Jest stalowy, niebieski, trochę biały i bardzo enduro – mieszanka chromu i molibdenu wpływała na wyobraźnię wszystkich zaangażowanych w kolarstwo górskie, ale dwie dekady temu. Do tej tęsknoty za materiałem godnym mieczy samurajskich, błyszczących katan, szybkich wakizashi, odwołuje się stop Cr-Mo od wytwórni Tange. Tange jest z Japonii, jak i samurajskie miecze.
Ta naklejka dowodzi, że to faktycznie jest Tange. Piszący te słowa, swój prawdziwy rower górski, rodem z 1996 roku, miał właśnie ze stali Tange. Dziś jego cena byłaby bliższa 5 tys. złotych, niż 2,5 tys. ile wówczas zapłacił. Inflacja, powiadają. Pieniądz zmienił swoją wartość, stal od Tange – nigdy. Nadal jest wysoko cenionym materiałem do budowy ram rowerowych.
Eccentric nie jest specjalnie nowym tematem w ofercie NS Bikes. Także stal jest materiałem eksploatowanym od początków istnienia marki. Jednak hardtail enduro to kategoria niszowa, dla pasjonatów, kolesi z odklejonym zmysłem, fanatyków dirtu i technicznej jazdy po korzeniach – możemy im jeszcze nawtykać, jednak trzeba przyznać, że rama jest godna tych, którzy pamietają stal i jej chwałę.
Przednie koło trzyma się roweru dzięki widelcowi Manitou Machete o skoku 140 mm. Białe szprychy, pierwsze ostrzeżenie…
Rower enduro z napędem 2X? Nie, pomyłka, tutaj mamy „jedyne słuszne” 1×11, egzekwowane komponentami Sram NX. Oznacza to zawężony (z dołu) zakres biegów kasetą 11-42. Pełnoprawne 1×11 Srama ma kasetę 10-42, to jednak wymusza zastosowanie specjalnego bębna piasty, co z kolei winduje cenę.
Kokpit cały w chromie – NS Bikes nigdy nie olewało tematu dodatków i osprzętu, bling factor stoi na wysokim poziomie.
Tak, ten Eccentric to twenty niner, a więc wersja wybaczająca więcej błędów. I ma białe szprychy w kołach, drugie ostrzeżenie. Tyle, że to wygląda po prostu zabójczo.
NS Bikes Eccentric CROMO 29″ // Waga: 13 kg // Cena: 6499 zł // Dystrybutor: 7anna.pl
[…] Tutaj znajdziecie więcej zdjęć Eccentrica […]