I trafi na idealne warunki pogodowe, by zobaczyć nowe grupy 1×11 Srama w wariancie szosowym – Rival 1 i Force 1. W zestawie z miernikami mocy Quarq i kołami Zippa do hamulców tarczowych 30 Course Disc.
Grupy już w pudełku wyglądały obiecująco i zasadniczo są do siebie podobne, choć w Rivalu materiały są mniej szlachetne. Znajdziemy tu wszystkie rozwiązania znane z MTB, takie jak przerzutka X-Horizon czy specjalne zęby w przedniej zębatce, ale też różne wersje zębatek przednich i tylnych.
Widok z okna z rana… Pytania? +3 w maju nie nastraja optymistycznie :/
Jeździliśmy na różnych rowerach, zarówno na dość klasycznych szosowych (jak ten Cannondale), jak i gravelach typu Grade GT oraz przełajówkach
Ja jeździłem na przełajowym Focusie Mares AX, wyposażonym w Force 1
Bez względu na wybrany model roweru wszyscy po 10 minutach byli mokrzy. Kichę kolegi z Francji przeczekaliśmy… w tunelu
Na zewnątrz konsekwentnie rzucało żabami. Żałowałem, że nie mam zimowych rękawiczek…
Trasa, licząca około 30 km, przebiegała po drogach asfaltowych i szutrowych na zmianę. Zajęła nam około 2 godzin, a mieliśmy jeździć 6!
Nie zabrakło i dłuższego, górskiego podjazdu po asfalcie, choć na końcu wspólnie ustaliliśmy, że… czas zawracać! Wokół leżały już plamy śniegu.
Woda z góry, woda z dołu, bez przerwy. Jak już wspomniałem, trudno sobie wyobrazić lepsze warunki do testów!
Nic więc w sumie dziwnego, że na mecie miałem taką minę – generalnie zadowoloną, choć twarz siną, a oczy pełne wody i piachu
Za to, że przeżyłem, specjalne podziękowania należą się Endurze (spodnie wodoodporne MT500) i Bontragerowi (kurtka i ochraniacze). Pierwsze wrażenia z jazdy na nowych grupach pojawią się już jutro, gdy tylko uda mi się popływać po raz kolejny. A przedtem wysuszyć ciuchy!
cdn. 🙂