To nie żart, tylko Essa! Shimano zaprezentowało właśnie grupę z jedną zębatką z przodu i ośmioma z tyłu, kompatybilną wstecznie z zestawami Acera, Altus i Tourney TX. Nowy zestaw nie tylko upraszcza dotychczasową ofertę Japończyków, ale ma też podnieść poziom ich użytkowania. Zrobiono tu identyczny zabieg, jak wcześniej z zestawem Cues, który uporządkował napędy z 9, 10 i 11 biegami z tyłu.
ESSA to ma być skrót od The Essence of Active, a nowa grupa z założenia jest przeznaczona dla początkujących. Oznacza to ograniczony zakres przełożeń, do rowerów które używane są rekreacyjnie, typu MTB, turystycznego, czy miejskiego – i zdecydowanie z płaską kierownicą, bo tylko takie manetki zaprezentowano.
Tak naprawdę nowa grupa to tylko przerzutka tylna i korba w dwóch wersjach, z zębatkami 32 lub 40 zębów oraz zębatka tylna 11-45 z. Dlaczego tylko tyle? Bo całość bazuje na systemie Hyperglide, można więc je uzupełnić o pasujące komponenty. Ważne jest to, że zębatki przednie mają zęby typu narrow wide (grube i cienkie na przemian), co powinno powodować, że łańcuch nie będzie spadać. Przerzutka tylna ma zaś konstrukcję typu Shadow (niski profil) i sprężynę, która ma gwarantować odpowiedni naciąg łańcucha.
Nowy tryb, jak i korby, nie przewidują opcji wymiany zębatek – jest to spowodowane chęcią obniżenia ceny końcowej, stąd nitowanie w miejsce skręcania. Jednocześnie zębatki wykonane są ze stali, co powinno sprawić, że będą wytrzymałe na długich dystansach, szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że łańcuchy w tych grupach są grubsze niż w topowych.
Wraz z grupą Essa Shimano pokazało też nową wersję manetek i dźwigni hamulców S-Reach Cues o mniejszym zasięgu, które mają być wygodniejsze dla osób o małych dłoniach.
Info: bike.shimano.com
