Sprzyjająca pogoda sprawiła, że wielu z was mogło nie zauważyć, że nasza strona trochę się zmieniła. Ba, jest zupełnie nowa! To tylko jedna ze zmian, którą otwieramy nowy sezon.
Najważniejsze – mamy małą prośbę, jeśli tylko zauważycie, że coś na nowej stronie nie działa, prosimy o info! Z nowym, jak to z nowym, jest ładniejsze, nowocześniejsze, ale bywa, że nie do końca dopracowane. Zrobiliśmy wszystko, by czytanie i oglądanie ładnych obrazków było jak najwygodniejsze, ale “wiadomix” (to cytat z naszego admina Makita), nikt nie jest nieomylny! Najprościej będzie do mnie, jako zarządzającego bałaganem, czyli g.radziwonowski@magazynbike.pl.
A propos porządków! Po roku współpracy i dzielenia tego samego serwera tak obie strony BIKE i ETNH urosły, że konieczne było przeniesienie domeny dla brodaczy we flaneli na węższych, choć nadal brudnych kółkach (także tych tylko mentalnych, bez względu na płeć na nowy) na docelowy adres ETNH.cc i odpowiednio pojemny serwer. Zwyczajnie przestaliśmy się mieścić! Michał Góźdź, naczelny ETNH, ma szczególne upodobanie do gigantycznych zdjęć graveli o zachodzie słońca, a to, jak każdy nałóg, jest trudne do opanowanie, więc była to naturalna kolej rzeczy.
Z punktu widzenia czytelników i fanów niewiele się zmienia bo nadal starczy wpisać odpowiednio magazynbike.pl lub etnh.cc, by przenieść się w ulubione środowisko. W ramach porządków zajęliśmy się też treścią i ETNH to gravele, a BIKE to wszystko pozostałe.
Najważniejsze – kontakt z wami to nieustająca inspiracja! Dziękujemy za to, że z nami jesteście i w ten poniedziałek po jakże długim dla wielu weekendzie od Świąt Bożego Narodzenia, życzymy udanego wejścia w ten Nowy Rok!
