Kiedy Fuel EX po raz pierwszy pojawił się w katalogu Treka w 2005 roku, miał zawieszenie o skoku zaledwie 100 mm. Podobnie jak w przypadku innych długowiecznych modeli, każda kolejna wersja powiększała skok, stawała się bardziej wypłaszczona i dłuższa lub otrzymywała inne modernizacje, które sprawiały, że był to coraz bardziej wydajny rower MTB. Siedemnaście lat później Fuel EX 2023 został poddany podobnej obróbce, z całkowicie nową ramą o skoku 140 mm, połączoną z widelcem o skoku 150 mm.
Dla kolarzy, którzy chcą wydobyć jeszcze więcej ze swojego MTB, te możliwości adaptacyjne obejmują nawet kompatybilność z tylnym kołem 27,5″ i amortyzatorem sprężynowym. Na wypadek gdyby ktoś nie zauważył, wygląda bardzo podobnie do nowego Fuel EX-e.
Detale 2023 Fuel EX
- Przeznaczenie: jazda po szlakach
- Skok: 140 mm z tyłu / 150 mm z przodu
- Materiał ramy: aluminium, karbon
- Koła: 27,5″ i 29″
- Rozmiary: XS – XXL
- Zasięg: 400 – 545mm
- Waga: jak zważymy!
- Cena na rynku polskim: od 26999 zł do 62999 zł
Detale ramy Fuel EX
Rama Fuel EX jest całkowicie nowa i wygląda zupełnie inaczej niż rower, który zastępuje – zwłaszcza bardziej mięsisty przód i bardziej skomplikowana konstrukcja w okolicy rury podsiodłowej i środka suportu. Nowa rama ma również dużo więcej możliwości regulacji, w tym miski sterów z regulacją kąta nachylenia główki ramy, kompatybilność z amortyzatorami sprężynowymi oraz osprzęt typu flip-chip do regulacji geometrii.
Zawieszenie i zwiększone możliwości regulacji
Jeśli chodzi o tył Fuel EX, jest kilka rzeczy, które łatwo rozpoznać i kilka nowych. Zaczynając od tego, co nowe, Trek zwiększył skok na obu końcach o 10 mm w porównaniu z poprzednią wersją, a 140 mm w połączeniu z widelcem 150 mm sprawia, że jest to „największy” Fuel EX w historii. I chociaż żaden z ośmiu kompletnych rowerów nie jest dostarczany przez Treka z zamontowanym takim tłumikiem, jest to również pierwsza wersja, która jest kompatybilna z amortyzatorami sprężynowymi. Pomaga w tym flip-chip w dolnym mocowaniu amortyzatora, który zmienia krzywą dźwigni – jedno ustawienie zwiększa opór na dole lub działa lepiej ze sprężyną, podczas gdy drugie jest mniej progresywne, aby dopasować się do rosnącego współczynnika sprężyny powietrznej.
Prawdopodobnie nie będzie zaskoczoniem, gdy widzi się układ zawieszenia ABP firmy Trek na tyle nowego Fuel EX. Te trzy litery to skrót od „Active Braking Pivot”, który opisuje deklarowane zalety. Zamiast ogniwa Horsta lub umieszczenia pivota na widełkach, ABP obraca się koncentrycznie wokół osi piasty.
Trek sprzedaje Fuela EX zarówno z kołami 27,5″, jak i 29″, umieszczając te pierwsze w rowerach XS i S. Robi również ramę w rozmiarze S na kołach 29″, podczas gdy od zmiaru M rowery jeżdża na na kołach 29″. A jeśli chce się założyć 27,5-calowe koło na tył Fuela EX, można to zrobić dzięki możliwościom regulacji. Mniejsze koło obniża rower, a Trek mówi, że trzeba zastosować widelec o skoku 160 mm i ustawić Mino Link w wysokiej pozycji, aby środek suportu nie był zbyt blisko ziemi.
Jeżeli zna się rowery Trek z pełnym zawieszeniem, prawdopodobnie też wstawki flip-chip w wahaczu. Trek nazywa je Mino Link i w tym rowerze znajdziemy ich zaktualizowaną wersję, która oferuje zmianę kąta główki o 0,5 stopnia i 8 mm regulacji wysokości środka suportu.
Mało? Jest rozwiązanie – Trek oferuje miski sterów, które można wymienić, aby zmienić kąt skrętu o jeden stopień w każdą stronę. Standardowe miski zapewniają 64,5-stopniowy kąt główki, ale ci, którzy chcą jeździć z bardziej płaskim widelcem (lub bardziej stromym), mogą kupić zestaw misek, który spełnia obie te funkcje. Te trzy opcje kąta główki i dwa ustawienia Mino Link dają sześć ustawień geometrii, dlatego Trek ma na swojej stronie internetowej nowe narzędzie do konfigurowania geometrii, które pomoże Ci ustalić, gdzie co umieścić.
Jest też rura podsiodłowa o średnicy 34,9 mm, gwintowany środek suportu z mocowaniem prowadnicy łańcucha ISCG-05 oraz najdłuższy na świecie ochraniacz rury dolnej, który powinien zapobiec uszkodzeniom przez kamienie. Miło jest również zobaczyć pełnowymiarowe wewnętrzne prowadnice pancerzy, które powinny ułatwić konserwację, a jednocześnie nadać ramie schludny wygląd. Schowek w dolnej rurze został oczywiście przeniesiony do nowej konstrukcji i dodano go również do nowej aluminiowej ramy Fuela EX.
Choć wydaje się, że Trek umieścił wszystkie rzeczy w najnowszym Fuel EX, jest jedna, którą pominął -to Knock Block. Zintegrowany z główką ramy ogranicznik skrętu został zaprojektowany, aby zapobiec uderzeniu korony widelca o prostą rurę dolną w niektórych rowerach, ale w modelu 2023 Fuel EX powrócono do zakrzywionej rury dolnej, która zapewnia dużo wolnej przestrzeni.
Geometria
Nie ma niespodzianek, jeśli chodzi o zmiany – nowy Fuel EX ma większy rozstaw osi, większy zasięg, bardziej stromy kąt podsiodłowy i mniejszy kąt główki.
Z przodu poprzedni Fuel EX mógł być ustawiony nawet pod kątem 66 stopni dzięki widelcowi o skoku 140 mm, podczas gdy nowy rower może być „zrelaksowany” aż do 63,5 stopnia. Możesz również zwiększyć nachylenie roweru do 66 stopni przy użyciu tych samych misek sterowych, a wszystko to bez drastycznego zmieniania kąta podsiodłowego roweru.
Długość przodu (zasięg) również nieco wzrosła. Tzw. Reach ta zaczyna się od 400 mm w przypadku najmniejszego roweru i sięga aż do 545 mm w przypadku największego rozmiaru. Efektywna długość górnej rury jest jednak odwrotna, spadła z 634 mm do 626 mm w przypadku dużego roweru, ze względu na bardziej stromy kąt podsiodłowy.
9 modeli Fuel EX
Istnieje dziewięć różnych modeli nowego Fuela EX, na rynku polskim dostępne są (przynajmniej na razie) tylko niektóre wersje, których cena waha się od 26999 zł do 62999 zł. Ale tylko osiem z nich to nowe rowery. Nowe rowery zaczynają się od aluminiowego EX 7. Rowery te posiadają te same cechy, co droższe rowery karbonowe, w tym schowek, regulację kąta nachylenia główki i kompatybilność z sprężynami.
Info: trekbikes.com
Zobacz nasz test
I w wersji video
