Rowery szosowe miały bardzo krótki romans z amortyzacją kół. Kiedyś, jeszcze w poprzednim stuleciu, Rock Shox produkował widelec Ruby, nawet w więcej, niż jednym wariancie, do tego również Trek kombinował z karbonowymi ramami, które zahaczały luźno o termin „softail” i w efekcie mogliśmy mieć coś w rodzaju szosowego fulla. Inne rzeczy okazały się ważniejsze, tłumienie drgań można było taniej, kosztem niższej masy, realizować w inny sposób, niż amortyzacją. Kiedy rowery osiągnęły (z łatwością, z perspektywy czasu) relatywnie niską wagę, a wymagane regulaminowo 6,8 kg osiąga się dzisiaj z palcem… na mapie, można było z powrotem wrócić do jednego z głównych problemów rowerów szosowych, czyli braku amortyzacji. Rozchodzi się bardziej o tłumienie drgań, dzisiejsze karbonowe ramy i komponenty zasadniczo dość dobrze się z tym rozprawiają, a samo rozwiązanie Treka, zwane IsoSpeed, jak to się ładnie mówi „zrobiło robotę”.
Parę słów, czym jeszcze do wczoraj było IsoSpeed – to swego rodzaju zawias, oparty na łożyskach tocznych, ulokowany w okolicy łączenia rury podsiodłowej z górną rurą przedniego trójkąta. Dzięki niemu rura podsiodłowa jest przytwierdzona solidnie jedynie przy mufie suportu, a elastyczny przegub IsoSpeed pozwala na jej większe wygięcie pod obciążeniem, niż ma to miejsce w tradycyjnych ramach. Dodatkowo w nowej ramie podatność na odkształcenia można regulować za pomocą zwykłego klina, którego zadaniem jest usztywnianie elastycznego połączenia.
Tak to wygląda na żywym przykładzie – widać suwak, którym regulujemy podatność przegubu IsoSpeed przy sztycy.
Pod dyskretną pokrywą przy górnej misce znajduje się IsoSpeed dla widelca.
W nowej wersji modelu Domane SLR Trek zafundował drugi zawias IsoSpeed w okolicy główki sterowej, dokładnie tuż poniżej górnej miski. „No to panie, ile ja z tego będę miał?” – zapyta użytkownik. Trek odpowie, że zysk wynosi maksimum 10%. Czego? Komfortu zmierzonego na końcu wspornika kierownicy. Oczywiście im dłuższy wspornik, tym mniej sztywny kokpit, lepsze tłumienie drgań, a IsoSpeed w główce poprawia ten komfort o jedną dziesiątą. Nie są to dramatyczne wartości, jednak na tyle wystarczające, żeby Fabian Cancellara wygrał wyścig Strade Bianche i zajął drugie miejsce w wyścigu Dookoła Flandrii.
Uzupełnieniem technologii IsoSpeed jest IsoCore, zaserwowane w nowej kierownicy Bontragera, której konstrukcję z włókna węglowego przepleciono włóknami elastomeru, mającego wyjątkową zdolność tłumienia drgań o wysokiej częstotliwości. I znowu liczby: o 20% mniej wibracji ma docierać do jadącego, w porównaniu do tradycyjnej karbonowej kierownicy.
Rowery Domane SLR będą dostępne w kilku wariantach osprzętu:
Domane SLR 9 eTap – 41.999 zł
Domane SLR 7 Disc – 26.499 zł
Domane SLR 7 – 24.499 zł
Domane SLR 6 Disc – 21.999 zł
Domane SLR 6 – 19.999 zł
Zestaw rama + widelec Domane SLR – 13.199 zł
Zestaw rama + widelec Domane SLR Disc – 13.999 zł
Domane SLR, jak ładnie widać powyżej, dostępny będzie w dwóch odmianach – kompatybilny z hamulcami tarczowymi i klasycznymi szczękowymi. Obydwie wersje mają oferować sporo miejsca dla szerszych opon, w wersji Disc nawet do rozmiaru 32c. Dodatkowo, w ramach programu Project One, możemy wybrać jedną z dwóch geometrii ramy – Endurance lun Pro Endurance.
Trek Domane SLR 9 eTap
Trek Domane 7 Disc, czyli topowa wersja kompatybilna z tarczówkami. Jeśli kogoś kłuje w oczy elektroniczna Ultegra, to sorry, nie ma manetek Dura-Ace kompatybilnych z tarczówkami i Di2. Jeszcze nie ma…
Klasyczny frameset.