Home Testy Akcesoria Namiot Thule Tepui Foothill nowoczesny domek na drzewie

Namiot Thule Tepui Foothill nowoczesny domek na drzewie

0
1845

Kampery są modne, ale kupowanie dodatkowego pojazdu po to, by korzystać z niego kilka tygodni w roku, wydaje się ekstrawagancją. Co innego namiot dachowy, który da się zamontować na bardzo wielu osobówkach. Takie rozwiązanie ma wiele zalet. Poza czystą ekonomią najbardziej oczywista to fakt, że pozwala na nocleg wszędzie tam, gdzie jesteśmy w stanie zaparkować samochód. A następnie rozłożyć Thule Tepui Foothill, czyli namiot dla dwóch osób, który złożony zajmuje niewielką powierzchnię i na dachu zostawia jeszcze miejsce na jeden rower.

Właściwie jedyną przeszkodą, jaką napotka ewentualny użytkownik, jest montaż Tepui na dachu. Nieskomplikowany, ale… Warto wziąć pod uwagę, że w wyższych samochodach trudność może sprawić dźwignięcie namiotu na wysokość dachu. Trzeba dźwignąć i wwindować 49 kilogramów, niemało. Potem jeszcze osiem nakrętek mocujących namiot uchwytami na szynach (są już zamontowane, co ułatwia procedurę) do belek bagażnika i… można ruszać w trasę! Na wybranym miejscu noclegowym procedura rozkładania jest już mało skomplikowana. Po zdjęciu specjalnego podróżnego pokrowca najpierw zaczepia się drabinkę (na górę trzeba przecież jakoś wejść!), następnie rozkłada platformę. Kolejny etap to wejście do środka i rozsunięcie masztów. Jeśli przewidywany jest deszcz, można napiąć tropik, ale Thule można używać też bez niego, jeśli chce się w nieskrępowany sposób pozostawać na świeżym powietrzu albo podziwiać gwiazdy (są i okna dachowe!). Namiot został przewidziany dla dwóch osób i te rzeczywiście mieszczą się bez problemu. Tepui można doposażyć w akcesoria, np. takie jak dodatkowa warstwa ogrzewająca, która ma sprawić, że będzie gotowy do użytku przez cały rok (choć na dachu samochodu i tak jesteśmy izolowani od podłoża), czy specjalną pościel. Rozłożenie trwa nie dłużej niż 15 minut, podobnie złożenie. Udało nam się przeprowadzić ten proces za pierwszym razem po obejrzeniu bardzo dobrego filmiku instruktażowego Thule! W stosunku do standardowego namiotu użytkowanie różni się tylko tym, że do środka prowadzi drabina. Przy okazji wspiera ona konstrukcję po rozłożeniu wystającą poza obrys auta.

W praktyce sprawdziliśmy, że za kolejnym razem – czytaj przed kolejnym wyjazdem – procedura montażowa jest mało skomplikowana i sprowadza się do założenia namiotu na dach. Tu zdecydowanie potrzebne są dwie osoby, choćby ze względu na zewnętrzne gabaryty namiotu, jest długi, ale ciężar nie stanowi problemu. Także rozłożenie i złożenie już na miejscu może zrobić tylko jedna osoba. W podróży złożony namiot nie zmienia zauważalnie warunków jazdy – nie słychać go, nie stawia też większych oporów, jeśli porównamy to ze standardowym bagażnikiem dachowym. Fakt, że od razu w namiocie zintegrowany jest materac sprawia, że po rozłożeniu zostaje tylko wślizgnięcie się ze śpiworem do środka. Spanie jest wygodne, przy 2 osobach miejsca jest naprawdę dużo. Duże okna, włącznie z dachowymi sprawiają, że trudno też narzekać na brak przestrzeni.

Plusy i minusy

+bardzo dobre wykonanie, dużo praktycznych detali

+szybkie rozkładanie i składanie

+/- montaż na dachu

Nasza ocena: super

Cena: 8279 zł

Info: thule.com

Jak rozstawia się namiot możecie zobaczyć na bardzo dobrym filmiku instruktażowym Thule, wykorzystywaliśmy go jako instrukcję
Jak nam szło od etapu montażu na dachu możecie zobaczyć w naszym instastory Namiot Thule – trwało to odrobinę dłużej niż 7 minut Thule!
Zgodnie z instrukcją, już po zamontowaniu złożonego namiotu na dachu, najpierw należy założyć drabinę, służą do tego dwa zatrzaski
Następnie używa się drabiny jako dźwigni, by rozłożyć na płasko platformę stanowiącą podłogę namiotu
Nasze eksperymenty były na tyle interesujące, że o namiot pytała polska policja! Potakująco kiwając głowami….
Za pierwszym razem działaliśmy odrobinę po omacku, ale nawet próba generalna pokazała, że rozkładania i składanie nie jest skomplikowane
Po rozłożeniu platformy. drabinki (ważna jest jej stabilizacja!) trzeba wejść do środka by rozsunąć maszty
Co znów nie jest skomplikowane, bo wszystko jest wstępnie zmontowane
Za to może być odrobinę stresujące, bo w środku jest ciemno
Ostatni etap to napięcie tropiku, jeśli jest potrzebny, służa do tego specjalne pręty, montowane bez użycia narzędzi
W warunkach terenowych – czytaj w środku nocy – tropik może pozostać bez napięcia, wówczas namiot wygląda tak
Pies został w apartamencie (samochodzie) na dole, okna zasłania pokrowiec, który standardowo chroni namiot podczas podróży (można go także zdemontować)
0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Translate »