym jest dość łatwy, podobnie Goonies.

 

Dolomity Bike Park

 

Bear Trail pod szczytem głównie ładnie wygląda, bywa ślisko!

 

 

Andalo Zone

 

Dwie podstawowe trasy bikeparkowe w strefie Andalo to Hustle & Flow oraz Willy Wonka. Zanna Bianca jest trasą poboczną. Żadna nie prowadzi z samego szczytu. Jak przystało na bike park, Andalo oferuje wszystko, co lubią fani podobnych atrakcji, włącznie z kładkami (a raczej ślimakiem z desek, chyba najsłynniejszą przeszkodą w okolicy) na Willy Wonka, czy stolikami. Nazwy ścieżek nawiązują oczywiście do tytułów filmów. Zanna Bianca to nic innego jak Biały Kieł. Trasy są długie, można się zmęczyć, choć da się je dzielić, korzystając ze stacji pośredniej, wówczas do dyspozycji jest Willy Wonka. Żeby wjechać na sam szczyt, czyli Cima Paganella, trzeba zmienić wyciąg. Po pokonaniu dwóch odcinków gondolą Andalo – Doss Pela trzeba przesiąść się na kanapę Doss Pela – Cima Paganella. I dopiero z samej góry mamy do dyspozycji trasy naturalne, najciekawsze w całej okolicy, które szczerze polecam.

 

Dolomity Bike Park

 

Bus Del Giaz Trail i absurdalnie wielkie kamienie godne dużego roweru

 

 

Czarne sekrety

 

Bear Trail opisano jako trasę ultra enduro, nie bez przyczyny. Z góry startuje część zjazdowa, Giada Line (806), ale cała trasa ma niemal 60 km, 4000 metrów zjazdów w pionie i 1000 metrów podjazdów. Jest epicka, realistycznie zajmuje cały dzień. Ciekawszą opcją może być pokonanie w jednej linii części Giada Line i Ribs (787), wówczas mamy tylko zjazd w dół i lądujemy z powrotem w Andalo. Giada Line jest oznaczona jako czerwona, a raczej ciemne bordo, szczególnie pod szczytem. Białe skały lśnią jak wygładzone czaszki i są przyczepne jak mydło. Ribs jest czarna i nikogo przynajmniej nie oszukuje. Obie są bardzo naturalne, spodziewajcie się korzeni, kamieni, skał, ekspozycji (pod szczytem) i stromizn. Supernatural oficjalnie nie jest oznakowana, ale używana. Prowadzi spod wyciągu w stronę masztów telekomunikacyjnych i dalej szlakiem turystycznym (obok znajdziecie ślad GPS). Trafiliśmy na nią dzięki miejscowemu przewodnikowi, który następnie „skrótem” doprowadził nas do Secret Trail (805, oficjalna nazwa trasy), czyli kolejnej czarnej. Po drodze zahaczyliśmy o „Secret Secret Trail”, którego nie znajdziecie na żadnej mapie! Wszystkie trasy są czarne. Ekspozycja na Supernatural bywa absurdalna i stresująca, widok na 2000 metrów w dół… Za to przeżycia nie do opowiedzenia. Przedłużenie „805” prowadzi aż do Molveno (z powrotem do Andalo można dotrzeć wyciągiem przez Pradel).

 

 

Ofiary Fai Zone

 

Dolomity Bike Park

 

Ze szczytu

 

Bus Del Giaz Trail inaczej nazywa się „808”. Ze szczytu prowadzi też jeszcze jedna trasa „From Top to Lake” (784), ale ostatnia z opisanych to absolutny przebój. Nie da się jej porównać z niczym, co znajdziecie w polskich górach. Jest bardzo stromo, kamieniście, a widoki są po horyzont. Góry mające 1000 metrów wzniosu nad okolicą wyglądają ze ścieżki jak karzełki. Informator rowerowy lojalnie uprzedza – klif! I po klifie spore fragmenty rzeczywiście prowadzą. To trasa bardzo enduro, a nawet zjazdowa, ze względu na poziom trudności, choć oficjalnie opisana jest jako po prostu rowerowa. Kończy się w Fai Zone…

 

Dolomity Bike Park

 

Fai Zone

 

…I to dokładnie na stacji pośredniej. A tam zaczynają się wszystkie najciekawsze trasy mniejszego bike parku, czyli trzy oznaczone jako czarne. W ubiegłym sezonie po raz pierwszy testowałem je na rowerze ścieżkowym, da się, ale większy skok nie zaszkodzi. Na szczęście najtrudniejsza, czyli Apocalypse Now, oznaczona dwoma czarnymi diamentami, w kilku miejscach ma objazdówki największych przeszkód. Trasa w tym sezonie przeszła gruntowny remont, co poprawiło przejezdność. Nie zmienia to faktu, że np. road gap potrafi przestraszyć, podobnie jak kilka fragmentów po czystej skale. W gruncie rzeczy pozostałe czarne, Arancia Meccanica i Mad Max, są wariantami tej samej trasy, różnią się fragmentami. Gdy‑ byście chcieli spędzić tu więcej czasu, proponuję trasy niebieskie i czerwone. Najlepsze jednak, że do Fai Zone można też dojechać ze szczytu Paganelli, na skróty, szlakami albo wspomnianą już Giada Line (jeśli nie skręcicie na Ribs). Do Andalo prowadzi zaś łatwy powrót asfaltem, z tylko jedną przełęczą po drodze.

 

Dolomity Bike Park

 

Jeden pass

 

Najwygodniejszą formą skorzystania z atrakcji okolicy będzie wykupienie jednego wspólnego biletu na wszystkie wyciągi. Bike Pass na trzy dni kosztuje 76 euro, sześć dni to 106 euro. Na każdego dorosłego może przypadać jedno dziecko, które ma karnet za darmo! Oczywiście Paganella to także miejscowość narciarska, wypad w Dolomity warto więc zaplanować w odpowiednim sezonie. Podobnie jak w wielu innych miejscach w wyższych górach widać, że o rowerzystach myśli się tu perspektywicznie. Na wiosnę 2021 może być jeszcze lepiej. Co osobiście trudno mi sobie wyobrazić, skoro już jest bardzo dobrze.

 

Strona do wpisania na listę ulubionych zakładek – dolomitipaganellabike.com

Powtórz naszą trasę:

 

Przeczytaj również:

Miejscówki: SIngletrack Jedlina-Zdrój

Poradnik i test e-racing: Jaki trenażer smart wybrać

 

 

Apocalypse Now – 2 czarne diamenty

 

 

Tuż pod szczytem Paganelli….

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Translate »