Po pierwszej, limitowanej serii, która wyprzedała się nieoczekiwanie szybko, Silca wraca z dostępnością swoich tytanowych haków, drukowanych w 3D. Haki są 12 razy lżejsze niż aluminiowe i mają poprawiać jakość działania napędu. Kosztują zaś od 99 USD za sztukę…
Silica, poza odchudzeniem kieszeni, ma zapewniać rzeczywiste zalety w porównaniu do tradycyjnego haka. Podobno nowoczesne napędy elektroniczne powodują odchylenie przerzutki aż do 4 stopni w trakcie zmiany, tak mocne są ich silniki. Haki z tytanu są nie tylko lżejsze, ale i sztywniejsze. Tym samym zmiana ma być szybsza i bardziej precyzyjna.
Poza tym Silca obiecuje, że w razie wypadku haki zostały zaprojektowane tak, że będą pękać w precyzyjnie zaprojektowanym miejscu, tym samym chroniąc ramę. W przypadku haków z aluminium podobno taka precyzja nie jest możliwa.
Haki dostępne są do wielu popularnych modeli ram oraz w wersji UDH, co powinno sprawić, że będą też kompatybilne nie tylko z rowerami MTB. Standardowe haki kosztują obecnie 436 zł, UDH 550 zł.
To może być idealny prezent na Walentynki! Biżuteria, szczególnie ta subtelna i nie rzucająca się w oczy, jest zawsze w cenie!
Info: silca.cc